przekaznik dziala jak wlacznik wiec zamyka obwod niema
roznicy czy chodzi o sterowanie masa czy +

Dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Witam, niedawno zakupiłem na allegro obrotomierz (chyba z poloneza) typ MS51. W obrotomierzu są
trzy wejścia +,- i sygnał. Problem w tym, że nie wiem co jest co . Czy ktoś z was może mi
pomóc ?.
"+" - zasilanie 12V
"-" - masa
"sygnał" - przewód z cewki w/n (zbiera impulsy z ukadu zapłonowego)

W drugim (poza moim) Tico, nad którym staram się mieć
pieczę, powierzchnia cierna klocków wystaje na ~1mm
poza te małe blaszki - chyba mocujące materiał
cierny (ustawione prostopadle do powierzchni
tarczy). Tak więc jeśli powierzchnia cierna zetrze
się jeszcze ~1mm, to będą one tarły o tarcze. Czy
według Was należy już wymienić klocki?

Tak. Trzeba je wymienić. Gdy okładziny cierne mają grubość 1mm to najwyższy czas na to.
Miałem ciekawą historję z klockami. Otóż wymieniłem klocki na nowe bo sie starły, pojeździłem około roku i usłyszałem że blacha ociera o blachę przy chamowaniu, okazało się że po tym roku z jednej strony okładziny już nie było a z drugiej była już prawie na wykończemniu. Zdziwiło mnie to bardzo bo zawsze staram się oszczędzać chamulce. Nie wiem czy to nie była wina samych klocków a dokładie firmy. Teraz już nie pamiętam jaka firma ale cena była atrakcyjna.
Po tym zdarzeniu dokładnie oczyściłem zaciski i narazie jest dobrze ale chyba jeszcze będzie z tym problem bo tłoczki były troszke przykorodowane.

A można wymienić same prowadniki zacisku???

Czy ktoś może mi podać dokładne wymiary tego
obrotomierza, któego akcję grupowego zakupu
organizowano już kilkukrotnie?

Według instrukcji obsługi średnica zewnętrzna: 80 mm

w zeszlym miesiacu ubezpieczalem mojego Ticachoo w PZU
zreszta. Rocznik 99 + radio + fotelik dla dziecka
AC i OC wynioslo mnie w sumie 693 PLN znizka OC 60%
i znizka AC 20%. Samochodzik wycenili mi na 5300
za przebieg... bo to niby nie jest normalne, ze 6
letni samochod ma 120k przebiegu.
Takze 254zl OC oraz 439 AC.
pozdrowionka

Ja już też po - w sumie nawet mnie zaskoczyli, bo zapłaciłem 545zł za komplet AC/OC/NW. AC na 7500zł.

Spokojnej podrozy i milych wakacji hehe

Przeczytaj cały wątek - kolega już wrócił do domu <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Swoją
drogą zaciekawiło mnie czy jakiś przepis określa
np. natężenie światła, itp.
Z przepisów wynika ze swiatla mijania "powinny dostatecznie oświetlać drogę co najmniej na 40 m przed pojazdem przy dobrej przejrzystości powietrza"
a swiatla drogowe "1)powinny dostatecznie oświetlać drogę co najmniej na 100 m przed pojazdem przy dobrej przejrzystości powietrza,
2)światłość wszystkich świateł drogowych nie może być mniejsza niż 30000 cd3) (dla motocykli 12500 cd) i nie może przekraczać 225000 cd (dla motocykli 120000 cd)
"
wiecej informacji na stronie

Myślę że kupisz ją w każdje hurtownii cześci do auto-gazu w Warszawie np. ul. Maciejki 12 ( okęcie )..tam jest dystrybutor BRC...i u gazwonika jakiegoś tez pewnie dostaniesz
Pozdrawiam

Witam
Interbud-Auto Fordońska 185,187 Bydgoszcz
Przewody firmy MEDBRYT cena 55zł
http://skocz.pl/medbryt
takie jak na tej stronie tylko czarne.

Dzięki za informację <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Pozdrawiam

...no i chyba sobie poradziłem z tym skrzypieniem.
Z tego co doświadczyłem wynika:

powodem skrzypienia nie są sprężyny znajdujące się między śrubą a mocowaniem przedniego tłumika, powodem skrzypienia nie są też śruby, powodem skrzypienia jest natomiast złe dopasowanie owego pierścienia uszczelniającego do mocowania tłumika do którego ten pierścień przylega.

Nakleiłem na wejście przedniego tłumika kawałki folii aluminiowej, a dodatkowo na nią położyłem wycięty krążek jakiegoś miękkiego metalu - nie jestem nawet pewny co to za metal. Efekt jest następujący - nic już nie piszczy.
Tak więc zgrzyty, piski i inne niemiłe dźwięki powstawały poprzez tarcie powierzchni zewnętrznej piescienia o wewnętrzne ścianki wlotu tłumika (do których pierścień przylega).

Witam,
W archiwum nie ma na ten temat wiele... więc otwieram
nowy wątek.
Zastanawiam się nad jakimś wyciszeniem autka. W
porównaniu z samochodami wyższej klasy nie jest
najlepiej - przy większych prędkościach, żeby
komfortowo posłuchać radia, trzeba je dość głośno
puścić... zastanawiam się więc przez jaki fragment
karoserii dostaje się do środka najwięcej hałasu -
drzwi? podłoga? komora silnika?
Duża część aut ma czymś wyścieloną od wewnątrz klapę
silnika - myślicie, że to coś daje?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki, przemyślenia i
doświadczenia w tej materii.

Obejrzałem wyciszenie maski w Świstaku. Mata ma w dotyku konsystencję wełny mineralnej używanej w budownictwie, tylko że mam wrażenie, jakby była gumowana. Jest zapięta na 8 zacisków do maski od wewnątrz. Nie badałem, jakiego rodzaju są to zaciski, bo bałem się, że potem nie zamocuję tej maty z powrotem. <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> Mata jest rozciągnięta na całej szerokości maski i na 1/2 jej długości na krawędziach i na 1/3 długości w centralnej części. Tak jakoś dziwnie wycięcie maty w centralnej części pokrywa się z kształtem i punktem zamocowania filtra powietrza. <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> Niestety, <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> więcej nie mogę pomóc.

Ja nie znałem... Podobało mi się, dobre...
PS. Na urlopie byłem i miałem odpoczynek od netu. Po niecałym tygodniu jest
ponad pół tysiąca nowych postów na forum... O, raju...

Miłego czytania <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Jestem za

mogę tylko potwierdzić
jak robiłem zabezpieczenie antykorozyjne podwozia to po zdjęciu nadkoli przednich posypała się
cała masa piachu i wyschniętego błota - aż dziw, że nie chwyciła tam rdza
mam nadzieję, że teraz po zabezpieczeniu tak szybko nie chwyci
Tico praktycznie nie ma zabezpieczenia antykorozyjnego.Szybko koroduje,Ma do dupy blachy.Trzeba samemu wszystko konserwowac.

No i po sprawie - pojechałem do mechanika - dałem 78zł i przynajmniej już mam wymienione tarcze i klocki. Póki co na razie przy hamowaniu ze 100km/h nie czuję żadnych znaczących drgań na kierownicy!
Dzięki wszystkim za pomoc w zdiagnozowaniu problemu...

PS: To chyba normalne, że felgi po przejechaniu paru km są dość ciepłe po wymianie klocków i tarcz?

Aha No to te to są przyznawane pojazdom zakupionym
zdala od miejsca zamieszkania, z innego
województwa. Na czas sprawdzenia danych osobowych
itd. One prawdopodobnie są na miesiąc chyba że sie
przedłużąsprawy urzędowe. takie jest moje zdanie,
tzn. tak mi sie wydaje ale pewny nie jestem.

Nie nie nie...teraz już nie ma tablic próbnych-tzw. miesięcznych. po zakupie samochodu dostaje sie od razu tzw. czarne numery i "miękki" dowód na miesiąc czasu. W tycm czasie auto jest sprawdzane. Po miesiącu otrzymuje się dowód rejestracyjny stały. Ale to prawda czasem widac na naszych droagach auta na czerwonych (dawniej próbnych tablicach)...nie wiem na jakiej podstawie one sa dawane kierowcom. Dziwne jest to, że sąsiad miał samochód od kilku dobrych lat i pewnego dnia wymienił tablice właśnie na te czerwone...jeździł tak przez rok czasu. Samochód był leciwy ok 15 letni, a sprowadzony był owszem z Włoch, ale dobrych parę lat temu. Skąd teraz ta zmiana u niego tych tablic? Po tylu latach...i to tak długo jeździł na nich...bo aż rok. Dziś już ma znów czarne...stałe numery, ale inne niż wcześniej. Chyba jakies przekręty w UM. Hmmm...Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dziś już trochę zdiagnozowałem ale nie do końca.
Otóż jakieś póltorej roku temu zauważyłem, że mam mokry od spodu dywanik pod nogami tylnego
"prawego" pasażera. Znalazłem szybko brakującą zaślepkę w podłodze i myślałem, że jest ok.
Przed kilkoma dniami jednak zauważyłem problem ponownie.
Otóż po przejechaniu po kałużach (czyli podmaka od dołu, a nie przez sam opad deszczu np. przez
dach) mam mokre od spodu dywaniki pod nogami tylnych pasażerów.
Dzisiaj wstępnie zdiagnozowałem, że woda dostaje się gdzieś z okolic tylnej kanapy (chyba
okolice śrub tylnych pasów, mocować zawiasów oparcia) - tzn. po podniesieniu kanapy
widziałem takie małe "strumyczki" biegnące właśnie z okolic tylnej krawędzi kanapy.
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?
Bagażnik wygląda na suchy (to znaczy trudno to sprawdzić na 100%, bo mam butle LPG w kole) i na
pewno woda nie dostaje się z niego.
Jutro jak znajdę chwilę to odkręcę siedzenia, pasy i może dojdę do tych miejsc przedostawania
się wody.
Jeśli winne są otwory na śruby mocujące pasy (a tak z tego wstępnie wynika), to czy te otwory
nie są niczym odgrodzone od spodu auta? Trochę to dziwne...
Podsumowując... sprawdźcie czy u Was coś takiego nie występuje, a jeśli już ktoś wcześniej to
zauważył lub też nie zauważył, a domyśla się co może być przyczyną dostawania się wody do
środka to bardzo proszę o podpowiedź.
Zastanawiam się jak to pouszczelniać jeśli się okaże, że woda dostaje się z otworów mocujących
pasy lub oparcie...

Panowie zobaczcie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> czy macie drożne odwadniacze ( znajdują sie one na wysokości tylnych drzwi od spodu progu ) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

No dobra, powiedzcie tylko jak zrobić, żeby z 150zł
zejść z ceną do 43, to na pewno kupię te Brembo
Napisz do Andrzeja <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Nie żebym dokładnie mierzył ale przynajmniej, żeby wyczuć czy jest wyczuwalne bicie

Bicie tarczy mierzy się specjalnym przyrządem zegarowym, dozwolone bicie to 0.15mm, więc jakbyś to zobaczył gołym okiem to .... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />