Posty napisane przez kokeeno
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
odciski placow z kierownicy zdjac?
Przecież auto było jednego z nich, to i jego odciski być muszą... Nadal - nie ma świadków, nie ma kierowcy...
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
I tu nasuwa się pytanie: po co pić w samochodzie, jak można znaleźć znacznie przytulniejsze miejsce? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
RE: No to chyba w najbliższych dniach przegląd 1000 km
teraz jade yarkiem na przeglad 15tys olej mam mobi1
5w-50 i mam znizke wiec wydam 270pln w asoza przeglad
przeglady w suzuki wcale nie sa takie tanie
Przegląd Liany po 15 tys. kosztuje 270PLN + materiały (olej, filtr oleju itp), po 30kkm trochę więcej. Zależy od ASO. Ale dopiero przegląd GV żre mamonkę (+200 PLN "na wjazd" za robociznę, a i oleju wchodzi więcej)... -
RE: Wrazenia po Zlocie
Jak tam Wasze wrazenia po Zlocie? Bo fotek troche juz
jest wrzuconych ale jakos malo wypowiedzi... Wg
mnie generalnie bylo ok. Najbardziej zaluje ze nie
bylo toru Za to poznalem wiele nowych twarzy i
wszyscy mnie pozytywnie zaskoczyli Niech zaluja
Ci co nie byli Zwlaszcza Ci, ktorzy mieli blisko a
nie wpadli...Jak dla mnie to było bardzo przyjemnie - w końcu poznałem osobiście kilkoro ludzi, z którymi miło się konwersowało.
Dzięki dla Parucha za załatwienie rozsądnego hotelu za bardzo przyzwoitą cenę...
Specjalne dzięki dla bcna za niezgubienie mnie w sobotę na wyjeździe do Warszawy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
P.S.
Moje fotki będą jak się w końcu pojawię w domu - czyli w tą środę. -
RE: No to chyba w najbliższych dniach przegląd 1000 km
Zaleję syntetykiem Shella 5W-40 (już zanabyty baniak 4
l), w ASO pozostanie kupić filtr oleju... i z tego
co wiem: TO WSZYSTKO, bo przegląd jest (pierwszy)
za friko.
No a ze sprzęgłem (skrzypienie plus ta gumka co się pod
nią łapię z rocznika 2005) to jakoś nie wiem czy
też zrobią, czy osobny termin: coś kombinują i jest
coś na rzeczy (problem znany i w większości
występujący), tak jak ze skrzypiącą gumką z
zawiechy z przodu (choć u mnie już prawie ustało).Pierwszy przegląd po 1kkm lianowozu kosztował mnie w ASO 270PLN (olej + filtr). Drugi 470 PLN, a w poniedziałek trzeci - ok. 550-600PLN... Szczęście moje pochłania troszkę kaski...
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
Ja tylko przytoczyłem artykuł KK, w którym mowa jest o drogach publicznych (jako miejscu popełnienia przestępstwa).
Jazda bez prawa jazdy to wykroczenie (i mandacior 50 PLN o ile dobrze pamiętam), jazda z cofniętymi uprawnieniami to już zdaje się przestępstwo, za które można zostać skazanym na odsiadkę (musiałbym poszukać artykułu i maksymalnego czasu do odsiadki).Policja nie może sobie wejść "ot tak sobie" do Twojego mieszkania bez Twojej zgody - bez nakazu prokuratorskiego wszystkie znalezione "dowody" są raczej mało warte dla sądu. Wszystko w granicach prawa mocium panie, inaczej byłoby naprawdę niedobrze...
P.S.
Określenie "drogi publiczne" dotyczy też chodników przy tych drogach - jazda na rowerze po chodniku, nie dość, że jest wykroczeniem, to jeszcze "pod wpływem" może zakończyć naszą karierę kierowcy na jakiś czas... -
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
centrum miasta, noc. Koleś dokumentnie pijany otwiera
swoje auto i wsiada za kierownicę, ale siedzi w
fotelu kierowcy, zaspia. Partol policji na których
oczach to było, podchodzi, zabiera mu prawo jazdy,
gdyż zachodzi podejrzenie o możliwości popełnienia
przestępstwa. Czyli jest możliwe iż w tym stanie
ruszy autem za parę godzin i spowoduje na 95%
kolizję."Zabrać" prawo jazdy może tylko sąd. Policja może je tylko zatrzymać i ewentualnie skierować sprawę do sądu, który może odebrać uprawnienia, lub nie - w tym wypadku nie ma na to szans, bo nie zostało złamane żadne prawo - ani PoRD ani KK...
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
Tyle że przestępstwa zdefiniowane są w KK a nie w PoRD i
droga publiczna nic nie ma do prowadzenia pojazdu
mechanicznego w stanie nietrzeźwości.Taaaak, masz rację, ale nie do końca. KK precyzuje w sposób następujący przestępstwo polegające na prowadzeniu pojazdu (nie musi być mechaniczny!):
bodajże artykuł 179:
"Kto wbrew szczególnemu obowiązkowi dopuszcza do ruchu pojazd mechaniczny albo inny pojazd w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym lub dopuszcza do prowadzenia pojazdu mechanicznego albo innego pojazdu na drodze publicznej przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, będącą pod wpływem środka odurzającego lub osobę nie posiadającą wymaganych uprawnień,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."Tutaj ciekawostka:
- nie masz uprawnień i jeździsz po drodze publicznej - nawet na trzeźwo -> jesteś przestępcą,
- jeździsz w kółko pijany jak świnia po własnym podwórku (pod warunkiem, że nikogo nie zranisza ani nie zabijesz) -> jesteś praworządnym obywatelem...
A sytuacja dotyczyła zatrzymania na parkingu - policjanci prawdopodobnie zapobiegli przestępstwu (do czego są zobligowani), gdyż stiwerdzili, że zachodzi obawa iż pracujący silnik i osoba na fotelu kierowcy wskazują na to, że gość po prostu zamierza odjechać...
Wyjmowanie kluczyka w czasie jazdy jest delikatnie mówiąc głupie - zablokowanie kierownicy, utrata wspomagania kierownicy i po chwili hamulców...
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
ale wszytskie razem łącznie czy jak
od dzisiaj pije na tylnuim siedzeniuSię śmiejesz. Był wypadek, gdzie policja przyjechała do rozwalonego auta na drzewku (uderzyło z niewielką prędkością), a tam na tylnej kanapie siedzi trzech naciapranych kolesi - nic im się nie stało. Kierowcy brak. Twierdzą, że prowadził przysłowiowy "pan Zdziś", którego właśnie poznali (auto było jednego z nich). Ale po wypadku wyszedł z samochodu i już go nie widzieli. Jako, że nie można było ustalić sprawcy (a odpowiedzialność zbiorowa nie wchodzi w grę), to sąd uznał, że nie można nikogo ukarać za prowadzenie w stanie nietrzeźwym...
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
hmm
No i tu się rodzą pytania.
Czy parking przed blokiem jest częścią drogi publicznej
i skąd mam o tym wiedzieć?
Jaka jest różnicy jak ktoś siedzi na przednich a na
tylnich siedzeniach biorąc pod uwagę że kluczyków w
stacyjce nie ma?To były trzy warunki i muszą być spełnione aby policjanci mogli w ogóle zadziałać. A przypadki zatrzymania prawka za "ogrzewanie się" w aucie były - najważniejsze to nie siedzieć na siedzeniu kierowcy - nie ma kierowcy, nie ma sprawcy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
RE: Picie Piwa w zaparkowanym samochodzie a Przepisy i pOlIcJa...
Tak długo, jak auto nie stoi na drodze publicznej nie podlega pod przepisy PoRD...
Chyba, że:- parking był częścią drogi publicznej,
- chłopcy siedzieli na przednich siedzeniach,
- jednocześnie silnik był włączony...
-
RE: Coś dla fanów Suzuki .
Niestety to wspólne dziecko FIAT & Suzuki
Z Fiata (GM Powertrain) jest tylko silnik diesla (i to raczej nie w tej wersji)...
-
RE: Mk6 - ile Wam palą w mieście zimą?
hmm sam to wlasnie empirycznie sprawdzam z kalkulatorem
w reku, i nie masz racji... na razie, bo pali
mniej, bede liczyl dalej
ja tez w korku jade... wszyscy jak lemingi wala do
roboty na 7:00 i o 15:00 wracaja, a jest to droga
m.in. do stoczni - okolo 3500 zdesperowanych ludzi
(łacznie ze mna) leci aby sie nie spoznic... a
jezeli chodzi o szybka jazde to bylaSuzuki mają to do siebie, że z czasem (tak do przebiegu 16 kkm) zużycie paliwa maleje (u mnie w paskudzie średnio o 1 litr / 100km)...