Niestety mój zakup
legł w gruzach, bo facetowi nie wpłaciłem kaski i zaraz po mnie ktoś je łykną. Echh
I bardzo dobrze, stara konstrukcja i wiek opon wskazują, że długo nie nacieszy się tym nabytkiem. Dla Ciebie czysta oszczędność
Niestety mój zakup
legł w gruzach, bo facetowi nie wpłaciłem kaski i zaraz po mnie ktoś je łykną. Echh
I bardzo dobrze, stara konstrukcja i wiek opon wskazują, że długo nie nacieszy się tym nabytkiem. Dla Ciebie czysta oszczędność
Przychylę się do zdania M@rka, 6 lat, to trochę dużo. Dwa lata temu wyrzuciłem zimówki z pięknym bieżnikiem, ale z pęknięciami na bokach. Powiedziałbym, że pojeździsz dwa lata i też boki spękają.
Tak właśnie się
dzieje, i tu się szykuje remoncik silnika.
I chyba pierwszy
cylinder po pomiary tak wskazują tzn:
Ciśnienie na
pierwszym 11,8
na drugim
12,4-5
na
trzecim 12,4-5
Wg Trzeciaka, taka różnica jest dopuszczalna. Wziąwszy pod uwagę koszty remontu silnika, szukałbym innej przyczyny.
Dostałem informację
od tego producenta że tłumiki będą wykonane z blachy nierdzewnej w gatunku
1.4512 (409).
Od jakiego producenta i czy do mojej Pandy też robi? Mój tłumik już ledwie dyszy i nie wiem czy przetrzyma następną zimę.
Ooo, witaj, to jest nas dwóch
Gdzieś słyszałem,
że nie wolno tak gipsować przewodów
Nie wiem,co słyszałeś ani gdzie, ale na pewno coś pokręciłeś. Całe życie gips kładłem na przewody elektryczne, a niejedną instalację położyłem. Po to przewody mają podwójną izolację, żeby sobie życia nie utrudniać. Wyjątek stanowią pomieszczenia zawilgocone, przeznaczone do użytkowania w szczególnych warunkach.
Ja nie jestem i z tego co pamiętam, to ta fotka ilustrowała silnik kogoś, kto długo nie wymieniał oleju. Żeby było jasne, nie namawiam do kupna tego specyfiku. Zawsze byłem przeciwny tego typu wynalazkom. Moim zdaniem, jeśli coś się uszkodziło, wytarło w wyniku długiej bądź niewłaściwej eksploatacji, to trzeba to wymienić gdyż nic innego nie pomoże.
A sprawdzałeś punkt masowy przy skrzynce bezpieczników? Jeśli nie, to warto też się przyjrzeć temu miejscu.
A to co zalecał Sharky zrobiłeś? Bo to, że napięcia na akumulatorze są w miarę dobre, wcale nie znaczy, że są takie same w całej instalacji. Niejeden już miał problemy z powodu tej złączki(bądź bezpieczników głównych jak mówią inni).
Masa która jest z
przodu od silnika do ramy jest rozwalona, zerwana, ale mam taką mase jeszcze która
idzie prosto do klemy i budy i wyczyściłem elegancko wszystko i dalej to samo. Robić
jeszcze tą mase do silnika czy już nie ?
Nie lubię tego rodzaju pytań. Jeżeli konstruktorzy zdecydowali się na jakieś rozwiązanie, to pytanie czy coś naprawiać, moim zdaniem mija się z celem. Faktem jest, że niektórzy mają zerwany przewód masowy i nie mają z tego tytułu problemów(albo im się zdaje,że nie mają), ale najczęściej jednak brak dobrej masy na silniku powoduje różnorakie problemy. W tym konkretnym przypadku, masz jakieś problemy i czy powoduje je brak tego przewodu, nie dowiesz się dopóki go nie zamontujesz z powrotem. Nie jest istotne czy zrobisz to dokładnie w tym samym miejscu, czy w innym.
HEj
również mam problem
ze spryskiwaczem ale jeszcze tam czyli w nadkole nie zajrzałem. Jaki jest
orientacyjny koszt pompki i czy możecie polecic jakieś pewne źródło zakupu w
internecie?
Zanim zaczniesz wydawać pieniądze, najpierw zajrzyj. Piszę tak na podstawie własnego doświadczenia. Pompkę kupiłem i okazało się, że niepotrzebnie, bo były tylko skorodowane konektory, które wymieniłem, styki pompki oczyściłem i z tego co wiem pompka hula do dzisiejszego dnia.
Ale ani pół słowa
nie twierdzi o tym, że koła blokują się podczas jazdy Wątek przeczytałem cały
Ależ ja nie twierdzę, że blokują podczas jazdy, tylko że hamują tak dobrze, że aż blokują(opony ślizgają się po nawierzchni jezdni).
A auto cokolwiek hamuje podczas jazdy?
Oj, nie czyta się wątku przed odpowiedzią Przecież napisał, że hamuje, a nawet blokuje koła.
Wygląda na to, że nam też skończyły się pomysły
To może nasze FSO
To dlaczego podczas
odpowietrzania płyn nie sika tylko kapie?
Może odpowietrznik przytkany? Chociaż przyznam, że nie spotkałem się z takim przypadkiem.
Hamulec jest ale
łapie 1 cm przed podłogą
Jeżeli jest, to przychylę się do zdania kolegów, trzeba się przyjrzeć samoregulatorom.
Czy mi się zdawało, czy wcześniej pisałeś, że koła blokują przy mocnym naciśnięciu pedału hamulca? Bo jeśli faktycznie blokują, to znaczy, że ciśnienie jest.
Tu chyba trochę
przesadziłeś - bezpieczniki nie mają terminu przydatności, przynajmniej ja z tym
nigdy się nie zetknąłem mimo, że w elektryce siedzę od lat szkoły średniej
Nic nie przesadziłem, jeżeli już to z nazwą. Konkretnie, nie chodzi mi o to, że bezpieczniki mają konkretny termin ważności(bo faktycznie nie mają), tylko o to, że zleżałe często się przepalają bez powodu.
Ano, niestety, zdarza im się. Wszystko ma swój termin przydatności. Szczególnie elementy elektryczne wożone jako zapas w samochodzie, różnice temperatur i wilgotności robią swoje.
Też raczej bym się przyjrzał lampie cofania i jej przewodom. Ten bezpiecznik, który włożyłeś po pierwszym przepaleniu ile lat woziłeś? Może był stary i dlatego się tak szybko przepalił? W każdym razie dwa bezpieczniki, to jeszcze nie powód do paniki.