Tak to wyglada po przejechaniu 200 km
Wedlug mnie nie ma zadnych zmian wiec oplacalo sie wydac te pieniadze
No, no... Rzeczywiście, nieźle to wygląda... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Tak to wyglada po przejechaniu 200 km
Wedlug mnie nie ma zadnych zmian wiec oplacalo sie wydac te pieniadze
No, no... Rzeczywiście, nieźle to wygląda... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jasne, że nerwy niepotrzebne, a wręcz szkodliwe,
... pewnie, że niepotrzebne. Pomogły Ci kiedykolwiek w czymkolwiek? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
bo nasz Modek to stary już jest...
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> A po czym wnosisz?
a ten Cortanin gdzie mozna kupic?
Przypuszczam, że w prawie każdym sklepie z artykułami motoryzacyjnymi. Ja kupiłem w małej buteleczce (bodajże 200 ml) za kilka zł (nie pamiętam, ale na pewno poniżej 10 zł).
Niektórzy polecają cortanin F do walki z korozją.
... i właśnie jeszcze tylko Cortanin F został mi do przetestowania (wczoraj pomazałem nim kilka niewielkich ognisk korozji na spodzie auta).
Używałem już Hammerite, Minię, Unikor C, Brunox-Epoxy... I wciąż szukam czegoś lepszego.
Osobiście od roku testuję Brunox-Epoxy - taki środek na bazie żywic
epoksydowych, który podobno bardzo dobrze neutralizuje rdzę.
Niestety za wcześnie jeszcze, abym o jego skuteczności się mógł wypowiadać
ale myślę, że zły nie jest.
No, to ja już jestem po teście Brunoxa. Potrzebowałem mniej czasu (od sierpnia do marca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). Spody drzwi - dokładnie zrobione, oczyszczone do żywej blachy, 2 lub 3 razy Brunox, odczekane za każdym razem, wyschnięte, polakierowane; jeszcze się zima nie skończyła, a rdza z powrotem wylazła... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Adam , lat 36.
Aha.
Przesłać ci ksero dowodu osobistego LEO ?
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Dziękuję, obejdzie się.
I skąd te dziwne
przypuszczenia ?
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> A skąd te dziwne, rozbieżne dane w Twoim profilu? Dać screena?
Sam wypełniałeś swój profil przy rejestracji czy zrobił to 26-letni Stefan? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Każdy może mieć maila jakiego chce , prawda ?
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Owszem, jak najbardziej. Ale skąd ja mam znać Twojego maila, skoro go nawet w profilu nie ujawniłeś??? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Niezłe powitanie ,nie ma co !!!!!
<img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> A może najpierw zorientuj się, o co chodzi, a potem zacznij się pieklić.
Bo już się obawiałem, czytając Twojego pierwszego posta i z ciekawości zaglądając w Twój profil, że to ja cierpię na rozdwojenie jaźni.
Swoją drogą - czy ktoś z Was musiał kiedyś wymieniać jakieś wypalone
elementy silnika? co mogłoby być następstwem zbyt ubogiej mieszanki?
Nic nie wymieniałem, ale mechanik twierdzi, że (szczególnie przy ubogiej mieszance) wypalają się gniazda zaworów.
Dla jakich klubowiczów ??? Daewoo Tico ???
Ale OK, pojadę to zapytam czy nadal te 5% aktualne
Tak - Esen próbował kiedyś załatwić zniżki dla KT w tym sklepie, jednak dali tylko 5% na hasło <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - Esen miał dobre chęci, jednakże chyba mu się przykro zrobiło (co nie jest dziwne), gdy na forum wyklarowaliśmy mu, że te 5% w każdym sklepie każdy klient dostanie od ręki, bez specjalnych targów; sensowne upusty zaczynają się IMO od 20% (o czym kolega dowiedział się dopiero od nas <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />...)
Teraz w każdym sklepie z artykułami przemysłowymi można się potargować. Ja już przywykłem do tego, że droższe produkty kupuję zawsze za mniej niż cena na metce <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />; jeśli sprzedawca nie chce rozmawiać na temat upustu, grzecznie dziękuję i idę do konkurencji. Ot, np. 2 tygodnie temu kupowałem pralkę, cena na metce 1680 zł; zapytałem tylko raz pana, ile mi da rabatu, żebym kupił u niego - i cena od razu zjechała do 1520 zł (z dowozem do domu i pomocą przy wnoszeniu gratis <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />). 160 zł, czyli ok. 10% po jednym tylko moim pytaniu... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Nie wiem czy to ten sklep bo może myślimy o tym samym.
Tak - to jest ten właśnie sklep.
TU jest pompa za
59 zeta i piszą że niby oryginał. Niestety ja nie wiem czy to oryginał
czy podróba, wkońcu może być chyba jakaś nierozbieralna podróba ?
Skolei byłem na ich stronie i tam w cenniku jest pompa do Tico Oryginał za
76,99 zł, a zamiennik za 58 zł, tak więc już nic nie wiem.
Wiesz, ja też przed miesiącem robiłem u nich zakup. Szukałem oryginalnego zbiornika paliwa; w innych sklepach (np. InterCars) bak kosztował ok. 330 zł (bez zniżki dla KT), w ich cenniku jest za 245 zł, a na Allegro sprzedawali (ten sam sklep, JadarSJ) po 239 zł (+ przesyłka). Wziąłem z Allegro; zbiornik przyszedł, chyba jest faktycznie oryginalny, ma czujnik z sygnalizacją rezerwy (chociaż przyłącze ma inną wtyczkę i kable są za krótkie, muszę przerobić). Okazało się jednak, że bak jest lekko uszkodzony (przy rurce odpowietrzającej jest wgięcie i odprysk farby, wygląda to tak, jakby bak upadł właśnie na tę rurkę; na szczęście nie ma to wpływu na funkcjonalność, więc dałem sobie spokój z reklamacją); możliwe, że uszkodzenie powstało podczas transportu firmą kurierską, ale może ten sklep ma jakąś większą partię takich lekko uszkodzonych (a więc przecenionych) egzemplarzy i sprzedaje je po niższej cenie (aczkolwiek w opisie aukcji ani w rozmowie telefonicznej sprzedawca nie informował mnie o takim fakcie).
Najlepiej będzie jak zadzwonię i zapytam. Ale to dopiero po świętach.
A pewnie, zadzwoń i zapytaj; myślę, że nie ma co się czaić - zapytaj po prostu, dlaczego w ich cenniku jest taka cena, a na Allegro sprzedają sporo taniej; czy to czasem nie zamiennik jakiś (w końcu w cenniku mają wpisany oryginał i 2 różne, tańsze zamienniki).
Witam Wszystkich. Jestem Adam , mieszkam w Koszalinie. Mam 36 lat. Od 4 lat
mam Ticusia , rocznik 1998.
Również witam, pozdrawiam i życzę przyjemnego forumowania. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Tylko tak mnie korci zapytać... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Jesteś Adam? Czy Stefan?
36? Czy 26 lat? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Chciałem konkretnie zapytać czy masz jakieś zdjęcia tego uchwytu
w kształcie V który przykręcony do tych śrub we wnęce zderzaka, służy
jako wysięgnik dla halogenów.
Czy ten uchwyt był w komplecie z halogenami ?
Nie mam zdjęć. Uchwytu tego nie było, musiałem go dorobić (gdzieś pisałem, że z blachy od obudowy pralki - nie bardzo polecam, blacha taka jest zbyt cienka i lampy czasem nieco drżą - chociaż, z drugiej strony, w niczym to nie przeszkadza).
Niedługo odzyskam mojego cyfraka, więc postaram się odkręcić to i owo i sfocić.
trzy spojlery poprawiają osiągi tego Tico
Nie znacie się. Ten górny spojler to parasol - gościowi pewnie szlag trafił uszczelkę i woda leje się do kufra. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
Oczywiście! Numer katalogowy: 35125A78B00-000, koszt kilka złotych.
Świetnie! Dzięki... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Czas również i na mnie... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych wszystkim Koleżankom i Kolegom z forum
życzy
Wasz M. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Sprawdź gumowy kapturek mocowany od tyłu na żarówce i zakładany na kołnierz
w reflektorze. Może jest zsunięty lub uszkodzony
Otóż to. Koleżanka niedawno kupiła Tico (rocznik 1996); oglądając je zauważyłem... sporo piasku w reflektorze <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />. Okazało się, że przy obu lampach nie miała tego gumowego kapturka... Ciekawe, czy można taką gumkę dokupić? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Znaczy wybrałem dobre oponki?
Myślę, że dobre. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
tak ale wtedy postojowki same sie nie odlaczą po wyjeciu kluczyka
Zgadza się, i o to chodzi - czasem trzeba zostawić auto na postojówkach i opuścić wóz.
co do przeciwmgielnego to wlasnie po to napisalem ze nalezy je podlaczyc za
pomoca diody a nie bezposrednio zeby wlaczenie postojowek nie wlaczalo
przeciwmglowych
Rozumiem... Nie mam w tej chwili schematu przy sobie i nie chce mi się myśleć - ale zakładam, że masz rację. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
po za tym swiatel pozycyjnych bez kluczyka urzywamy raczej sporadycznie(ja
np nigdy nie mialem takiej potrzeby no ale czasem wiadomo)
Ja miałem wielokrotnie. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
co do podwojnego sposobu uruchamiania to taki jest np w moim fiacie:
postojowki uruchamia sie wylacznikiem przy kierownicy oraz jesli chce
sie je na postoju wlaczyc to stosuje sie wylacznik przy stacyjce
Heh... Znając siebie, po miesiącu zapomniałbym o możliwości załączenia postojówek innym włącznikiem. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
problem z kierunkowskazami .. tzn nie załącza się lewy kierunkowskaz
(...)
może ktoś miał podobny problem ..
Nigdy nie miałem z tym problemów. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Gdybyś zdecydował się na rozbiórkę przełącznika zespolonego, musisz zdjąć koło kierownicy; jeśli tego jeszcze nie robiłeś, masz krótki manualik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />: KLIK .
Fulda robi dobre gumki
Ooo, tak - parę godzin wstecz testowałem (niechcący <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) właśnie Fuldę Diadem Dirigo 155/70/13, założone do Matiza. Właścicielka "mietka" (którego zawsze chętnie prowadzę, jeśli tylko nadarzy się okazja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) zmieniła właśnie parę dni temu opony, pozbywając się gum Dębica Passio (w świetnym jeszcze stanie), z którymi miała niemiłe doświadczenia.
Zostałem zmuszony na jednym z ruchliwych lubelskich skrzyżowań do awaryjnego hamowania przed wymuszającym pierwszeństwo dostawczakiem; chociaż jezdnia była mokra (okresowe opady deszczu i gradu) usłyszałem tylko głośny pisk opon na asfalcie i matołek posłusznie się zatrzymał; jestem pewien, że jeszcze kilka dni temu, gdy był na Passio, nie udałoby mi się i wpakowałbym się ze sporą prędkością centralnie w bok dostawczaka. Wiem to na pewno (jeździłem tym matizem na tychże oponach; po deszczu zawsze strach było nacisnąć mocniej na hamulec <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />).
Oj Leo- każdy kto wymieniał amorki tylne czuje temat!
U mnie już ten problem nie wystąpi - w zasadzie każdą "trudną" śrubę zabezpieczam tak, by po jakimś czasie, w razie potrzeby ponownego odkręcania, nie sprawiała takich kłopotów. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Nie "pamiętasz" TEJ historyjki?
O, nie pamiętałem, faktycznie - pochodzi sprzed prawie roku.
Heh, ale numer - ta sama historia, ten sam problem, ta sama śruba, ten sam sposób uporania się ze śrubą - tyle, że mi (nieskromnie mówiąc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) udało się to zrobić samemu i w krótszym czasie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Ależ się bałem, że to rozginane ucho się urwie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />... Nie wiem, czy spawanie wystarczyłoby na długo po takiej porażce... A poza tym byłoby sporo pracy (na pewno potrzebny byłby demontaż całej belki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />).
Hmmm... parę lat temu nabyłem drogą kupna mały palnik gazowy z wymiennymi końcówkami, podłączany do butli turystycznej; chciałem nauczyć się lutowania twardego. Jak się okazuje, wydana kwota ok. 100 zł zwróciła się już (i to chyba kilkakrotnie)... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
PS. A zwróciliście uwagę, jak fajnie buja się auto po odkręceniu amortków, na samych sprężynach? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
zgadza sie
nalezy wtedy kupic diode dosc durzej mocy i piac sie np w swiatlo
przeciwmglowe i z niego zasilac niezaleznie swiatla postojowe(wlaczajac
guzik przeciwmglowych)
Tower - IMO za dużo kombinacji, jeśli chodzi o włączanie postojówek. Przyzwyczajamy się, że jakieś urządzenie uruchamiamy w jeden określony sposób - i sądzę, że nie ma co kombinować z dwoma sposobami załączania świateł pozycyjnych. Poza tym weź pod uwagę taką możliwość: mamy wyżej opisaną modyfikację; zostawiliśmy wóz na postojówkach, potem wsiadamy i uruchamiamy silnik (czyli włączamy zapłon) - co się dzieje? Jeżeli zapomnieliśmy wyłączyć przycisk światła p-mgłowego, to po zwykłym włączeniu świateł "krótkich" niepotrzebnie załączamy równocześnie tylną lampę p-mgielną... kontrolki której możemy nie zauważyć.
IMO pomysł z przekaźnikami jest dobry - ja jednak zastosowałbym je tylko dla świateł mijania i drogowych; instalacja tychże lamp przenosi spore prądy. Postojówki zostawiłbym bez przeróbek - one niewiele "ciągną" (cztery żarówki po 5 W + podświetlenie zegarów).
Co Ty na to? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />