No własnie. Przecież to zobowiązanie.
A niezrzeszeni są zobowiązani płacić o 20 zł więcej wpisowego za każdy KJS.
No własnie. Przecież to zobowiązanie.
A niezrzeszeni są zobowiązani płacić o 20 zł więcej wpisowego za każdy KJS.
wlasnei z takimi problemami borykam sie w CCS i mam juz dosyc bo jeden rajd nieukonczony, a
drugi ze znaczna strata, do tego ccs co nim jezdze, sa czesci trudno dostepne - wersja z
klima
Im mniej elektroniki tym lepiej. Tylko czekam, aż podczas próby zablokuje mi samochód immobilaizer.
jedynie klasa trzecia nadal malo autek
Różnie z tym bywa, bo 3 klasa często wygrywa generalkę.
mi nie zalezy na licencji bo wiem ze nawet jak bym zdobyl to dalej jak zwykle brak $ wiec wole
bawic sie w kjs w dobrym towazystwie wez zadnych zobowiazan co do automobiklubow
Jakich zobowiązań? Nie ma żadnych zobowiązań. Jedyne to składka 30zł na rok.
Czy to że nie wyświetla mi się żadna wiadomość w żaqdnym z tematów jest związane z nieprzewidzianą awarią systemu, czy też celowym zakończeniem dyskusji, w której brałem udział. Jeśli to drugie, to informuję że można mi było powiedzieć, to bym sam skończył, albo przeniósł ją na inny temat.
właśnie chodzi o takie pierdoły, które mogą się urwać od głupiego walnięcia w krawężnik.
ps. a co powoduje ze masz watpliwosci? tzn. co przemawia za 900?
Do 900 powinny być tańsze części.
Seryjnym CC900 na pewno nie wygrasz klasy 1. Możesz zresztą sprawdzić po wynikach i z regóły z tym samym czasem masz wyższe miejsce w klasie 2 niż w 1. O tym że sporting jest szybszy od 900 nie muszę mówić. Zobacz też wyniki Piotrka Forowicza. Jeździ bardzo mocną 900ką, jest niezłym kierowcą a z mocnymi maluchami rywalizować mu ciężko.
Tak na koniec czy moglibyście mi wyjaśnić co macie do Koła Młodych?
No to powiem Ci że bzdury gadasz. Bo CC700 jakbyś nie wiedział ma seryjnie 30KM. Z tego co wiem
to jej silnik jest w wersji GT zrobionej przez Chojnackiego więc ma te parę koników więcej.
I dlatego gwarantuję Ci że znajdziesz w wynikach kilka maluchów które maiły o niebo słabsze
silniki.
A co do miejsca Jagny to po prostu nie jest ona zbyt dobrym kierowcą i jechała bardzo wolno.
Dlatego wykręciła tam niezłe czasy. Jest to niezła metoda ale tylko na takim śniegu jak był
na Calvarii. A ona jeździ tak samo w innych KJSach.
Może sam zaczniesz jeździć wolno. Na pewno poprawisz wyniki.
A jeśli twierdzisz że zawodnicy koła młodych trenują tylko w poniedziałki na płycie lotniska to jesteś w błędzie.
Powiem ci że przez ostatnie 2 tygodnie koło młodych przeżuciło się na luźną nawierzchnię. A wyniki koła młodych w MC nie wyglądają wcale źle. Będe wymieniał tylko miejsca na podium. W klasie pierwszej 2-gie miejsce Jagi Stankiewicz na CC700 (był to najsłabszy samochód w rajdzie), w klasie 2 2-ga pozycja Tomka Ruszkiewicza i 3-cia Filipa Nivette, w klasie 4 zwycięstwo Darka Makaruka.
sugerujesz, że prawdziwi rajdowcy sa zrzeszeni, tak??? Moja osobista opinia jest taka:
niezrzeszeni wkładają znacznie więcej pracy w to co robią, sami organizują spoty, sami uczą
się techniki.
to są słowa MEGABAJTA które w 100% popieram a do automobilklubu można należeć ale tylko po to
żeby mieć korzyści materialne w postaci mniejszego wpisowego, tak jak to czynią wszyscy
startujący w Rallycrossie.
pozdrawiam
No to powiem ci dlaczego zapisałem się do klubu polskiego
1. Mają fajny plac do trenowania
2. Składka już mi się zwróciła w nadmiarze ze zniżek na wpisowe na KJS-y
Nie sądze żeby fakt, że ktoś organizuje spotkania świadczył o większym zaangażowaniu od tych, którzy treningi mają zorganizowane w każdy poniedziałek. A jeśli sądzisz że Ryszard Plucha mnie czegoś nauczył na kole młodych, to najwyżej jak zapinać pasy.
Wypowiedź o większym zaangażowaniu niezrzeszonych jest o tyle bezsensowna, że jako członek koła młodych przed rajdem warszawskim musiałem zapierdalać z wiertarą po torze szutrowym, przeżucać koła od tirów (...) żeby co poniedziałek móc przy okazji spotkania z kolegami przejechać parę razy próbę między słupkami. Natomiast wy, żeby jeździć na cargo nie musicie robić nic, oprócz przygotowania samochodu. Takie jest wasze zaangażowanie.
Wracając do tematu zrzeszonych i niezrzeszonych, to jeśli istniej grupa kierowców, którzy jako zasadę przyjmują sobie być niezrzeszonymi to bez wachania można powiedzieć że mają zerowe ambicje w tym sporcie. Nawet gdyby któremuś z nich trafiła się szansa wystartowania w rajdzie do PPZM to nie mógby z niej skorzystać bo nie ma licencji.
Powołując się na stwierdzenie że prawdziwi rajdowcy są niezrzeszeni można powiedzieć że w tym znaczeniu prawdziwy rajdowiec to wieczny amator. Czy tak?
Pomijając totalny brak kultury w Twojej wypowiedzi. Weź pod uwagę że ja Ciebie nie obrażałem.
Fakt jest faktem że i Ty i Stańczyk piszecie z jednego IP. I doskonale zdajesz sobie
zapewne sprawę iż nie jestem w stanie Ci udowodnić w 100% że posty te pisała jedna i ta
sama osoba. Ustalmy więc że Stańczykowi dajemy bana po IP, a Ciebie przepraszam za
posądzenia
I wilk syty i owca cała.
Raczej nie można Cię wysoko cenić bo chyba Megabajt napisał że adres IP jest całej jego sieci
więc napisał to ktoś z tej sieci a nie z jego kompa.
Może się nie znam, ale z tego co wiem to każdy komputer ma swój osobny numer IP, nawet jeśli kilka komputerów jest podłączonych do tego samego serwera.
Jeżeli miałbym ochote Cię zwymyślac, to przyjechałbym na KM i tam sobie w cztery oczy pogadał.
Nic mnie nie obchodzi, co Ty o tym myślisz. A pojechać zawsze Ci moge pod swoim własnym
nickiem i jeszcze do tego podpisać się imieniem i nazwiskiem. Tak mnie nauczono!!!
Na margnesie, sugerujesz, że prawdziwi rajdowcy sa zrzeszeni, tak??? Moja osobista opinia jest
taka: niezrzeszeni wkładają znacznie więcej pracy w to co robią, sami organizują spoty,
sami uczą się techniki. Dlatego uwarzam ich za lepszych, nie idą na łatwiznę. Puknąć to Ty
się możesz....
Moim zdaniem nie ma znaczenia czy kierowcy są zrzeszeni, czy nie. Nie wiem czy byłeś kiedyś na Kole Młodych, ale od treningu na torze w szczakach różni się to tylko tym, że jazda jest bardziej zorganizowana. Akurat to mi się tam najbardziej niepodoba, bo możnaby ustawić próbę w okrążenie i najwyżej kontrolować czy nie ma na niej zbyt wielu samochodów. Wtedy zamiast 5-ciu 1-minutowych przejazdów można by jeździć tyle ile się chce. Poza tym czasem zdarzało się że sami ustawialiśmy pachołki i sami wszystko organizowaliśmy.
Poza tym, chyba nie sugerujesz, że pisałbym pod dwoma
tożsamościami z jednego IP, gdy mam dostęp do netu w pracy, u dziewczyny i conajmniej 3
kolegów???
Jest to afront uderzający w moją inteligencję!!
Może po prostu nie przewidziałeś że administrator tego forum sprawdzi numery IP i napisałeś posta z tego stanowiska, z którego ci było wygodnie.
Nie poczuwam się do winy, więc nie widze sensu się tłumaczyć.
Skoro nie widzisz sensu się tłumaczyć, to dlaczego robisz to? I czemu się tak denerwujesz?
Jestem oburzony tą sugestią!!!!!!!!!!!!!!!! Po pierwsze, nie wime czy słyszałeś PANIE WIELKI
ELEKTRONIKU o mirrorach IP, nie jest to nawet zbyt trudne do zrobienia, poza tym pracuje w
dużej blokowej sieci i mam IP serwera. Jednak jeżeli nadal masz ochotę puszczać takie
brzydkie bąki i będziesz się upierał, to chętnie możemy spotkać się w 4 oczy i wyjaśnić to
sobie po męsku. Pierwszy i ostatni raz: to nie ja.
Czyli utrzymujesz że masz jakiegoś wroga ,który włamał się na twój serwer i użył twojegu numeru IP żeba mi nawymyślać. Nie spodziewam się żeby ktoś z tego powodu zadał sobie tyle trudu, ale skoro uważasz że tak było to bardzo wysoko mnie cenisz.
To może byś mu pomógł, a nie pieprzył na forum? Chociaż nie sądze, żeby to leżało w zakresie
Twoich umiejetności. A skąd Ty tak wiesz, kto co ma w garażu?? Może ja też mam coś
ciekawego o czym nie wiem?
Czy jak jesteś w towarzystwie i ktoś zacznie temat, a ty nie wiesz o co chodzi to zawsze przerywasz i domagasz się wyjaśnień?