mnie wszedł nawet normalny 48Ah tylko wyprostowałem podstawe blaszaną i wyciąłem osłone plastykową. i teraz się ciesze tym że nie musze obawiać się postoju na światłach chwilowego i 2 godzinnego słuchania radia.

Witam. PO przeróbce a więc wycięciu owego miejsca na monety bowiem w tym miejscu znajduje się drążek zmiany biegów w tico pasuje półka od CC. Można ją kupić na giełdzie w łodzi za ok 30 zeta lub tutaj na forum był adresik do gościa co sprzedawał je na allegro. Sam kupiłem właśni dzwoniąc do niego i za 40 zeta z przesyłką ją dostałem. Półka wg mnie pasuje przawie idealnie nawet tylko wystarczył 1 wkręt na jej przymocowanie.Oczywiście stara obudowa plastykowa służy jako platforma do przymocowania nowej. Przy zapalniczce obie konsoletki o dziwo pasują jak ulał a kolor jest identyczny u mnie siwy. jak będe miał aparat cyfrowy w dowód tego załącze zdięcie.Nie wiem jak ale na prawde opłaca się te zakup. Do tego można uciąć jeszcze troszke gałkę i zmienić osłone na skórę. Wtedy wygląd jest ok i gałka już nie ma tak widocznych drgań podczas jazdy. Z narzędzi potrzebowałem tylko wrzeszczota za 50Gr!!!, 1 wkręta no i może igłe i nitke.
Jak ktoś chce to moge poszukać numeru do dostawcy półek.

O ile wiem to ubezpieczyciele juz podniesli sobie skladki. Sam sie o tym przekonałem. rok temu zrezygnowałem z PZU a kupiłem OC w Filarze za 146 zł za rok.Składka wtedy wynosiła podstawowa 450zł. W tym roku jak poszedłem wykupić na nastepny roczek to składka już wynosiła dla mnie 650zł i mimo max zniżki i kontynuacji + całoroczna opłata składki wyszło mi coś ok 208zł. A W PZU wyszło mi 177 więc wróciłem do tej firmy lecz do innego oddziału. Na szczęście teraz na tyle jest firm że mozna wybierac

Najtaniej to wymienić sobie samemu. Sam to robiłem po raz pierwszy i tylko najdłużej schodzi z nalezieniem owego zabezpieczenia i jego zdięcia w przegubie. Pomocna była bardzo dla mnie instrukcja którą pobrałem ze strony klubowej. Uważam że owe sto zeta za taką prostą robote to i tak dużo. A kompletna osłona plus smar i opaski kosztowała mnie 12zeta.

Postanowiłwem sobie zmienić amorki. Do tyłu kupiłem KAYABy za 90 zł sztuka i sam wymieniłem. Jednak przód to mi mówili że trzeba mieć ściągacz do sprężyn. Więć kupiłem także amorki Kayaba bo japońskie za okazyjną cenę 148zł a wszędzie były za ponad 200. Tak więc wszystkim ogłaszam że nie potrzebny jest ściągacz a tylko dwie rurki którymi naciska się i montuje wtedy sprężyne. A wymiana amorków z przody to mniej trwała niż z tyłu. Bowiem śruby łatwiej się odkręcały na przodnich. Zaoszczędziłem sam montując ponad 100 zł. Bowiem w zakładzie powiedzieli za sam przód 80zł. Moim zdaniem to rozbój. Jak sądzicie.

teraz przyszła kolej na akumulator. Bo ta 34 to zwykłay badziew. Pare minut na światłach czy też słuchania muzyki ze pare godzin i po zapalaniu. Postanowiłem włożyć większy. Tak więć na styk wchodzi bez problemów normaly rozmarów akumulatorek 43 czy nawet 48 AH.Kupilem więc Autopara 48 amperogodzin, tylko trzeba zmienić klemy na noirmalne. Teraz silniczek zapala jak zegareczek a radio przy zapalaniu nie gaśnie. Polecam taką zmianę. Zima nie będzie straszna. A doładowany będzie na pewno. Przedtem miałem w malaczy 45 akumulator i wytrzymał 6 lat i rzedko kiedy był wyładowany.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników tikacza.
narazki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

tO zależy ale mniej więcej przy jeździe różnej ok 5,6 .
Mi podczas wycieczki w góry przy nie oszczędnej jeździe (ok 120KM/h i dość ostre zjazdy i podjazdy spalił max 6,7)

Ja sam miałem taki problem bowiem koło zapasowe faktycznie nijak wchodzi, a dojazdówka kosztuje. Kupiłem więc ten zestaw naprawczy. W teście Auto Świata normalne przebicia naprawia bez problemów chyba żę przebijesz jakimś grubym to może schodzić powietrze powoli ale to raczej nie problem bowiem żeby tylko dojechać do wulkanizacjii. Ja od ponad roku jeżdże bez ko ła zapasowego i kapcia nie złapałem, bowiem opona bezdętkowa ma to do tego, że nawet przebita to ppowietrze schodzi powoli nawet przez pare dni, chyba że uszkodzisz oponę albo felge. P0 co dodatkowo obciążać tył samochodu zbędnym ciężarem. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Byłem u gazownika, ustawił mi w centralce dluzszy czas ssania gazu i teraz po 2-3 cyklach ssania
rusza z gazu

U mnie mam instalke Stako i bez problemów nawet po paru dniach stanie po 1 wciśnięciu przycisku ssania zapala. Wystarczy po naciśnięciu ssania pare razy nacisnąć pedał gazu i to pomaga.

Czy przykre szarpanie silnika (szarpie całym samochodem okrutnie, coś mniej więcej jakbym na
pych zapalał) przy zmianie benzyna -> gaz to normalne czy trzeba to leczyć? Rozumiem, że
się musi cała benzyna wypalić, żeby przełączyć się bezboleśnie na gaz, ale czy musi przy
tym tak przerywać pracę silnika, że aż opony piszczą?

Wystarczy jak zaczyna już kończyć się benzyna w gaźniku to puścić noge z gazu i przedtem przełączć na gaz to wtedy obywa się bez szarpania, ale to trzeba robić przynajmniej na rozpędzonym samochodzie i najmniej na 3 biegu wtedy szarpanie ograniczymy do minimum. Sam tak robie i nie szarpie od tego czasu.

coz tak to jest jak chce sie do tico zalozyc gaz i nie tracic miejsca w bagażniku koło ląduje
na klapie hehe widziałem już wiele takich tico.Montujesz gaz i już masz coś jak
terenówka;)

Ja mam gaz i jezdze bez zapasu tylko mam nabijacz do kół. Trzeba też wiedzieć że wszelkie takie ciężkie rzeczy na samym tyle obciążają nieźle zawieszenie i po pewnym czasie może też zostać naderwana klapa. Daje nobla temu kto to wymyślił. W ticolu są opony bezdętkowe i jak sie nie wjedzie w dziure i uszkodzi felge to powietrze nie tak szybko wyjdzie.

Jak wymienić olej w skrzyni biegów? O tym zazwyczaj się zapomina a chcialby wymienic wlasnie
olej. Jakiego oleju uzywac?

Ja polecam elfa ale najmniej półsyntetika. Koszto ok 15-18 zł za pół litra. Nie wymieniaj na mineralny (koszt 20zł za litr) bowiem mineral wma gwarancje na tylko 30tys km. A wymienia się prosto.
Trzeba odkręcić osłone pod silnikiem blaszaną. A z boku skrzyni znajduje sie śruba a potem za pomocą rurki wlewa się z butelki tak jak się daje kroplówkę pacentowi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Zastanawiam sie nad odwroceniem tej gumy w strone przodu samochodu bez zakladania rury. Ale
zapewne obroty sa niskie wtedy bo za duzo oxygenu dostaje. Probowales odwracac sama gume?

U mnie owy wlot powiertza jest skierowany do tyłu i lekko zwężony prze zodparownik bowiem gaz nie potrzebuje tak wiele powietrza. I wszystko mam tak samo jak było na paliwie. I nie rozumie dlaczego ktoś wyrzuca przełącznik lato zima, ja go mam i działa.

Ja też jestem na allegro "od zawsze", mam tylko wątpliwości czy aby
olej oferowany 30% taniej jest tym samym olejem.

Ja tam zawsze jade na stacje gdzie sprzedaja olej na litry z beczek i za mobila 10W40 zapłaciłem 24 zł z wymianą. W sklepie za taki trzeba dać ok 32 zł za litr. O ile wiem w hurtowniach olej zawzse można kupić taniej w 5 litrowych lub 4 litrowych opakowaniach. Raczej dla paru złotych nie kupowałbym na allegro.

Ciekawe. Ja słyszałem inaczej, że właśnie na LPG bierze więcej oleju, ale do dziś od ostatniej
wymiany nie dolewałem ani kropelki i oby tak było jak najdłużej.
Pozdrowionka serdeczne

Witma.
Ja słyszałem że olej nie zużywa sie tak szybko jak na benzynie ponieważ nie ma w nim resztek etyliny i nie spala się wnim. Stąd w silnikach olej po pewnym czasie staje się ciemny z powodu cząstek sadzy a ona stanowi element ścierny. Sam mam gaz i teraz widze że to prawda bowiem olej jest cały czas koloru jasnego. Więc tutaj jest prawda podobno udowodnone to bylo naukowo podczas testów w Polsce.
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Dokładnie tak myślę. Tymbardziej, że poprzednim samochodem jeździłem na lotosie i problemów nie
miałem rzadnych czy to zimą czy to latem.
Do tiktaka lałem shella bo poprzedni właściiel taki lał ale teraz mam zamiar to zmienić.
Chyba, że bractwo tiktakowe mnie przekona, że nie jest to dobry pomysł

Kumpel tak też mój myślał i do Punto przestał lać droższy olej a zaczął Lotosa 10W40 i orlena co płacił po 12zł za litr. A teraz to mu silnik bierze olej jak stary maluch a ma przejechane 100000km wiec raczej mało. Nie warto oszczędzać na tym ważnym elemencie. Sam jeżdże na mobilu lub elfie i za chiny nie wleje lotosa może tylko syntetika. Mobil 10/40 u mnie kosztuje 24 zł za litr więc oszczedność na gorszym jeśt niewielka.A dzięki dobremu olejowi nie trzeba dolewać potem do silnika dużej jego ilości i to taka złudna oszczędność. Jak tak to polecam Superol olej ciągnikowy ok 6żł za litr i to olej może gorszy a tani <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Wydaje mi się, że chyba mimo wszystko nie ma sensu rezygnować z lotosa semisytentic, Castrol,
którego wymieniłeś wydaje się, że jest identyczny (parametry) a marka podbija cenę (sama
technologia Magnatec też wydaje się być ruchem marketingowym, podobnie jak Mobil 1 gdzie
"silnik nie wykazuje żadnego zużycia po 300 tyś km jeszcze mówiąc w kontekście każdego
silnika nawet tego od malucha"). Co do opini, które tutaj przeczytałem, ile to mechaników
mówi że lotos to dziadostwo, to można skomentować w tej sposób, że czymś trzeba zagadać
klienta w czasie naprawy (i w zależności od nazwy oleju udziela sie takich rad wg wzoru).
Ale mimo mojego zdania na ten temat życzę bezawaryjnej jazdy na nowym oleju i jeżeli się mylę to
dłuższej żywotności silnika
Pozdrawiam

wiTAM
Jak wcześniej pisałem nawet na najgorszym badziewiu silnik zrobi bez problemu 100000km więc później dopiero wychodzi. Może masz racje że za marke się płaci ale zawsze uznany producent stara się lepiej. Dam przykład maluszka gdy jeżdziłem na lotosie mineral to po pewnym czasie olej był dziwnie rzadki i i były problemy z smarowaniem .Gdy wlalem castrola wszystko znikło i było ok.
To tak jak z radiami kupując Sony czy panasonica płacisz za marke ale masz wyrów dobry i pewny a nie jak z jakimś safari które kosztuje połowe i tak samo na początku gra. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Pozdrawiam

U mnie na benzynie raz jak mierzyłem jazda po mieście i poza bez zbytniego oszczędzania w 4 osoby zeszło do ok4,2 więc wynik 3,9 może jeszcze spaść. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Witam
Ja ostatnio kupilem Sony CDX-R3300 z MP3 i jestem bardzo zadowolony. Mam do od dwoch mies. i
jesze na zadnym dolku nie przerwalo. Polecam

Ja zakupiłem prawie rok temu Panasonica z MP3 za 730zł i wolałem dać ta kase za dobre radio które bedzie chodzić latami niż kupić badziew który z mojego doświadczenia chodzi dobrze ale do końca gwarancji. Coś za coś bowiem za małą kase ciężko jest coś dobrego dostać. A co do kradzieży najlepszym sposobem jest zabieranie ze soba radia prawie kazde maprzewody z wtyczka więc nawet kieszeni nie trzeba brać i kupować.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Aż się serce kraje by wlewać do takiego silnika taki szmelc olej dobry jest ale do malucha już mój kolega w punto tak zaczą kupować takie oleje a teraz to ma silnik zajeżżony i bierze olej jak stary maluszek a przejechał tylko 100000km

Ja bym szybko zmienił na przynajmniej jakiś lepszy bo słyszałem od mechaników że ten lotos półsyntetyk to badziewie. Najlepiej zakupić sobie jakiegoś elfa czy mobila i jeszcze za darmo wymienią. Koszto to ok 24 zł za litr ale nie trzeba żałować w takiej sprawie jak olej bo to później wyjdzie po kieszeni. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />