Czytając pierwszą wpadłem od razu na lepszy pomysł: lejek pod gaźnik, jeden koniec rurki do
lejka, a drugi... wprost do zbiornika wyrównawczego! Trzeba byłoby tylko wywiercić
otworek w zbiorniczku... I naprawa, że hej!
Co Ty za rady mi tu dajesz <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />, przecież pod górę nie popłynie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />.
to nie masz nic do stracenia -
Mam, mam, jeżeli nie podejmę od razu właściwej decyzji, to tikuś trochę postoi, a kto mnie w tym czasie będzie do pracy woził? Najbardziej mnie martwi, czy da się dobrać właściwy oring, chciaż z drugiej strony, jest tego trochę do różnych urządzeń, nawet w domu jak bym dobrze poszukał, to z garstkę bym różnych znalazł. Jak pisałem wyciek nie jest duży, dlatego postanowiłem wpierw przedyskutować sprawę na forum. Może jeszcze komuś się przyda.
PS. Odbierz priva.
Dzięki, skorzystam.