no nie wiem jak to masz dokładnie zbudowane,ale ja dostalem nowe zabezpieczenie w komplecie z przegubem ( JPN ) i troszke klopotu bylo ale weszlo na swoje miejsce . tylko najpierw pakowalem zabezpieczenie w przegub a pozniej przegub nabijalem na półośkę. Jak nie włożysz zabezpieczenia to napęd będzie przenoszony do pierwszego skrętu kołami , później półoś "wpadnie" w środek przegubu i nici z napędu . To zabezpieczenie dobrze jest włożyć w przegub za pomocą czegoś w kształcie walca czym będzie je można wpychać w środek przegubu , aż nie trafi w swoje miejsce . ewentualnie wrzuć jakieś fotki, łatwiej będzie pomóc . Mi koleś który jest mechanikiem nie kazał wkładać tego zabiezpieczenia i dzięki niemu właśnie temat przerobiłem dogłębnie ...

Kolego przez to zabezpieczenie ja rozbierałem przegub 3 razy , po czym stwierdziłem że to półoś jest uszkodzona, a wcale tak nie było . Zrób tak : zabezpieczenie włóż w przegub ( dosyć cieżko to zrobić , ale dopilnuj aby było na swoim miejscu ) następnie nabij przegub . Zabezpieczenie ma na celu zapobiegać "wpadaniu" półosi za daleko w przegub , przez co frezy na półosi oraz na przegubie nie trafiały by na siebie

Niestety luz jest jak podniose auto i próbuje ruszac kołem prawo lewo , czyli obstawiam że końcówki drążków, można samemu próbowac walczyc ?? nadal nie wiem co z głównym problemem ...

Zbieżnosc trzeba
zrobic

I to już nie jest fajne

Końcówki drążków
możesz sprawdzić podnosząc samochód na lewarku i energicznie szarpiąc kołem w prawo
i w lewo, wtedy usłyszysz/poczujesz luzy. Ewentualnie u diagnosty.

Dobry plan , dzisiaj sobie tak właśnie sprawdzę. Po wymianie końcówek trzeba zbieżnośc robic ??

No i co z tymi przegubami ?? Podpowie ktoś ??

Przepraszam, że odgrzeje ale nadal sobie nie poradziłem . Dzisiaj kilkakrotnie ten problem wystąpił znów ...przegubu nadal nie wymieniłem , ale nie jestem pewny czy w nim tkwi problem . Mogło paśc coś w skrzyni i dlatego auto się tak zachowuje ?? Jak sprawdzic dokładnie wszystkie przeguby ( wewnętrzny , zewnętrzny , z obydwu stron) ? Podobno jest jakiś "sposób Erdego " ale się do niego nie dokopałem. Nie chce wymieniac przegubu tego który ma zniszczoną osłonę , ponieważ może się okazac że tylko osłona jest porwana a przegub jest ok . stuki przy lekkim kręcieniu kierownicą prawo/ lewo to raczej końcówki drążków , mam racje ??

No może i jest 2600 nie pamietałem dokładnie , tylko chodziło o mi o to aby ukazac Ci sposob sprawdzenia który mi ludziki pokazali

Jak masz ją na aucie to chłopaki mi tłumaczyli że sprawdzasz jakie masz obroty przy danej prędkości , jak masz chyba 2800 obr/min przy 100km/ na 5 biegu to skrzynia jest od 1.3 8v, jak masz 3100 ( o ile sie nie myle) to jest od 1.0 . To dla silnika 1.3 8v , ale pewnie dla innych też da się to obliczyc .

Kolega chyba troche przesadza . Co prawda nie wiem jak jest z dostępnością tego czujnika , ale może da się jakoś go sprawdzic / naprawic ?? Pewnie jest dwuprzewodowy i działa na zasadzie wyłącznika światła w lodówce ? czyli da sie w prosty sposób go sprawdzic , najprostrzym multimetrem

Po części sprawa się wyjaśniła. Zdjąłem prawe koło , wszystko tam jest brudne od smaru , osłona przegubu jest uszkodzona i wypływa z niej smar . Robiłem kiedyś w 126p tzw flansze , i jak na mój gust to zasada działania przegubu jest podobna , tylko że pozwala on napędzac koła również kiedy są skręcone ??A co do tego ściągania to czy możliwe jest że mechanizm różnicowy powoduje to ściąganie ?? mocowania wahacza są ok , tuleje ( rozumiem że to tzw silenblocki , czy jak to tam sie pisze )że wyglądają ok , byłem na stacji diagnostycznej na "szarpakach " i też jest spoko . a tak wogóle to dam rade ogarnąc temat przegubu sam , czy lepiej komuś to oddac ? ew ile może kosztowac wymiana ?? No i jeszcze jedna sprawa : wymienia się prawy + lewy czy nie ma takiej konieczności ??

Sprawdziłbym
profilaktycznie poziom oleju w skrzyni i luzy na wodziku od zmiany biegów.

Jak się uda to sprawdzę dzisiaj. Rozumiem ,że poziom oleju tym otworem kontrolno-wlewowym się sprawdza , tak jak w każdym innym aucie . Mogą byc takie jazdy od braku oleju ??

Dodam że dzisiaj przejechalem z 7km i problem wystąpił kilka razy . Do tego słychac przy skręcaniu stuki z prawej strony auta . I zauważyłem pewną sprawę : podczas przyspieszania auto ciągnie na prawą stronę, myślałem że to przez luz na wahaczu lub złą zbieżnośc , ale po wrzuceniu na loooz gdy auto się "toczy" nic nie ściąga . Może byc tak że prawy przegub jest zużyty i mechanizm różnicowy podczas przyspieszania daje na to koło które ma lżej i dlatego autko ściąga ?? Taka moja teoria , ale nie wiem czy to jest możliwe .
Czy raczej wyrobiło się coś w skrzyni ??

No właśnie jak na mój gust to sprzęgło nie jest zajechane , bo bierze mniej wiecej w połowie . Zastanawiam sie czy skrzynia to nie jakaś hybryda Ale nadal nie wiem co z tym zgrzytem...

Witam wszystkich . Otóż dzisiaj wracając z pracy wjechałem w moją osiedlową uliczkę i spotkała mnie przykra sprawa : po wrzuceniu pierwszego biegu auto nie chciało ruszyc, słychac zgrzyt ( taki jak w przypadku niedokładnego włączenia biegu ). Próbowałem włączyc inny bieg i to samo . Aż w końcu przymierzałem sie do pchania , ale wsiadłem do auta wrzuciłem wsteczny i wszystko wróciło do normy . Każdy bieg normalnie wchodził .

W czym może tkwic problem ??
Bo nie chce zaraz wzywac pomocy drogowej jak wyjade autem gdzies

Dodam że od jakiegos czasu przy skręcie i dodaniu gazu słychac stuki , o ile sie nie myle to przegub ?? ma to jakiś wpływ na sytuacje ktora opisuje ??

Auto to Swift 95r 1.3 ...jednak do dzisiaj nie wiem co to za skrzynia , myślałem że to od 1.0 ale przy 100km/h jadąc na 5 biegu mam obroty 3.5tys...wiec to chyba nie 1.0

Oczywiście wypadało by przed założeniem bezpiecznika sprawdzić co było powodem zwarcia bo inaczej nowy bezpiecznik nic nie pomoże

Dzięki wielkie za fotki będę walczył , ale kiepsko to widzę . Nie jest to takie proste jak myślałem ...Ale oczywiście będę na bierząco informował w tym wątku o wynikach . Dużo Świstaków wychodziło z klimą , więc mam nadzieje że taki temat na forum się przyda

Mnie podobna sprawa kosztowała po dużej znajomości ok 400zł...Z tym że nie spawał mocowań wahaczy i podłużnic, tylko samą blachę na podłodze . Ale i tak uważam że takie zabawy do tanich nie należą .

P.s 400zł za samą robote , blacha byłą moja , materiały do konserwacji również .

kurcze szkoda a z wklejaniem sie poprawie

Forumowicze czy ktoś orientuje się czy silnik sterowania lusterkiem z mk4 będzie pasował do mk3 ?? Bo chciałem kupic ten :http://allegro.pl/item1042746188_suzuki_swift_silnik_sterowania_lusterkiem_zewn.html tylko nie wiem czy da rade włożyc go do lusterka mk3 .

OO wielkie dzięki , cielak ze mnie

Aha,ktoś sobie tam tylko ECO napisał ...A co z tymi fotami ? zrobił by ktoś ?