ale klepanego nikt
nie kupi
szpachlowanego nikt, ale ładnie naprawiony ...
ale klepanego nikt
nie kupi
szpachlowanego nikt, ale ładnie naprawiony ...
a niby jak ma
byc inaczej skoro w tym kraju lezy nauka jazdy
wczoraj na
pamiętam jak na politechnice jeden taki już na "l" ce jeździł. Gro ex policjantów, górników też w ramach dorabiania pozakładało szkoły. Ludzie bez powołania i młodzi wszechwiedzący; nie ma gorszych nauczycieli
2pasowej drodze wyprzedzilem eLke
30 metrow dalej
zatrzymalem sie przed przejsciem na ktore wchodzili ludzie
eLka sie nie
zatrzymala, pomimo ze ja juz stalem
jak sie nie myle
to za takie cos jest 1000 i 12pkt ?
max jest 500 zł i 10 pkt za jedno wykroczenie , wykroczenia można sumować pkt. ale kwotowo to jest max 1000 zł , albo sąd
a po mojemu
instruktor powinien dodatkowo stracic uprawnienia
w sumie to kursant zawinił. Jak by na "C" taki numer kursant odwalił to by mu pkt. i kasa poleciały. Instruktora bym nie zwalniał ale jakąś mu pokazał . Jeszcze jedna i zakaz wykonywania zawodu na min rok
Sporo śmiertelnych
ofiar w 2011 roku to zapewne motocykliści - nie ma dnia w lato, żeby jakiś nie
zginął... A motocyklistów coraz więcej
nowe zasady zwania egzaminu na PJ wstrzymają nieco liczbę legalnie poruszających się po drogach motocyklistów . Z tego co pamiętam to w Szwecji właśnie motocykliści są ostatnią przeszkodą do osiągnięcia 0 liczby śmiertelnych wypadków na drogach
Na szczęście Unia
już pracuje by jeździć w miastach 30km/h więc u nas poprawi się sytuacja. Pewnie
wprowadzą jeszcze światła dla pieszych bo one też miały pomóc w zmniejszeniu
wypadków. Nasz kochany Donek też myśli i podnosi ceny paliw, kupuje radary, robi
autostrady by zabitych było mniej.
Skoro rząd już od dobrych kilku lat degraduje kierowców do rangi rowerzystów i piechurów to niech przynajmniej pomyśli o odpowiednich ścieżkach i drogach dla nich.
Światła , ograniczenia prędkości - to zdaje egzamin, ale w państwach gdzie wpadasz do miasta podziwiać zabytki, załatwić urzędowe sprawy, a cała infrastruktura szerokim łukiem bogatą siecią dróg expresowych i autostrad omija centa w przeciwieństwie do naszych polskich reali.
.... w liczbie ofiar komunikacyjnych. Wyprzedzają nas tylko Bułgarzy i Rumuni
4114 ofiar śmiertelnych w 2011 wobec 3907 za 2010 rok.
W artykule IMHO słusznie doszukują się przyczyny mi. w e-mycie.
Wg. mnie kryzys spowodował zmniejszenie się "aktywnych" użytkowników ulic i powinno być mnie pojazdów a więc i mniej zdarzeń drogowych. Statystyki przedstawione w rp nie definiują grup do jakich należeli poszkodowani ( czy byli to rowerzyści, piesi, kierowcy, pasażerowie etc. ) Być może poszkodowanych w pojazdach samochodowych było mniej a przybyło ofiar wśród jednośladowców, pieszych etc
No ładnie...
Ciekawe czy będą
klepać?
wartość to takie auto ma i zawsze będzie miało Takich aut się nie złomuje
Eeee tam, jeszcze
nie jest tak źle Drugą połowę się dospawa i będzie jak nówka
toż to klasyk Widać pod poharatanym lakierem na powyginanych elementach blacharskich piękne zabezpiecznie nadwozia przez ocynk
Na prostej
drodze...
znam tą trasę doskonale ( DK 1 mi. Częstochowa - Katowice ) i barierki są po lewej str tej drogi, po prawej jest zabudowa jednorodzinna ( wcześniej maszt fotoradaru, a przed nim z 300m zakamuflowany fotoradar Straży Gminnej siedzącej 100 m dalej )Droga jak długa tak prosta
Slavo88 a
czemu miałabym nie domykać klapy?
a leo ma
racje, nie jestem płochliwa ;p
czekamy na fotkę, najlepiej w wątku powitalnym
Saab Lancia
600 zwany inaczej Saab 600 różnił się z Lancią jedynie znaczkami.
nie tylko znaczkiem, ubogością jednostek napędowych również
zgadza się
To auto wygląda
identycznie ze zdjęcia http://www.autocentrum.pl/lancia/delta/i/
yhyyyyyy, ale to nie to
Lancia Delta?
nieee
Lepiej daj nową
zagadkę.
to nie była zagadka konkursowa
Konkursowa czy ma odpowiedź
Ja jakoś próbowałem
coś znaleźć odnośnie tej rejestracji i nic no ale jeśli chodzi o same auto
to 3.9s do setki mnie zaskoczyło
no dobra już się tak nie tłumacz
Udało się znaleźć odp, a to jest najważniejsze
Ponoć 100 zł kasują za 15 min. przejażdżkę na fotelu pasażera
to jest kręcenie
się dookoła. Troszki rynku też liznąłem z racji wykształcenia i powiem szczerze, że
ciężko o jakąkolwiek regułę w przypadku warsztatów. Pokażę Ci stodołę, gdzie bałbyś
się rower zostawić, a co dopiero auto- a w tej stodole dzieją się cuda (w pozytywnym
znaczeniu tego słowa). Co do ASO, to kontrole odgórne owszem są, ale tydzień
wcześniej pucuje się całą halę na błysk, pierze kombinezony pracownikom, daje im się
nawet zmywacz zeby sprzątali po sobie.
Zgadzam się z Tobą Stworzyłem ( na razie ) 3 wątki zarysowujące obraz branży dla mniej wtajemniczonych Nie da się w pełni wszystkiego oddać w tych paru słowach
Sam znam ASO które "malowały trawę" na przyjazd wysłanników importera.
Reasumując- nie
ważne czy to sieciówka, ASO, czy stodoła, większość napraw każde z tych punktów może
zrobić dobrze, trzeba zatem czytać opinie innych.
W końcowych słowach swojej wypowiedzi podałem to do wiadomości
Tak na marginesie-
są rzeczy, których nie powinno się robić w warsztacie, ewentualnie należy stać przy
mechaniku, albo mieć do niego duże zaufanie. Jedną z takich rzeczy jest wymiana
wszelakich płynów, zwłaszcza oleju w dieslu. 2,5 litra nowego do miski, litr
przepałki, litr nowego do kieszeni i kręci się biznes. To nagminna praktyka
to samo tyczy się wymiany ( niekiedy pozornej, na papierze ) płynu hamulcowego, dolewek płynu chłodniczego etc. Co do oleju to większość współczesnych samochodów wchłania go fizycznie w ok. 3- 4.5 l ale jak wiadomo papier wszystko przyjmie.
Jedno wielkie
szufladkowanie, porównuje się konkretne warsztaty.
w życiu miałem styczność z co najmniej 300 warsztatami, powyżej opisuje praktyki wspólne dla całej moto branży nie sięgając po nazwy konkretnych firm
straszne ... nie
popadajmy w paranoję
tego pojazdu nie przygotowano na zmianę rozrządu, wymianę chłodnicy, tylko na demontaż żarówki
zajrzyj tutaj i może oni Ci coś podpowiedzą.