Dzisiaj ogladalem Informacje na polsacie i dowiedzialem sie ze w tym roku zginelo ponad 200
pieszych wiecej w stosunku do analogicznego okresu w roku ubieglym. Nie chce tym postem
wywolac pyskowki/spameriady, na swiatlach musimy jezdzic czy sie to komus podoba, czy nie.
Ale wydaje sie ze przeciwnicy jazdy na swiatlach, ktorzy mowili o tym ze pieszy bedzie
mniej widoczny maja racje !!
Nie jestem ani pro ani contra temu obowiązkowi, natomiast wiem jedno - piesi chodzą jak świnte krowy i tu akurat nie trzeba być statystykiem. Nieraz widzę cymbała na pasach to nawet nie spojrzy w kierunku nadjeżdżającego pojazdu - ludzie mają dziwne podejście że jak jest na pasach to nie musi zachowywać ostrozności i nie patrzy co się dzieje wokół. O moherach nie wspomnę, które przeginają w drugą stronę, zamiast iść to się patrzy głęboko w oczy i nie wiem co ma nadzieję zobaczyć, nieraz mam ochotę zatrąbić. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />