@gooral tak .
Tylko samochód trza umyć :P
@gooral tak .
Tylko samochód trza umyć :P
Nowy cykacz już jest :
@leo naprawdę fajny. Nie to co chińczyk z androidem. Autem się jeździ a nie patrzy w ekran.
Dziś dołożyłem antenę GPS ( no muszę kartę zdobyć aby sprawdzić jak działa nawigacja) , kabel USB i mikrofon. Mogę odtwarzać muzykę z CD , telefonu przez BT , i USB a tam czytnik kart z karą pamięci.
Parę fotek wrzucam .
Do tego sterowanie z kierownicy komputerem pokładowym .
Gniazdo dla USB wyprowadziłem schowkiem.
Antena GPS leży za daszkiem przymocowana trytytką do kratki nawiewu.
Podświetlenie jest zgrane z resztą
Gdyby ktoś chciał radio do Opla to proszę na PW.
Mam do sprzedania radio CD 30 MP3 a w gratisie dodam transmiter BT firmy BLOW.
@likaon już nie ma co rozkminiać.
Widzisz jaki fajny czasomierz mam?
Pokazuje godzinę , date , temperaturę i na dodatek podłączyłem go pod gniazdo USB z TV . Oczywiście są baterie. Jak wyłączę TV będą baterie go napędzać . A jak będzie TV włączony to on go będzie zasilał.
Tyle mięcha jeszcze na nich :
Nie wiem czy nie za nisko jest . Te są 195 50 R15 a oryginalne 185 60 R15 .
Dość długo w moim Redmi Note 8 Pro nie uległa pęknięciu tylna klapka . Na przednim ekranie nawet nie mam szkła. Aż w końcu się zdarzyło i nawet nie wiem gdzie.
Zakupiona nowa lezy od ponad miesiąca i czekała na wymianę. W końcu wczoraj się za to wziąłem. Nie jest to mój pierwszy telefon klejony jaki rozbieram więc wiem jak postępować . Tu poszło całkiem dobrze z klapką i chcąc wyczyścić pozostałości z kleju wziąłem nożyk do tapet. Bardzo dobrze szło do czasu kiedy zsunął mi się na baterię i ją dziobnąłem delikatnie. No i zaczęło się. Bateria nagle zaiskrzyła i zaczęła się palić . Mając pod ręką tylko wodę w spryskiwaczu szybko jej użyłem. Ot tak nie można sobie z tego modelu wypiąć baterii bo złącze jest pokryte plastikiem przykręconym kilkoma śrubami.
Gdy jakoś udało się to opanować poszedłem do domu (klapkę odklejałem w garażu bo tam mam opalarkę i nią szybciej niż suszarką da się to zrobić) i odkręciłem pokrywę i wypiąłem baterię. Później kolejne śruby aby wyjąć baterię. Ta wklejona jest dość mocno i podczas pożaru jej uszkodziły się specjalne taśmy którymi wyjmuje się baterie. Trochę się namęczyłem aby ją całkiem wymontować ale udało się .
Najbardziej obawiałem się czy przy tym zdarzeniu padła płyta ale nie.
Jak bateria całkiem ostygła sprawdziłem jej napięcie. Maiła 3,57V. Podłączyłem do telefonu i uruchomił się. Ufff.
Zamówiłem drugą i już dziś będzie. Ta bateria całkiem się już rozładowała. Nie podpinam jej aby sprawdzić czy ładuje bo pewnie się nie naładuje.
Parę fotek.
Bateria :
Telefon obecnie :
Ta długa taśma jest nad baterią nie pod nią.
Klapka stara :
Tyle śrub aby zdemontować baterię :
I reszta co tam jest :
A tu zdjęcie oczekującej nowej jeszcze długo przed montażem. Porównywałem odcień.
Jak poskładam dam znać co i jak.
Ot tak teraz to wygląda na aucie.
Dziś chyba w końcu ja naładuje 😀
@TADEUSZ-MALINKA jakim sterownikiem ? Teraz wszystko działa.
No i jakiego typu złączka.
Można się jeszcze pokusić o takie coś
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3201251.html
Dziś zrobiłem jedną stronę.
Myślałem aby wyciąć pod ten profil żeby bardziej się w pasowało ale chyba bym osłabił to co jest.
@leo napisał w Opel Meriva 1,4 - pomiary spalania:
Właśnie mi się przypomniało, że zamiast metody na spuszczanie resztek paliwa i dokładne obliczanie spalania, można jeszcze wyjeżdżać benzynę do końca, wożąc ze sobą kanisterek i lejek.
Aż tak desperacko to ja nie będę robił.
@leo wiadomo i pewne jest tylko jedno. Ile byś nie wlał to i tak wszystko przepali :)
Żonie postanowiłem zamontować koło z prądnicą. Jak zwykle kupiłem na OLX. Koło było dość brudne i musiałem potraktować je pastą Tempo. Ale też nakrętki były już tak zużyte że nie dało się dokręcić koła do widelca. Dziś będąc w mieście polazłem do sklepu rowerowego i za 16zl kupiłem dwie nowe oryginalne nakrętki. W tych dynamach Shimano robią tak samo jak w aucie. Uszkadza się nakrętka nie oś.
Zdjęcie z czyszczenia
I po zamontowaniu.
Po wymianie nakrętek.
Same nakrętki
A i sprzedawca zwrócił mi za nakrętki.
Są jeszcze uczciwi na tym świecie.
Panowie ja mam łopla. Jak będzie wyjdzie w praniu :)
@BPX33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Jak to sprawdzić w najprostszy możliwy sposób?
@Jaco napisał w Opel Meriva 1.4 16V Twinport:
Zobaczymy jak to działa gdy się zamontuje i uruchomi.
Przyszło . Działa. Teraz tylko nauka jak tym się posługiwać :)
@BPX33 nie narzekaj. Zawsze czegoś się nauczyłeś i zrobiłeś sam.
Dziś też w Signum siostrzeńca wymieniałem świece żarowe .
Niby błąd grzania wstępnego podpowiada uszkodzenie modułu ale okazało się właśnie że dwie świece przestały grzać. W tej wersji silnikowej tak konstruktorzy pomyśleli aby tam chyba samemu nie grzebać. Świece są z tyłu silnika pod kolektorem . Ileż niecenzuralnych słów poszło przy wymianie bo taki zły dostęp że o mało nie zwątpiłem. Bez bardzo długiej przedłużki na klucz 10 tam się nie da nic zrobić. Aby wyjąć świece podejrzalem na YT . No i zdjąć kapturek ze świecy jeszcze szło. Założyć to już masakra. Bawiłem się tym 2.5 godziny ale udało się. Najgorzej przy EGR bo nie szło go całkowicie wymontować. No i tam spadła mi jedna świeca gdzieś na silnik i za cholerę nie mogłem jej znaleźć . Wkręciłem jedną używana sprawna . Nie było jej też pod samochodem. Kanału nie ma. Albo leży gdzieś na silniku lub belce albo już spadła po próbach jazdy.
Przynajmniej teraz dobrze pali i silnik równo chodzi. Błędy skasowane i zrobione . Ale nikomu nie życzę aby w tym silniku wymieniać świece. Jest po prostu przejebane.
Zmieniałem jakieś dwa lata temu . Moim zdaniem jest nawet za jasno.
Jak pisałem. Uszczelek mi dostatek
Przy okazji zakupiłem adaptery do wkrętarki ale myślę je wykorzystać nie tylko do tego
Zrobione. Wymieniłem świece zarowe bez problemow sie wykrecily. Są kompletnie uszkodzone. Po podlaczeniu do akumulatora nawet lekko temperatury nie zlapia. Wymienilem tez filtr paliwa. Zalalem go ropa duza strzykawka. Auto odpalilo od strzala.
Świece
Strzykawka 😄😄😄
Aha i musialem włożyć swój akumulator aby odpalilo bo tamten zdechl.