@leo powiedział w Uwaga na tanie wahacze tylne !!:
@miechomiecho powiedział w Uwaga na tanie wahacze tylne !!:
@leo Nie wierzę, że chcesz reanimować stare 20-letnie wahacze. IMO szkoda tylko pracy i czasu.
Spróbuj uwierzyć :-) - ale też nie spłycaj istoty sprawy do lakonicznego stwierdzenia: "reanimowanie 20-letnich wahaczy". Przecież się domyślasz, o co tak naprawdę chodzi. Bo nie o pieniądze...
Doskonale wiem, że nie chodzi o kasę. Ja jednak mocno bym się zastanowił nad zostawianiem starych wahaczy, bo może się za jakiś czas okazać, że pozostałe tuleje będą do wymiany. A ich wymiana to konieczność poświęcenia czasu, no i komuś trzeba dać na prasę :) Poza tym tak stary wahacz może być (sprawdź koniecznie) już dość mocno skorodowany - były przypadki ich pękania.
W kwestii wyprasowywania tulei w imadle - IMO nie ma to szans powodzenia. Widziałem na własne oczy jak mechanik wymieniał przy pomocy prasy, która nie miała lekko.
Miecho, Ty nam lepiej odpowiedz na pytanie: czy nakrętki mocowania wahaczy są przyspawane do swoich uch, czy odwrotnie - podczas odkręcania śrub trzeba je trzymać kluczem, a po wykręceniu śruby normalnie zostają w garści?
Nie pamiętam dokładnie jak u mnie było fabrycznie - czy nakrętki były przyspawane czy nie. Przejrzałem nawet zdjęcia z napraw.
Być może były przyspawane i przy odkręcaniu śrub okazało się, że są zapieczone w tulejach - obracała się cała tuleja wraz ze śrubą, więc zdecydowałem się je wyciąć? Tego w tej chwili nie jestem w stanie sobie przypomnieć.
Przy wymianie wahaczy wymieniłbym dla świętego spokoju wszystkie śruby i nakrętki. W Lublinie też jest Asmet - może będziesz miał okazję do przyjazdu :)