Usuwając ten
bezsensowny Dobry pomysł Moderator!
Można usuwając, a można zostawić to a hiperłącze dać do skody
Usuwając ten
bezsensowny Dobry pomysł Moderator!
Można usuwając, a można zostawić to a hiperłącze dać do skody
Pewnie kolejny
jednopostowiec przemycający reklamę.
A może edytować jego post i pod jego linkiem wkleić link do strony skody
Zanim kupiłem
drugie Tico bujałem się dwa lata CC 700.
Tico jak dla mnie
to ekonomiczne auto jeśli się dba o niego. Mówią że ,,Ford jest g..no wart,, Nie
podzielam tego zdania bo mój był z silnikiem 1.4 na mono wtrysku. Bardzo dobrze się
jeździło i nie palił zbyt dużo. Ale z powodu problemów finansowych musiałem się go
pozbyć i jak pisałem po nim jeździłem CC. A po CC trafiła się okazja aby wrócić to
Tico czego nie żałuję.
Wszystko jasne, co do powiedzenia "Ford gówno wart", jak miałem mondeo na forum było troche przerobione to powiedzenie - "Może Ford gówno wort, ale jeździ się jak Lord"
Sam też nie zgodzę się z tym co się mówi, przerabiałem w swoim życiu 3 Fordy - 2 Escorty mk7 i 1 Mondeo mk1 - Pierwszy Escort 1.8 Diesel wolnossący, poza tym, że nie jeździł to nie dam na niego złego słowa powiedzieć, pewnego razu jadąc nad morze spalanie zeszło poniżej 4l. opału
Drugi 1.6 Zetec z LPG też się bardzo fajnie spisywał, Mondeo to troche osobna historia, pierwsze moje auto i kiepski mechanik przez co były problemy z wolnymi obrotami - nie potrafili założyć poprawnie (albo robili mnie w konia i wcale go nie wymieniali) silniczka krokowego, po zmianie mechanika problem zniknął
Ooo, super! Biore
Tylko Leo chyba fatycznie ma rację, dałoby radę, zrobić wersję z miejscem na kółeczko?
Kiedyś miałem Ford
Eskort z zderzakami w kolorze nadwozia które pękały na mocowaniach. W końcu miałem
przygodę z psem który mi przedni zderzak połamał. Zakupiłem czarny i jak dla mnie
mogły by tu być oryginalnie czarne. Były przecież czarne listwy z boku i czarne
lusterka.
Jak dla mnie lepiej
się prezentował z czarnymi jak w kolorze nadwozia.
Obecne Tico też mam
z czarnymi zderzakami i jest OK.
A czy przypadkiem Escorty nie miały w innych wersjach malowanych lister,klamek oraz lusterek w kolor nadwozia?
Miałem do czynienia w swojej karierze z dwoma Escortami i obydwa miały takie zestaw.
Jeśli można spytać, czemu uciekłeś z Escorta do Tico?
IMHO lepiej byłoby
z kółkiem, żeby cały kształt logo był widoczny...
Zależy o którym kółku mówimy
Bo ja się już pogubiłem
Miałem na myśli, żeby było tak jak na wklejonym zdjęciu
A czy takie coś byś dał radę?
Chyba bez oczka - kółko bym zaczepiał o sam kształt.
Jakim cudem? Bez
mijania nie mają prawa się włączyć
Może wiązka po swapie GTi do mk4 ma z tym coś wspólnego, że mu się włączają?
Kiedyś opisywałem
problem z chińskim bądź podobnym radiem i jego podłączeniem pomijając zapłon, dziwne
rzeczy wychodziły, w tym potworny pobór prądu na wyłączeniu.
Z tego co kojarzę Adamo ma radio Sony i to młode więc chyba nie powinno być takich jazd, chyba, że faktycznie jakimś ruchem włączył radio wysiadając z auta, a jak pisał auto stało 30 kilka godzin więc mogło rozładować aku.
Pamiętaj teraz po wszystkim o ustawieniu zbieżności
Frigo, Frigo 2 a
Frigo Directional to są w ogóle różne opony
Dodatkowo jak
piszesz o swifcie, to nic dziwnego, lekki tył, dodatnia temperatura i lekka plucha i
jedziom
To akurat było Mondeo I, w swifcie kupiłem sobie nówki Barumy Polarisy 2, i nie mogę na nie złego słowa powiedzieć, na mokrym dawały radę, nie zakopałem się ani razu, a przejeździłem na nich 2 srogie zimy, od pluchy po śnieg ponad kostki
A jeździłeś na nich
chociaż, że wyrażasz opinie?
Potwierdzam zdanie BPX-a, miałem w pierwszym aucie Dębice Frigo na tyle (roczne, z bieżnikiem ok 5,5 mm.), na przodzie uniroyale (jak dobrze pamiętam 5 letnie lub starsze, bieżnik ok 4-4,5 mm.), zakręt ok 60-70*, mokra nawierzchnia po opadach śniegu, temp. na plusie, prędkość ok 40 km/h, przód jedzie bez żadnego problemu a dupa mi nagle odlatuje...na szczęście był to środek nocy więc ruch na poziomie zerowym ( w tym miejscu są 3 pasy), i byłem na tyle ogarniętym świeżakiem, że zdążyłem założyć kontre...
Zamiast jeździć na letnich kup używane zimówki - koszt będzie sporo mniejszy, ale staraj się przy tym wybrać jak najmłodsze, ew. 2 zimówki na przód i tak już będzie lepiej niż na letnich
VAG wraca również do mojego domu
Co prawda nie ja będę powoził, ale moja rodzicielka - w czwartek odbiór Skody Rapid
Nie dla mnie. Ja
lubię słyszeć jak pracuje silnik, jak warczy wydech... Nawet w takim głupim Swifcie
1.0 fajnie jest otworzyć w tunelu okna, zredukować do 2 czy 3 i dać po garach.
A w nowych autach
to muszą Ci puszczać sztuczny dźwięk silnika i wydechu z głośników, bo są tak
wyciszone, że może bez tłumików by było je słychać.
Dlatego mam w Volvo wyciętego kata - ma bardziej rasowy dźwięk i jest głośniejsze
Ja sądzę, że w
starych autach chodzi też o to, że dają taką prawdziwą, a nie sztuczną przyjemność z
jazdy, jeśli wiecie o co mi chodzi.
Myślę, że można to spokojnie określić mianem duszy, kiedyś auta miały duszę i to czyni je takimi a nie innymi
W nowych autach jesteśmy tak odseparowani od
świata, że kierowanie wydaje się kolejną automatyczną czynnością...
Samo odseparowanie od świata na zasadzie, że wsiadasz, zamykasz drzwi i jest cisza i jesteś odcięty od zgiełku ulicznego też akurat jest fajne
.Ps.Wpadłem na pomysł co do podwieszenia silnika .Jest to rama która jest
przymocowana do wewnętrznych powierzchni błotników .ciekawe czy zda egzamin.
Mój mechanik korzysta z takiej konstrukcji, i zdaje egzamin
e tam
wystarczy tylko
na czas ( a w zasadzie przed ) czytac opis
pozatym ja wiem
wczesniej co sie stanie
chyba ze stanie
sie cos niespodziewanego
Niby tak, bardziej mi chodziło o to, że nie lubię/nie umiem czytać podczas jazdy a już na bank bym się tego nie podjął gdyby chodziło o pilotowanie, za duża odpowiedzialność
OK.
Zabiorę się do tej
kontrolki.
Na przeglądzie się
czepiają i muszę coś z tym zrobić.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Niekoniecznie muszą się czepić, mi z walącą kontrolką poduszki przeszedł bez problemu
Wbrew pozorom
wcale nie jest łatwo jechać na opis. Jeszcze długa droga przed nami
Ja nie wiem czy bym w ogóle umiał tak poginać i słuchać, ale pilot moim zdaniem ma jeszcze gorzej, na miejscu pilota to już na bank bym się nie odnalazł