Mam problem z tylnym lewym światłem pozycyjnym poprostu nie świeci stop działa normalnie
sprawdzałem wiązki dochodzące do tej lampy ale są ok (rozpiołem i puściłem przez nie prąd przez baterie). Chodzi o
to że nie dochodzi prąd do tej lampy gdzieś między kostką z bezpieczników (z kturej wychodzi prąd) a tylną
lampą. Pytanie. Czy może jest jeszcze gdzieś jakaś kostka w podłodze
albo jak te kable idą bo nie mam żadnego schematu a sprawdzałem cały tył może gdzieś pośrodku i jak to wymienić
naprawić?
ps. dostałem jusz drógi mandat za tą lampę
ps. Z góry dziękuję

1. Przywitaj sie w odpowiednim watku.
2. Witaj na forumie.
3. Przewody ida od prawej lampy do lewej pod zderzakiem i tam zapewne zgnily (zielony proszek mimo nie uszkodzonej izolacji - stala bolaczka tico.

widze ze kolega w temacie wzwiazku z tym chcialbym cie zapytac (ew kogos innego) mam do wymiany szpilke , musze
sciagac tarcze czy darade bez sciagania
jescze sie temu nieprzygladalem wiec niewiem

Piaste trzeba zdemontowac do wymiany szpilki z przodu. Nawet jesli uda sie zdemontowac piaste bez odkrecenia tarczy, to nie wiem czy z przykrecona dasz rade wymienic szpilki...

Pamietajcie jednak, ze o ile wiem, modele do chyba 95 roku maja tylko funkcje wlacz i wylacz w przednich
wycieraczkach.

Napewno dotyczy to wersji PM - wiem bo podlaczalem w takim czasowki (wymiana przelacznika zespolonego na nowy typ). Dodatkowo w tej wersji brak tylnej wycieraczki.

jak ruszy AK to po prostu na FLu zapytam
z reszta mam juz nagrane jedne sruby od kolegi z forum
wiec na pewno bedzie dobrze

Mozesz zapytac, mozesz zmierzyc. Ja wiem ze moje autko ma M10x1.25, a matiz M12x1.25. Na temat innych sie nie wypowiadam, bo nie mierzylem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

LOL
a ja sie dopatrywalem w tym dlugosci gwintu i w sumie tak nawet wychodzilo
normalnie suwmiarka to zmierze?

Ja mam do tego taki przymiar, ale mozna roznice pomiedzy 1.5 a 1.25 to i linijka zmierzyc - to po prostu jest podana w milimetrach odleglosc pomiedzy zwojami (2 szczytami lub 2 dolinami).

Na allegro znalazlem 1,5 i 1,25 (podejrzewam, ze cala )
Wiec to jest dlugosc gwintu, tak?

To jest skok gwintu - 1.5 to rzadszy skok, 1.25 to gestszy
Trzeba zmierzyc jaki sie ma gwint i odpowiednie sruby kupic...

Ale żeście mi teraz dali do myslenia... Napisaliście, ze nie ma przełacznika czasowe wycieraczek...hmmm! Jeżdże
samochodem już 4 lata i dałbym sobie głowe obciąć, ze takowy bieg mają! Nigdy sie nad tym nie
zastanawiałem...Automatycznie właczam jak leje! Ale to prawda...spisuja sie bez zarzutu! No tylna to na 100%
nie posiada owego bajeru! Tylko z psiknięciem i non-stop...przerywanej pracy brak! Ale przednia wydaje mi sie,
ze ma! Ale moze sie myle i moze to w suzuki jest ten bajer...bo tym autem też jeżdze...juz sam nie wiem!

Sharky'emu zapewne chodzilo o regulowana przerwe wycieraczek czasowych.

I pytanko: Ilu z Was wozi linkę? Bo ja już zawsze będę miał ją w bagażniku. Mimo, że autko nie za stare, to
przekonałem się, iż zawsze może się przydać. No i oczywiście komple podstawowych narzędzi. A jak Wy
podchodzicie do tego tematu?

Linki nie woze, ale za to troche narzedzi tak:
kpl. kluczy plasko oczkowych, kpl oczkowych odgietych, kpl nasadek na 1/2", kpl nasadek na 1/4", klucz dynamometryczny, dwa podnosniki (seryjny + hydrauliczny), kobylke zabezpieczajaca, klucz do filtra oleju, drobnice typu wkretaki szczypce itp, lom, lampe stroboskopowa, miernik uniwersalny, lutownica na 12V i pewnie jeszcze pare innych o ktorych nie pamietam. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ośka w gnieździe prędkościomierza napędza tarczę, a raczej miseczkę o średnicy niecałych 4 cm i grubości ok. 8 mm
(patrz na zdjęciu). Możesz tam ze spokojem zamontować albo bardzo płaski magnesik na samej tarczy, albo trochę
większy na małym ramieniu (nie wiem, czy magnes nie będzie zakłócał samej pracy prędkościomierza) - jeden lub
kilka dla lepszego odczytu prędkości przy znacznych przyspieszeniach, możesz też zamontować odczyt optyczny
(nakleić czarno-biały pasek lub dać tarczkę z otworkami) lub wymyślić jeszcze coś innego, a czy w efekcie
podłączysz to do licznika rowerowego czy zbudujesz sobie HUD-a, to już Twoja sprawa

Wystarczy sam kontaktron. W tej tarczy metalowej wiruje magnes. Jest on elementem sprzegajacym pomiedzy linka a mechanizmem. Z tego co pamietam to zamontowany kontaktron daje 2 impulsy na obrot linki...

Masz może więcej danych na ten temat.

Nie chce mi sie szukac, ale kiedys opisywalem jak to zrobic...

Planuję wykonać elektroniczny licznik ( dodatkowy)
w matizie w prędkościomierzu jest zamontowany kontraktron.
Zastanawia mnie czy w tico jest też,bądź czy da się go tam zamontować ( a narazie jest za zimno żebym mógł
wymontować licznik ) stąd prośba o zdięcie.
W tico seryjnie go niema, ale istnieje mozliwosc montazu. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

A ten spinacz biurowy podłaczysz gdzie szanowny kolego - (nie bede opisywała dokładnie bo różni ludzi moga
przegladać forum) napisze tylko ,że w gnieździe Mojego pezełącznika pinów jest o wiele więcej niż perzewodów
tam podprowadzonych (taka ruletka - który połaczyć z którym)
Czerwony z tym co idzie do elektrozaworu. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> zwykle niebieski, ale to juz doskonale widac po podniesieniu maski <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Odpala wtedy od razu na gazie i wio.
Wiem ,że i tak możliwe jest odpalaenie i jazda na benzynie ale i tak wymaga to troszke grzebania.
Wielkie grzebanie - przekrecic recznie zaworek benzyny...
Dla zwykłego złodzieja, myśle ,że jest to jakieś zabzpieczenie - odpali auto i owszem ale daleko nie odjedzie bo
paliwa (LPG i Pb) odcięte.

Mysle ze zabranie przelacznika do domu nie wplynie znaczaco na zabezpieczenie autka, co najwyzej przedluzy o minute czas potrzebny na odjechanie.

Kolega, czyli Ja, jest klubowiczem i może się zalogować ale jak chce pobrać poradę do wyskakuje brak strony (może
coś ze serwerem, a i na FTP nie mogę wejść) mój login to Robo, Możesz sprawdzić

Sprawdzilem - mozesz sie dostac do porad.
Zaloguj sie najpierw na stronie klubowej, potem wejdz na ftp przez strone klubowa i tam wejdz w "porady" i tam sie zaloguj jeszcze raz. Moze to troche na okolo, ale tak sie uda. Zakladka porady na stronie klubowej rzeczywiscie nie dziala.

Ja też mam Lovtec - ale ją troszke "stiuningowałem" tzn. zabieram ja razem z kluczykami do domu.

Co nie stanowi prawie zadnego zabezpieczenia, bo wystarczy spinacz biurowy czy inny kawalek drutu i odjazd. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Dziekuję! Ale sam widzisz jakie są ceny tych przełączników...w hurtowni rok temu ok 60zł! A warsztat musi
zarobić...Z atkich jak ja musza przeciez żyć! A czy owe przełączniki tak często nawalają? Mój był od maja
2003...do dzisiaj! Pozdrawiam
PS. Stary zostawiłem...a nóz się przyda!
W zasadzie to najbardziej awaryjna czescia sa przekazniki - maja bardzo maly zapas pradu i sie styki wypalaja.
Stary mozna naprawic i bedziesz mial w zapasie jak sie sypnie ten co jest teraz. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Ani mnie nie denerwujcie... A ja zapłaciłem 90zł! Tak to jak sie człowiek nie zna i panikuje od razu! Ale przyznam
się, ze na elektronice się nie znam-rozerbrałem to owszem teraz i widziałem jak to wygląda! taka płytka zielona
z lutami i z elekroniką...jak w komputerze! Pocieszcie mnie, ze tego nie da sie naprawić. Albo, ze dokonałem
korzystnego zakupu... Hmmm!

Bedziesz kiedy w Wawce, lub spotkamy sie na zlocie to za pifko ci naprawie. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Przelacznik do instalacji gaznikowej z reduktorem elektrycznym kupowalem jakis rok temu za 50-60 pln w hurtowni.
(wymienialem reduktor w wozku widlowym z podcisnieniowego na elektryczny - wiec i przelacznik trzeba bylo dolozyc)

Zapewne masz ten typ instalacji, który nazywają "z elektronicznym wtryskiem", "elektronicznie sterowanym wtryskiem",
czy jakoś tak... Chodzi chyba o to, że do uruchomienia silnika nie trzeba wciskać żadnych dodatkowych guzików,
aby "wtrysnąć" pierwszą porcję gazu; wszystko to jest regulowane elektronicznie poprzez właśnie ten
przełącznik. To nie jest zwykły, elektryczny przełącznik trójpozycyjny.
Też tak mam. Nie wiedziałem, że to taka kosztowna rzecz... Osobiście, zanim kupiłbym nowy przełącznik, próbowałbym
rozebrać stary i go po prostu nareperować - najprawdopodobniej skończyłoby się na podgięciu jakiejś blaszki lub
oczyszczeniu styków.
Jeśli się mylę, niech mnie specjaliści poprawią.

Nie mylisz sie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Prawdopodobnie uszkodzeniu ulegl przekaznik sterowania elektrozaworem - koszt ok 5 pln w detalu, lub sam przelacznik - ok 1.50. Mozliwa przyczyna jest tez tzw. "zimny lut".

Ciekawe tylko, jak jest latem, gdy stojący samochód na słońcu potrafi rozgrzać się często do ponad 50*C.
Zastanawiam się także, czy oprócz termistora potrzebna jest nawet prosta elektronika do jego obsługi

Z tego co sie orientuje to wystarczy ten termistor z matiza polaczyc szeregowo z mala zarowka i do akumulatora, ale pewnosci nie mam. Dokladniejsze info moze miec kolega Rdzawy - posiadacz matiza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jezeli tylko ten opis z IKM mówi prawdę, samą prawdę i tylko prawdę, to sprawa IMO jest warta zachodu. Koszty,
myślę, nie powinny być duże. Jest jeszcze jeden "zimowy" plus takiego rozwiązania w zbiorniczku spryskiwacza -
jakieś niewielkie źródełko ciepełka nie zaszkodzi... Montaż byłby nieskomplikowany, a nawet, że sie tak
wyrażę, "odwracalny"...
Swoją drogą, to zastanawiające, ile elektryki Koreańczycy wpakowali do Matiza: pompa elektryczna w baku, termistor
podpięty do prądu i zanurzony w benzynie ( )... Ciekawe, co wymyślili w kwestii wskaźnika poziomu paliwa .

Chyba jest normalny plywakowy czujnik, ale wskaznik matiz ma gorszy jak na polskie warunki - nie opada po wyjeciu kluczyka - informujac potencjalnych zlodziei benzyny czy jest sie po co schylac...

.... a jak to działa

Termistor zmienia rezystancje zaleznie od temperatury. Jak kazdy opornik gdy przepuscimy przez niego prad - wydziela cieplo. Dopuki znajduje sie w cieczy, ta go chlodzi. Gdy poziom cieczy sie zmniejszy to przeplyw pradu powoduje wzrost temperatury a tym samym spadek rezystancji dzieki czemu poplynie wiekszy prad, co powoduje zaswiecenie kontrolki wpietej szeregowo z termistorem. - taki opis mniejwiecej znalazlem kiedys na forum IKM chyba i od tego czasu rozgladam sie za takim termistorem, lecz niezbyt intensywnie - bo jeszcze nie kupilem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />