Witaj wsrod tknietych magia gti!
Witaj w swiecie zameczonej jedynki i dwojki <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
A moze ci handlarze beda mieli dwie skrzynie i hurtowo bylo by taniej <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />?

na trasie 5,8
jechałem do 100km/h
w mieście około 8-9

A mi 5 <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> (i tak przez 800km) ale jechalem za corsa 1,0 <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

no mi w trasie to teraz tak z 5,5 5,8 - a w miescie to
tak do 7.. zwlaszcza jak przycisne

od 5 <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> do 15 <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> i nie zartuje wiec proponuje zdjac noge z gazu i sprawdzic na trasie. Wiecej niz 6l przy 100-120 km/h nie powinno byc

Przyszedł mi do głowy pomysł aby katalizator wyciąć. W
końcu blokuje on trochę moc-z 5 KM. mniej jest
przez to. Robił to ktoś u siebie i może się
podzielić uwagami? Jest to bezpieczne dla silnika,
może na to miejsce włożyc strumiennicę?

Nie ruszaj kata bo pogorszysz sprawe.

zobacz sobie:
http://www.chojnacki.com.pl/filozofia.php
akapit katalizator <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

430??? ehem, ciut duzo jak dla mnie... a znacie jakies
tansze opony 185/50/14?

Załóż 185/55 - bedziesz miał 100zł taniej na sztuce i duży wybór

Chodzi mi o to czy jak bedzie ze 4cm w dol to czy przy
oponkach 185/55 R14 nie bedzie obcierac???
pozdrawiam
ps piszcie co Wy macie u siebie!

ja mam troche nizej auto i 185/55/14 nie obciera, a felgi sa lekko szerzej. 185/60/14 juz obcieraja ale trzeba mocno przesadzic w zakrecie i wpaść w dziure przy tym.
Wniosek - 185/55/14 montuj i obniżaj bez wahania.

Jak to mi sie nie podoba. W sumie buda od mk2 jest
ładniejsza ale jak widze w nim tą płaską deche i te
styrane zegary to mnie skręca. Chciałbym auto z
budą mk2 i wnętrzem mk3

Co wy gadacie. Stara deska jest wypaśna - oldskool w najlepszym wydaniu, a ile rzzeczy tam można poustawiać <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Nie to co zwykłe nowe, pospolite.

Jak rozumiem w korku chłodnicy.
Jeżeli w układzie chłodnica-blok silnika panuje
nadciśnienie, jak piszesz, to w takim razie musi
być zawór ciśnieniowy na odcinku chłodnica-naczynie
wyrównawcze. I ten zaworek musi działac w obu
kierunkach.
Wolne ujście z naczynia wyrónawczego otwartą rurką w
okolice podstawki akumlatora powoduje, że w
naczyniu panuje ciśnienie równe atmosferycznemu.
Sorry za dociekliwość, ale mam nowe auto i musze
wiedzieć co w trawie piszczy, by mi go jakiś
sierota-mechanik nie spieprzył.

Nie wiem czy za późno wstałem ale przecież odpowiedziałeś sobie na pytanie. Ten zawór to termostat w korku chłodnicy właśnie, a w zbiorniku wyrównawczym niech sobie będzie 1atmosfera, ważne że w chłodnicy masz więcej!

Sprawdz przepływomierz (jeśli masz)
U mnie zaśniedziały styki i chodził dziwnie a bez niego gasł poniżej 2,3tyś obr.
A najlepiej sprawdz wszystkie wtyczki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

no witam
jakiś szerszy opis autka-rok,kolor...
zdjęcia mile widziane

89 z deutschlandu ciutke niżej i sztywniej, a tak seria
zdjecie - a prosze:

Jakiś czas temu trzasnąłem sobie swifta wiec witam się z wami szaleńcy.

CO ZA MASZYNA - nie wiedziałem co brałem ale głupi ma szczęście i przypadkiem trafiłem świstako-śmigacza gti. Nigdy, przenigdy bym nie przypuszczał...

Ludzie kupujcie gti za młodu - świszczy, piszczy, skacze ( auto a ja razem z nim) - nieopisana radocha.

suzukilover od dziś