Znam przypadek zamontowania gaznika od forda (chyba
escort) totalna porazka duzo przerobek efekt marny
bardzo duze zuzycie paliwa cala operacja skonczyla
sie powrotem do oryg. Jak chcesz cos mondrego
zrobic ze swoim gaznikiem poradz sie w zakladzie
naprawiajacym gazniki,ci ludzie w tym siedza i
wiedza o co chodzi.

Ja mam w favorit inny gaznik. wersja niemiecka skody i zaladowali mi gaznik sterowany elektronicznie z kompem bosha i czujnikami w glowicy w skrzyni i sad alambda itd...duzo korowodu bys mial z tym .to jest taki sam gaznik zaj w vw jetta...ale odradzam sam chetnie wywalilbym to wszystko i zalozyl zwyky gaznik!!! ssanie juz cza bylo zrobic na linke bo tu jest elektronicze hehh..gaznik zostaw w spokoju:)

Wczoraj mój silnik odmówił współpracy. Zaczoł palić na
trzy gary i jeszcze w jednym zaczeło coś stukać.
Myśleliśmy z kolegami na początku że może jakaś
swieca sie nadpaliła i odłamaek wpadł do cylindra
ale jak je wszystki odkreciliśmy to były całe. A
jak palił na trzy gary tak dalej pali a o stukaniu
czasami to już nie wspomnę. Stuka tak jak by sie co
oderwało i uderzało w tłok. Teraz mam pytanie co
mogło sie ewentualnie oderwać i czy przypadkiem nie
pokrzywiłem prowadzenia zawora i to on mi stuka o
głowice. Gdzie w okolicy zabrza można dostać jakiś
konkretny kluczyk do odkręcania głowicy??
Może któryś z kolegów demontował głowice i może coś
poradzić jak ściągnąć to ustrojstwo.

<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Najpier sprawdz dlaczego nie pali ci na jeden gar. Sprawdz kopulke i kabel WN przede wszystkim ja zacznie palic na wszystkie dopiero mozesz sie wsluchac czy cos stuka. Najwazniejszy jest dzwiek..moze to sworzen tlokowy albo panewka sobie gdziesz poszla hehe mozesz tez miec zbyt wczesny zaplon na ten cylinder - popatrz czy nie mam przebicia gdzies od innego cylindra. A do glowicy cza sie niezle przylozyc...dobry hartowany klucz to podstawa i kawalek rurki...nie sciagaj glowicy na cieplym silniku!!! No i nie sciagaj jesli nie mam takiej konecznosci...bo znajac skode to napewno jakas szpilka da ci sie we znaki...albo gwint....albo szesciokat sie wyrobi i trzeba bedzie obciac leb szpilkitakie tak uroki skody <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Witam. Mialem podobny problem z zaplonem w Favorit z komputerem sada lambda czujnik polozenbia walu korb itd (wersja niemiecka) Przerabialem to 2 tygodnie(po sprawdzeniu wszystkiego wyszlo ze komp zglupial) i ostatecznie wypialem ta czesc instalacji komputera odpowiedzialna za zaplon. Rozne byly przerobk (czytaj patenty)i, ale ostatecznie wyciagnalem rozdzielacz zaplonu ten co byl oryginalnie i wsadzilem nowy aparat zaplonowy bezstykowy od favorit i moduł (koszt 150zl i 40 zl) uzywane mozna kupic w sumie za 50zl. Komputery sa dobre ale w nowych samochodach <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Tylko nie wiem jak tam w felicji jest z kablami WN, chyba jest listwa co? wiec dochodzi koszt kabli za 30 zl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To taka ekstremalna przerobka ale wszystko da sie zrobic z kazdym samochodem - to moja dewiza <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />