To że grzeje sie w korku jest całkiem normalne.
Piszesz, że jeździsz na gazie. Jak powszechnie wiadomo instalacje gazowe wykańczają silniki o
wiele szybciej niż wynika to z przebiegu. Może twój silnik już jest zagazowany?
Ja nie montuję gazu bo wiem co to za zaraza. To tak jakby oszczędzać na jedzeniu i dziennie jeść
suchy chleb. W końcu zachorujesz. Tak jest tez z silnikami.
Witam Cię jeszcze raz sympatyczny Kolego.
Muszę Cię zmartwić,niestety(ku Twoim życzeniom) silnik nie został zagazowany.Mam nadzieję,że Cię to nie przerazi,ale i będę miał co jeść.Okazało się,że czujnik wskazania cieczy chłodzącej odmówił posłuszeństwa.Teraz nie chcę,ale muszę Cię dobić,oszczędność mojej jazdy na gazie to 20 tyś zł.Mam nadzieję,iż pokora,chęć błyskotliwych wypowiedzi zawita do Twej skromnej osoby i nie będzie urażała urzytkowników kącika.
P.S
Drodzy Koledzy,żeby wykluczyć awarię uszczelki pod głowicą u mechanika miałem zaszczyt(pierwszy raz widziałem takie coś-produkt niemiecki) zobaczyć ,a moje autko poczuć urządzenie,które natychmiast werfikuje tego typu usterkę.Otóż na miejsce korka chłodnicy założono "czop" nad którym znajdowały się dwie menzurki ze specjalnym płynem.Podczas pracy(jeśli uszczelka była by walnięta)płyn zmienia kolor.Reaguję on na opary paliwa znajdującego się w płynie.Nie pamiętam na jakie,benzyna jak i olej napędowy,specyficzne dla siebie.(taki samochodowy test ciążowy)
Pozdrawiam.
M
mariusz311
@mariusz311