Mille, przepraszam, ale nie rozumiem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Posty napisane przez leo
-
RE: Osłona silnika
-
RE: Łożyska piasty przód - musze się wypłakać
Oby Twoje słowa się ziściły
Również trzymam oba kciuki. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Zawsze przed wymianą wiosna/zima
Bardzo dobrze.
Da się. Wybijam młotkiem, ale wciskam na prasie (bo mam do niej dostęp)
No właśnie... Ja dostępu do prasy musiałbym poszukać, ale skoro Ty również potwierdzasz, że można się bez niej obyć, to w razie wymiany spróbuję "bez".
Taki komplecik sobie zapodałem, a co:
Bardzo przyjemny komplecik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Teraz tylko się zastanawiam, czy właśnie taki komplet nie byłby tańszy, niż kupowanie cylinderka + szczęki + sprężynki + pozostałe duperelki... Mając przypływ gotówki (rok temu) kupiłem właśnie wszystkie w/w części nie wiedząc, że można nabyć całą tarczę... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jednak do dziś nie miałem czasu, aby to powymieniać (zwłaszcza, że jeszcze hamulce dobrze pracują). -
RE: Wwa - Berlin da rade??
No to jedno jest pewne , pompa paliwowa na pewno ci sie nie zepsule zgodnie
z prawem pewnego pana
wszystko zawiedzie ale nie to na co jestes przygotowanyZipek - pesymista... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ale nie byłbym zmartwiony, jeśli nie musiałbym wymieniać pompki w długiej trasie... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Takze sprawdzamy cisnienie rowniez w kole zapasowymm
True, true... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
RE: ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
Hmmmm... tak się przez chwilkę zastanawiałem czy to był tylko zwykły ban czy
"megaban" .Zwykłych już miał kilka w swej karierze, widać kolega naprawdę niereformowalny... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> Rozumiem, że można popełnić jakieś faux-pas z niewiedzy, z przeoczenia, z przypadku, ze "świeżości" na forum... Ale żeby tak w ogóle nie wyciągać wniosków z kolejnych uwag, a nawet banów??? Tego nigdy nie zrozumiem. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Tym razem był to potrójny ban z ukoronowaniem w postaci multibana. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Jak napisano powyżej, pewna dusza dopomogła. <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />Wątpliwości już nie mam a jakoś też wątpię, czy ktoś łzę
uroni nad niedolą kolegi...Ja też "płaczek" nie stwierdziłem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
EOT w tym temacie, są ważniejsze rzeczy, panowie... <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
RE: Łożyska piasty przód - musze się wypłakać
------------ ciached ---------------
Ja już zgłupiałem i szykuje się do kolejnej wymianyArtu, nie wiem, co Ci poradzić <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />. Dotychczas (odpukać) nie miałem problemów z przednimi łożyskami (a 131 kkm na blacie...).
Może więc w Twoim przypadku sprawdzi się powiedzenie "do 3 razy sztuka"? <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
A może ktoś jeszcze coś napisze...PS. Rozumiem, że kółka wyważasz czasami? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
PS. 2. Czytałem kiedyś na forum, że ponoć można się obyć bez prasy przy wymianie przednich łożysk. Potwierdzisz to (chociaż sam korzystałeś z praski)?
-
RE: Osłona silnika
PS. Witam wszystkich forumowiczów po mojej dosyć długiej nieobecności,
śledziłem wątki w miarę możliwosci ale sie nie udzielałem (studia
naprawdę wycinają z życiorysu dwa meisiące jak przychodzą okolice
grudnia), może mnie jeszcze kojarzycie po charakterystycznym przebieguJa pamiętam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
RE: Osłona silnika
witam,posiadam taka osłone, na miske olejową ,zaznaczam jest ona własnej
roboty,sposobu jej zrobienia chyba nie jestem w stanie opisać,mocowana
w trzech miejscach,zrobiona z osłon chyba od oplaMożesz zrobić jakieś fotki? <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
RE: Osłona silnika
Może chodzi o taką blachę osłaniającą miskę olejową od spodu (?). Ale to
chyba było montowane seryjnie.POMYŁKA! Seryjnie montowana jest osłona skrzyni biegów. Miska olejowa (karter) nie posiada osłony.
IMO konstruktor miał w tym jakiś cel, aby nie osłaniać karteru; pomyślmy: jeśli zdecydował się na osłonę skrzyni przekładniowej, co stałoby na przeszkodzie, aby nie zastosować podobnej osłonki pod miską?
Otóż myślę, że chodziło tu o chłodzenie oleju. Mało kto z młodych kierowców wie, że olej (podobnie jak blok i głowica silnika) również wymaga chłodzenia, gdyż najefektywniej spełnia swoje zadanie w ściśle określonym zakresie temperatury własnej. W starych samochodach układ smarowania był zaopatrzony w małą chłodniczkę, przez którą wciąż przepływał gorący olej (tak samo, jak płyn chłodniczy "przechodzi" przez swoją chłodnicę).
Niewiele współczesnych silników aut osobowych ma chłodnicę oleju. Myślę, że odkryty od spodu karter ma za zadanie umożliwić nieco jego schłodzenie (zobaczcie, jak duża powierzchnia miski jest wystawiona na działanie pędu powietrza).
W związku z powyższym nie próbowałbym osłaniać karteru; myślałem kiedyś o zmajstrowaniu osłony na alternator, ale zrezygnowałem (z tego samego powodu - może powinien być odkryty w celu umożliwienia chłodzenia). -
RE: Osłona silnika
Po to żeby silnik się tak nie brudził
IMO Tico jest autkiem, które (w porównaniu do wielu innych) naprawdę mało się brudzi pod maską.
i żeby był lepiej zabezpieczony przed ewentualnymi kamieniami z pod kół.
Eee... w silnik kamienie raczej nie uderzają. Zresztą wystarczy zamontować pełne nadkola, które troszkę zasłaniają przestrzeń pod maską od wnętrza błotnika.
-
RE: Osłona silnika
Mam takie pytanie czy orientuje się ktos czy istnieje takie coś jak osłona
silnika od spodu do ticusia tak jak do innych aut?Nie istnieje, ale można zrobić.
Teraz ja mam pytanie: po co? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
RE: Wwa - Berlin da rade??
Witam....
wiem ze jezdzicie w dlugie trasy...
ja tez juz bylem kilka razy w takich po 400 - 500 km..
teraz chcialbym pojechac do Berlina...600 km
i sie zastanawiam czy nie strach ??IMO żaden strach. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Zalecałbym jednak przed wyjazdem zrobić króciutki "rachunek sumienia" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> związany z autem - tzn. (jak pisali koledzy) zastanów się, czy nie pojawiło się ostatnio coś niepokojącego w zachowaniu autka. Jeśli tak - wyjaśnij sprawę (czyli napraw <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - i tak będziesz musiał to kiedyś zrobić, nawet gdybyś miał jeździć tylko "wokół komina").
Przyznam się, że ja wożę ze sobą jedną część - mianowicie nową pompę paliwa. Czytałem na forum wypowiedzi, że czasami uszkodzona pompa potrafi wypluć prawie cały olej na odcinku 300 km... Czasem trafia się też inna awaria: wypluwa benzynę, nie olej... Nie ma sensu ryzykować. Ponieważ od 9 lat i 131 kkm wciąż mam zamontowaną oryginalną pompę, nabyłem ze 2 lata temu nową "na wszelki wypadek" - i jeździ sobie pod przednim siedzeniem.
Przed wyjazdem sprawdź poziom płynów, ciśnienie w kołach i wyczyść samochód (szczególnie w środku) - przyjemniej jedzie się długą trasą. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
RE: ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
.... a już miałem nadzieję, że ciebie więcej nie zobaczę na naszym kąciku -
Już nas opuścił na zawsze. Pomogłem mu skutecznie.
-
RE: hamulce poraz kolejny :(
Więc najlepiej chyba sprawdzić poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku.
Teoretycznie masz rację, ale praktycznie... niewielki wyciek (który mógł np. zamoczyć szczęki w kole słabiej hamującym) może być również trudny do zauważenia w zbiorniczku. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ergo: na miejscu Lukiprzy nastawiłbym się na sprawdzenie obu kół tylnych. Może to koło, które hamuje mocno, jest OK, za to uszkodzony jest hamulec w drugim kole? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Miałem kiedyś w zimie podobne zjawisko, co opisane przez Lukiprzy: na śliskiej nawierzchni zauważyłem, że jedno koło "bierze" trochę lepiej, niż drugie. Akurat za parę dni autko miało badanie techniczne, które potwierdziło moje obserwacje. Jednak diagnosta dopuścił auto do ruchu (stwierdził, że normy były spełnione, ale zalecił zainteresowanie się problemem). Po zdjęciu bębnów okazało się, że jeden cylinderek "przepuszczał" niewielkie ilości płynu (nie zauważyłem ubytku w zbiorniczku), który jednak skutecznie zawilgacał szczęki.
BTW z doświadczenia wiem, że korektor raczej rzadko ulega uszkodzeniom. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
RE: hamulce poraz kolejny :(
- nie wyciekło ci troche
płynu hamulcowego?
Tutaj mała uwaga: jeżeli rzeczywiście nastąpił wyciek wewnątrz bębna, może być to trudne do potwierdzenia. Często się zdarza, że temperatura w środku bębna powoduje szybkie odparowanie "wyciekniętego" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> płynu.
Dalej: panująca aktualnie pogoda może skutecznie uniemożliwić stwierdzenie wycieku na zewnątrz hamulców (np. w okolicach przewodów) - wszak teraz całe podwozie jest stale mokre... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> - nie wyciekło ci troche
-
RE: hamulce poraz kolejny :(
Gdy hamuje dość ostro to prawe tylne koło sie blokuje - tzn staje w miejscu.
Ostatnio tak sie stało gdy jechałem ok 80km/h. Całe szczęscie nie byłem
na zakręcie bo byłoby nieciekawie . Co to może byc??Myślę, że bez zdjęcia bębna i obejrzenia hamulca od środka się nie obejdzie. Możliwe, że to wina samoregulatora - ale nie jestem pewien.
Nie grzeje się to koło podczas normalnej jazdy, bez hamowania? -
RE: ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
nareszcie
Czas był najwyższy, by przejść do konkretów <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />.
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Niereformowalny był ten kolega z SS. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Jak widzę, u Was też miał sympatyków... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
RE: Nie odpala! - dziwna przypadłość....
No bardzo dziękuję za obszerne odniesienie się do mojej przydługiej
wypowiedzi.Proszę. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Już całkiem przez grzeczność odpowiadam, abyś miał pewność,
że Twój tekst nie trafił w próżnię.Taką miałem nadzieję - nie tylko w stosunku do Ciebie, ale też innych, którzy być może to znajdą. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie ze wszystkim się zgadzam,
Twoja sprawa.
ale to fakt, nie ja tu jestem gospodarzem, w końcu gospodarz decyduje, czy
wolno wejść na dywan w butach, choć z drugiej strony - gość w dom, Bóg
w dom.Gdy zostaniesz "gospodarzem" i zaczniesz "współmieszkać" z "lokatorami domu", będziesz miał prawo decydować o "dywanie". <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Z tym moralnym prawem, to trochę zapodałeś po krawędzi...
Eee tam... zupełnie szczerze i prawdziwie.
No tu masz rację, jakoś napisało mi się "nam" zamiast "wam". Nie nad
wszystkimi literówkami udaje mi się panować, a może to podświadoma
projekcja marzeń?...Nie kręć, kolego. Użyłeś starego środka stylistycznego w swej wypowiedzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - całkiem świadomie, nie próbuj oszukiwać. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Zaglądam na to forum od długiego czasu i rozwiązuję swoje problemy
"szukajem", za co bardzo dziękuję, tak jak dziękowałem w mojej
poprzedniej wypowiedzi, raz jak mi się to nie udało, zagadałem, no i
mam za swoje...Jednak nie zrozumiałeś. Szkoda... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Również pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
RE: ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
rozsmieszyl mnie stwierdzeniem ze tym tico (szumnie nazwanym samochodem)
nikt go na swiatlach nie dogoni..... więc idź, pochwal się i rozśmiesz kolegów na podwórku. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
ciebie, masz racje.. w tym przypadku moj post nie byl skierowany do ciebie
Za to to jest ostatni post skierowany do Ciebie - więcej ich nie dostaniesz (od nikogo).
Żegnamy.Jak to Zipek pokazał:
-
RE: Nie odpala! - dziwna przypadłość....
Tak, drogi Rekinku, ja to biorę pod uwagę, że ludzie mogą nie wiedzieć. Ale
ci ludzie sprawiają wrażenie, że wiedzą - ledwo sie otworzy buzię, ma
się informację - "użyj szukaj", "jakoś źle szukasz, podpowiadam
kopułka"... w takiej sytuacji ma sie wrażenie, że oto temat był już
wałkowany 500 razy i jest sie kretynem nie potrafiąc znaleźć
odpowiedzi.Widzisz... Akurat najlepszy w Twojej wypowiedzi jest fakt, że piszesz o wrażeniu, a to najczęściej nie są wrażenia, ale rzeczywistość... Gdybyś częściej zaglądał na forum, to sam zobaczylbyś, że tematy przewałkowane już setki razy powracają wciąż wraz z nowo zarejestrowanymi userami. Zdarzało się również tak, że obok tematu zakończonego 2 dni temu pojawiały się naraz 2-3 wątki nowych userów, którzy jako pierwszą rzecz po zarejestrowaniu się na Zlosniku wykonali kliknięcie przycisku "Napisz nową wiadomość". Też miałbyś dosyć, podobnie jak starzy forumowicze.
i w
końcu otrzymuje się kilka informacji, z których jasno wynika, że sie
jest kretynem, bo się nie umie zrozumieć, że stare auto przecież musi
być zepsute, gdyż jest to jego właściwość.Nie przesadzasz?
ale obserwuję wątek założony przez dziewczynę, której szwankuje
skrzynia biegów. Póki co dostała 8 odpowiedzi, które pouczają ją, jak
się ma na forum zachować... No i kto tu śmieci? Między wierszami ktoś
jej radzi, żeby uzupełniła olej w skrzynce przekładniowej. A przecież
na początek wystarczyła jej informacja - sprawdź poziom oleju w skrzyni
biegów, sprawdź kiedy był wymieniany. Jedna odpowiedź... Ale nie,
trzeba ją zmieszać z błotem, no i sobie poszła chyba.Przypominam Ci, że jesteś na forum klubowym, gdzie spora część userów to klubowicze lub osoby, które chcą klubowiczami zostać. Zauważ, że masz do czynienia z userami o dorobku liczącym nieraz tysiące postów, co jasno wskazuje, że w takiej grupie osób utarły się pewne zwyczaje i ktoś z zewnątrz wchodzący tutaj powinien sobie zdawać sprawę, że zwyczaje te należałoby jakoś uszanować. To leży wszakże w interesie tego Nowego. Nikt zresztą nie robi żadnych tajemnic - normalne wydaje mi się, że po rejestracji na forum czytam najpierw to, co napisali DLA NOWYCH i staram się dostosować do zawartych tam sugestii.
Dodam tylko, że wydajesz mi się jedną z ostatnich osób, które mają moralne prawo czynić podobne wyrzuty ludziom, którzy są z forum na co dzień od kilku lat.Ale po co nam,
starym wyjadaczom, jakaś nudziara, prawda?Zaliczasz się do tych starych wyjadaczy? Z 9 wypowiedziami na koncie?
Jeszcze raz przypominam, że nie jesteśmy technicznym pogotowiem ratunkowym z obowiązkiem prześcigania się w udzielaniu pomocy każdemu, kto akurat wleci na forum i tego zażąda.
Zauważ, że zupełnie inaczej gada się z ludźmi, którzy się zachowują w cywilizowany sposób: przywitają się, napiszą coś o sobie, opiszą swój pojazd... Potem poproszą o pomoc. Ale nikomu nie będzie się podobało, jesli każdy z ulicy może wpaść niemal z drzwiami do czyjegoś domu i krzyczeć od razu, że trzeba mu pomagać.Ale uwierzcie, szukanie czegoś
wśród informacji w stylu "użyj szukaj" jest udręką.Najprawdopodobniej Twój przypadek jest przypadkiem szczególnym. Mimo tego nie uogólniaj sprawy - 95% problemów można z powodzeniem rozwiązać używając "szukaja".
chciałem co poniektórym użytkownikom zwrócić uwagę, że
czasem lepiej jest spróbować pomóc komuś, nawet jak nieprecyzyjnie
formułuje pytanie, nawet jak nie przeczytał regulaminu i wskazówek do
forum, niż robić sobie z niego jaja.IMO nikt sobie jaj nie robi, lecz pokazuje, że nie tędy droga - istnieje przecież coś takiego jak kultura bycia (nawet na forum). Przyznaję, że nieraz bywa żenujące wskazywanie palcem na coś, co wisi na samej górze.
Jak znajdę, dam Panom znać.
Będziemy wdzięczni. Wzbogacisz archiwum o nietypowy przypadek. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Choć czasem sobie myślę,
że chyba tego wcale nie potrzebujecie.Pobądź z nami troszkę "aktywniej", a przejdzie Ci ta zgorzkniałość. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
RE: ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
chodz ja stane z toba na swiatlach do rybnika rzut beretem wiec moja
propocyzja 100% powaznaPo pierwsze: po jakiego grzyba odpowiadasz na posta z sierpnia ubiegłego roku? <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Po drugie: wiesz, co sobie możesz z takimi "propocyzjami" zrobić? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> O, królu szosy do Rybnika... <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Po trzecie: czyżby termin obrażenia się na kącik DU już minął? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Przecież tacy "dziwni" ludzie tu przebywają <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />, ale widzę, że wielki come back Somebody101 nastąpił... A już się zarzekałeś, że "będziesz mnie ignorował" (co wszystkim wyszłoby na zdrowie) - nie dotrzymujesz słowa. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />