Ściany były wcześniej myte wodnym roztworem mydła szarego i jak pisałem, nie
było problemu z samym trzymaniem farby do powierzchni.
Czyli ściany były umyte i przygotowane do malowania. BTW piszesz o szarym mydle - ja kupuję mydło malarskie w postaci pasty; ale pewnie to samo mamy na myśli.
Zabieranie farby polegało na tym, że farba z gładkiej powierzchni stawała
się chropowata, jakby "baranek". Sama farba oczywiście trzymała się
ściany i nie następowało ani jej, ani poprzedniej warstwy odrywanie.
Powstawał efekt,
jakby już suchym wałkiem "pojechać" po przysychającej farbie.
Myślę, że jest to sprawa wałka, czyli jego struktury. A może właśnie tak ma być, że nie uzyskujesz gładkiej powierzchni malunku, tylko lekko chropowatą? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Szczerze mówiąc, ja po malowaniu futrzakiem (przy zastosowaniu nienajdroższych farb i 2 warstwach) też mam podobną, "powgniataną" strukturę. Nie przeszkadza mi to. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dodatkowo
pojawiał się efekt zgrubień w miejscach, gdzie farby nachodziły na
siebie w ramach malowania wspomnianych wcześniej prostokątów.
Moim zdaniem winę za to ponosi duża gęstość farby. Jeżeli instrukcja nie pisze nic o rozcieńczaniu, to chyba po prostu trzeba być wyjątkowym specem, żeby machnąć całą ścianę bez "wjeżdżania" na pomalowany już kawałek. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Starałem się malować w ten sposób, że pierwsze pociągnięcia były zygzakowe
ze stosunkowo małym naciskiem, później rozprowadzałem farbę we
wszystkich kierunkach w celu pełnego pokrycia malowanego fragmentu
(nacisk był większy), po czym na koniec, już z delikatnym dociskiem
wyrównywałem powierzchnię w kierunku pionowym.
Czyli IMO prawidłowo: nałożenie farby na ścianę, mocne rozprowadzenie i lżejsze pokrycie powierzchni. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Wszystkie ściany były malowane dwa razy, choć farba Dotyk Jedwabiu należy do
typu Once, gdzie teoretycznie jedna warstwa może być wystarczająca.
I może tu leży pies pogrzebany? W gęstości farby? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jeżeli instrukcja mówi o jednokrotnym malowaniu, to zapewne farba ta jest bardziej gęsta od zwykłej farby, którą można dowolnie rozcieńczać (np. bardzo rzadka do pierwszego "gruntowania", a ciut gęstsza do nastęnej warstwy). Myślę, że trzeba zrezygnować ze starych nawyków, jeśli decydujemy się na takie "nowoczesne" farby. Może tutaj chodzi o to, żeby bardzo uważać na grubość kładzionej warstwy? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Wydaje mi się, że w przypadku gęstej farby tak musi być. Poza tym możliwe, że wysycha ona szybciej na ścianie - tak, że już po chwili od naniesienia grubszego paska na ścianę trudno jest ją rozsmarować. Być może jest potrzebna jakaś inna technika - np. nanoszenie małej ilości farby na ścianę, ale za to często... Lecz przecież to powinni dokładnie opisać na pudełku (albo na swoich stronach internetowych). <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jeszcze jedno: pisaliśmy o strukturze wałka i jej odbiciu na ścianie. Jeśli mam rację, że jednokrotne farby są dużo gęstsze od zwykłych, to szansa pozostawienia chropowatej powierzchni na gęstej farbie jest dużo wyższa, niż na rzadkiej - w drugim przypadku te "wgniotki" łatwiej się same wygładzają. Ale to tylko moje (amatora) domysły.
Generalnie tak było, choć malowałem drugi raz, bo miejscami
prześwitywała dotychczasowa farba.
No właśnie - utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie warto eksperymentować z tymi jednokrotnymi "wynalazkami". <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Tak się składa, że zawodowa ekipa maluje rodzicom dom i to właśnie oni
polecili Dulux na ściany i Nobiles na sufit. Teoretycznie wszystko jest
OK, jednak do pełni szczęścia brakuje, aby wszystkie ściany były
pokryte równomiernie farbą bez dodatkowych efektów
Heh, więc porównaj efekty ich pracy w domu rodziców do swoich. I porozmawiaj z nimi o tym, jeśli masz jeszcze możliwość.
A najlepiej byłoby, gdyby podpatrzeć ich przy pracy... ale to może być trudniejsze (przecież nie weźmiesz wolnego w tym celu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ).
Gdybyś się czegoś od nich dowiedział, daj znać - sam jestem ciekaw. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />