Istnieje możliwość naciągu paska tego...
Pocieszasz mnie. Jak zawsze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> A jak się to robi......?? z paskami? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Istnieje możliwość naciągu paska tego...
Pocieszasz mnie. Jak zawsze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> A jak się to robi......?? z paskami? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
W sobotę siedziałem w garażu do niedzieli, żeby w niedzielę móc pojechać Swiftem w KJSie. No i
wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że działająca wieczorem prawa szyba w niedzielę rano już
nie reagowała na przyciski wcale. Szyba na pewno nie zamarzła bo nie miała jak (garaż w
którym zawsze jest powyżej 0'C). Jutro idę do garażu szukać rozwiązania problemu, bo w
niedzielę kolejny KJS a przy takich mrozach to nie ciekawie jak pilot musi przy każdym PKCu
otwierać drzwi i wypuszczać całe ciepło. Szukałem po forum ale nic nie znalazłem, może ktoś
miał podobny problem? No i gdzie szukać jakiś bezpieczników i przekaźników do elektrycznych
szyb? Maszyneria to GTi '93.
Poza tym chciałem zauważyćm, że w dlaszym ciągu coraz bardziej uzależniam się od tego małego
szalonego pudałeka
Tylko jedna szybka nie działa?
Jeśli wszystkie są kaputt, czyli brak życia, to bezpiecznik pod kolumną. Taki jeden poza głownym zespołem bezpieczników, bodaj niebieski.. Jesli tylko jedna nie działa to trzeba ściągnąć boczek i szukać: wypiętej kostki, zwalonego siłownika, urwanie cięgna wykluczam bo słychać byłoby pracę siłownika, a jak rozumiem to nie słychać??
Mam pytanie, a raczej chciałbym się upewnić.
Przy dość dużych mrozach zdarza się, że zaraz po odpaleniu piszczy pasek klinowy.
Moje pytanie: czy istnieje mozliwość naciągu tego paska, czy piszczenie wskazuje na dość duże jego zużycie i konieczność wymiany?
Da radę naciagnąć, czy nie?
Z opowiadania kumpla mieszkającego w akademcu w Gliwicach:
Stały 2 bmwki, stara 5 i stara 3. Koleś do 3 przyniósł z domu 2 akumulatory. Włożył pierwszy:
łułułułułuuułuuuu i dupa. za drugim razem to samo, za trzecim nawet łułu nie było. Włożył
drugi - dejavu
Ten z 5 nawet drzwi nie otworzył
Bo BMW to niefajne auta som. Duże, toporne klocki. Z małymi wyjatkami....
Swifty najlepsze som. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Ok dzis było -5 załadowałem akum do autka, musiałem zrestartowac komp potem odpaliłem
pojezdziłem troche zeby sie autko rozruszało podjechałem na stacje paliw zalałem mu tego
badziewia co ponoc uszlachetnia ropke i zapalłem do pełnego Oby ten uszlachetniacz działa
zobaczymy co bedzie jutro i w najblizszym czasie ale chyba OK
Ciekawe czy dałoby radę na samym uszlachetniaczu jeździć?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Chyba nie... Ale byłoby szlachetnie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
pozazdroscic
Najgorsze jest to że jak się
ja tez nie znosilam dopoki nie znalazlam wlasciwych
moj kochany swifcik dosc opornie zapala,
aaaa, i mam od trzech dni dwusuwa... jedna swieca nietenteges i wrazenia sa jak ze starego
disela (nie obrazajac diseli) i mulowaty jest niemozliwie
jak dobrze pojdzie jutro wymianka: kable & swieczki
Nie radzę długo jeździć na dwóch garach, zwłaszcza że masz ich pod maską trzy.... 33,3% silnika nie Twoje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ale w starych ruskich ciężarówkach a nie w osobówkach (no chyba że ziła i czy inną czajke
traktujemy jako osobówke )
Obecnie pod ciagnikami rozpala się małe ogniska, żeby choc jeden pojzad we wsi był na chodzie. W newsweek'u takie jedno zdjęcie jest <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Tyle ile bedzie skuterow, motorynek i innych pojazdow napedzanych dwusuwami.
tak mi sie zdaje
Czyli jeszcze baaardzo długo <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jeszcze sie mi nie znudził
Podpicuj go, troche Plaku, mycie pianom i opychaj! Dostaniesz 5kPLN i kupisz GTi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Niezłe jaja. nikomu nie zazdroszczę takiej sytuacji. Mozna czasem sobie autko podremontować przy takim zdarzeniu, ale kto potem podreperuje nerwy??
Skubany! Nie chciał se sam (Swift) na stacje skoczyc i nalać za jakieś 2 dychy
Ale te białe takie som
Nie? skubane konusy <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Gunio 150kmph robi na dwójce, pod wiatr i w pięć osób <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
właśnie się o tym przekonałem - nigdzie nie ma
Prawdopodobnie pozostaje ASO ale tam ceny z kosmosu, albo poszukać w intercars i znaleźć zamiennik? Może pomoże?
Wiem, to miał być żart W siedemnastym wieku był w Europie mały glacjał - jak zima trzymała, to
od jesieni, do wiosny - nawet Bałtyk zamarzał (była tam tawerna na lodzie )
Luz, ponoć do Szwecji można było się przespacerować.... to była Unia Europejska.... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
jesli spaliles głowny bezpicznik - pierwszy z brzegu i o najwiekszym amperażu - to nie
wydłubiesz go ot tak. musisz go odkręcic. jest przykrecony razem ze srubami mozującymi
przewody które do niego idą.
swoja droga gratuluję 60A to juz cos
pozdro
Ja spaliłem kiedyś 60A. Praktycznie nie do kupienia...... za rozsądne pieniądze <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Panowie nie kłućcie sie tu nie o to chodzi. Po prostu czeski błąd i tyle.Ps. A powiedz mi czemu
ci tata zamiast benzyki gazu ci nie przywiózł w karnistrze zawsze więcej by ci przywiózł
(Nie gniewaj sie to taki żarcik mały)
Też go okrzyczałem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Gratulacje nabytku.
Również choruje na Baleno, ale jak pomyślę że bedzie taki sam, lub większy problem z częściami jak ze Swiftem 1,6, to mi się odechciewa.
Mimo to - niech Ci dobrze służy! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Mi też na początku cos nie chodził na tym lpg(gasł jak spuszczałem z obrotów i skręcałem w lewo
)Ale potem to zanikło .A teraz ta kontrolka powinna mi się zapalać gdy w zbiorniku jest
jeszcze około 7litrów lpg a ona się pali jak już jest końcówka lpg a jak mam tak około 7
litrów to mi mruga jak głupia
Powiem Ci, że mi skubaniec gasł na zakrętach w prawo na luzie. Teraz silnik się przyzwyczaił do LPG i jest dobrze. Co do kontrolki - zależy jak ustawisz. U mnie jak mam pełno i pocisne parę kilometrów szybciej to na niskich biegach i obrotach powyżej 5 tys. potrafi mi się kontrolka zapalić, standadowo - przy 10 litrach zaczyna mrygać.
Właśnie, no i co ??
Popieram, człowiek ma problem z wyrażaniem swoich opini za pomocą tekstu pisanego. Pisze, że
nie miał a twierdzi, że miał.
No i jak tu nie być za eutanazją...
Nie twierdzę że MIAŁEM full benzyny, ale napisałem że po przełączeniu na benę auto nie miało mocy, czytaj: końcówka benzyny.
Nie twierdzę również, że jazda bez benzyny jest zdrowa dla pompy, co zawarłem w nastepnym poście.
Ponadto, jeśli ktoś tam mi pisze, że nie wiedział, że miałem benzynę, co wywnioskował rzekomo z mojej wypowiedzi, to niech sobie jeszcze raz poczyta post gdzie ślicznym jego czom ukaże się fragment tekstu:
"Tu siurprajs, auto przeskoczyło na Pb i zero mocy" słowo "przeskoczyło" w moim odczuciu nie równa się słowu "zgasł", które czytelnikowi posta wskazywałoby fakt całkowitego braku paliwa w baku.
Może i mam problemy z przekazywaniem treści, skoro tak zacne <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> grono krytyki tak stwierdza, ale nastepnym razem niech krytyka poczyta dokładnie post a potem się pluje....
Ja mam takiego
Ile chcesz?? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />