Płytka trzecia bez ścieżek.
Posty napisane przez Fred77
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Płytka druga bez ścieżek.
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Cała centralka wykonana jest w formie kanapki. Poszczególne plastikowe płytki mają na sobie poukładane miedziane ścieżki. Każda płytka ma idealnie dobrane zagłębienie do osobnej ścieżki. Nawet gdyby wszystko się rozsypało to nie sposób się pomylić podczas składania.
Płytka piersza. -
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Po wyjęciu wszystkich bezpieczników, przekaźników i złączek należy odkręcić zaznaczone wkręty.
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Przesunięcie listwy zabezpieczającej.
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Aby wyjąć złącza wielostykowe należy wcześniej przesunąć plastikową listwę zabezpieczającą przed niepowołanym wyczepieniem się złączy.
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Następnie wyhaczyć z tego uchwytu i już bez problemu można wyhaczyć z drugiego uchwytu i wyjąć całą centrlakę.
-
RE: Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Aby wymontować centralkę należy z prawej strony odgiąć uchwyt.
-
Elementy centralki elektrycznej Felicii oraz jej schemat elektryczny.
Ponieważ postanowiłem trochę pogrzebać w instalacji i trochę ją obfotografować, rozebrałem centralkę elektryczną i na podstawie oszczególnych elementów wykonałem własnoręcznie schemat elektryczny tej centralki wraz z krótkim opisem poszczególnych miejsc wtyku bezpieczników i przekaźników.
Opis schematu zrobiłem na podstawie instrukcji obsługi Felicjii oraz schematu obwodu SPDP, który zdobyłem z czeskiej strony.
Załączam zdjęcia i wspomniany schemat. -
Światła dzienne w Felicji-obwód SPDP. Czy ktoś przetłumaczy? Pomóżcie
Znalazłem coś takiego . Są to jakieś schematy elektryczne, których w sieci jak na lekarstwo zresztą. Czy ktoś dobrze włada czeskim i mogłby to przetłumaczyć? Trochę pojmuję ten język lecz jeszcze dużo mi brakuje do idealnego rozumienia.
Chyba dotyczy to Felicji z SPDP czyli instalacją elektryczną przystosowaną na rynek krajów gdzie trzeba jeździć cały rok na światłach.
Prawdopodobnie jest to ten schemat podłączeń.Paru rzeczy w tym schemacie jednak nie za bardzo rozumiem. Jeżeli jest ktoś kto ma pojęcie o takich schematach to bardzo proszę o pomoc.
Chodzi mi o tą podziałkę, która jest na dole schematów od 1 do 14 i od 15 do 28. O co w tym chodzi?
Co oznaczają poziome linie, które są oznaczone symbolem 42, 81, B8 zakreślone w kółko? Choć trochę tego się domyślam.
Najważniejsze co mnie irytuje i zatrzymuje w miejscu to liczby: 22, 6, 16, 9, 2 i 8, które są wpisane w mały prostokąt. Na schemacie nie jest opisane co to oznacza. Kilka przewodów jest jednym końcem podłączone do widocznego złącza, a drugi koniec kończy się dziwnym i nieopisanym prostokącikiem z liczbą i nie wiem co to jest. Pomocy!!!Na schemacie zaznaczony jest włącznik świateł pozycyjnych i przekaźniki R1 i R6.
W standardowych Feliciach montowany jest inny włącznik świateł pozycyjnych i nie ma przekaźnika R6.
Nr katalogowy włącznika SPDP - 6U0 941 563
Nr katalogowy przekaźnika R6 - 7M0 951 253
Załączam zdjęcia dwóch włączników by można było je sobie porównać. -
RE: Światła dzienne...
Oczywiście dyskutując na ten temat wszystko traktuję z humorem i szanuję czyjeś zdanie. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Podejrzewam, że jak byśmy usiedli przy piwie i zaczęli na ten temat dyskutować to pewnie na jednym piwie by się nie skończyło.
Co do pasów to jestem całkowicie za. Wykonuję zawód, w którym częskto stykam się z wypadkami drogowymi i widziałem ludzi, którzy zapinają i nie zapinają pasów.
Powiem krótko. We wszystkich przypadkach Ci którzy mieli pasy zapięte byli w O WIELE lepszej sytuacji od tych co nie zapięli pasów.
Co do gaśnic w samochodach to to już jest śmiech na sali. Prawie nikt nie potrafi jej użyć, pomnijam już to, że te które są w samochodach są za małe.
A co do świateł to wypowiadałem się już wcześniej. Po prostu jestem przeciwny jeździe na światłach w dzień, a dokładnie podczas słonecznej pogody i przy dobrej przejrzystości powietrza, bo jest to pozbawione sensu.
Ot moja opinia. -
RE: Światła dzienne...
A ja powiem tak.
Nie bronię nikomu jeżdżenia na światłach. Jak ktoś jeździ i uważa, że to mu polepsza wzrok i włącza sobie światła to niech włącza i sobie jeździ.
Lecz tak naprawdę głęboko się nad tym zastanawiając jeżdżenie na światłach jest pozbawione jakiegokolwiek sensu i nic ale to naprawdę nic nie daje.
Jak ktoś chce jeździć na światłach to niech sobie jeździ, a jak ktoś nie chce to nikt nie powinien go do tego zmuszać.
Wnerwia mnie to dlatego, bo kilku oszołomów sobie w sejmie ubzdurało to, że wszyscy muszą włączac światła, a ja po prostu nie chcę i tyle. (lecz pewnie będę musiał, bo tak i koniec)
Stało się to jakąś obsesją wśród kierowców, że tam polepsza widoczność itd. W SŁONECZNY ZWYKŁY DZIEŃ?!!! (g.... prawda). Slogany, reklamy, moda jakaś?
W telewizji pokazują jak jakaś paniusia siedzi w swoim Matizie stojąc w korku w słonecznych okularach i produkuje się, że po włączeniu świateł jest bardziej widoczna. Gdzie tu logika? LUDZIE!!!
Powinno być tak jak w jakimś kraju (nie wiem dokładnie w jakim), że jazda naświatłach powinna być ZALECANA, a nie nakazana.
Dlaczego u naszych zachodnich sąsiadów nie ma takiego obowiązku? I jak wszyscy jeździli tak dalej normalnie jeżdżą.
Szkoda gadać. Ciśnie się jedynie na usta "soczysty" cytat głównego bohatera filmu "DZIEŃ ŚWIRA" - ..." KU.WA JA PIER...Ę"... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
RE: Światła dzienne...
To nie tylko jeden powód.
Po co Ci np. światła wtedy gdy żar leje się z nieba, nie ma ani jednej chmurki, a ty stoisz w korku, lub jeździsz wciąż po mieście w ciągu samochodów, choć nawet jak jechałem nad morze 700km to przez większość trasy jechałem albo w korku albo w ciągu samochodów przez wiele kilometrów.
Przepis nakazujący jazdę na światłach przez okrągły rok jest totalnie bez sensu.
Jeżeli ktoś nie widzi innych uczestników ruchu to nie powinien mieć prawa jazdy.
Nie zauważyłem też, że w naszym kraju aż tak drastycznie pogorszył się klimat by włączać światła.
Rozumiem to, że jeżeli jest ciemno, pada deszcz, jest mgła, śnieżyca, jest szaro i pochmurno to zdrowy rozsądek nakazuje włączyć światła. Ale w pełnym słońcu? Po jaką cholerę światła?!!
Piszeż żeby sobie diody założyć.
Ty czy ja możemy to sobie zrobić, bo wiemy jak, ale ktoś kto się na tym nie zna, nie zrobi, a uważam, że oświetlenie zestawu wskaźników i klawiszy jest równie ważne co oświetlenie zewnętrzne.
Najlepsze jest też to, że w nowych samochodach częściej przepalają się żarówki reflektorów, często widzi się nowe auto z przepaloną żarówką reflektora.
Mój sąsiad ma nowe Renault Megane i niestety podczas próby wymiany żarówki w treflektorze poddał się i pojechał do serwisu, kupa grzebania i rozkręcania.
Podobnie jest z wymianą żarówek w tylnej lampie samochodu Fiat Panda.
Po prostu producenci samochodów tak je robią by z byle pierdołą jak np wymiana żarówek jechać do serwisu.
A jak światła będą się wciąż świecić to żarówki będą się przepalać, a jak się będą przepalać to trzeba je wymieniać, a dalej to sobie można dopowiedzieć.Bez włączonych świateł samochód też widać. Ten przepis jest tak głupi jak nakaz wożenia ze sobą gaśnic, które nic nie ugaszą, a których prawie nikt nie potrafi prawidłowo użyć.
Gdy wszyscy będą przestrzegać przepisów drogowych to światła będą zupełnie niepotrzebne.
-
RE: Światła dzienne...
Ostatnio zacząłem grzebać i kombinować z oryginalną przeróbką mojej Felicji na wersję skandynawską.
Dodam, że chyba to trochę potrwa, bo nie mam schematów elektrycznych. Przy okazji rozkręciłem zestaw wskaźników i okazało się, że niektóre miejsca gdzie świecą żaróweczki od podświetlania cyferblatów licznika, obrotomierza, wskaźnika temperatury i poziomu paliwa są nadtopione i zmieniły barwę na brązowawą.
DODAM PONOWNIE, ŻE POPRZEDNI WŁAŚCICIELE CAŁY CZAS JEŹDZILI NA ŚWIATŁACH.
eFEKTEM TEGO BYŁY POPRZEPALANE ŻARÓWECZKI TABLICY WSKAŹNIKÓW, NIEKTÓRE BYŁY OKOPCONE, OPRAWKI ŻARÓWECZEK BYŁY KRUCHE, POPĘKANE I NADTOPIONE.OTO EFEKT NIEPOTRZEBNEJ NIKOMU JAZDY NA ŚWIATŁACH PRZEZ CAŁY ROK!!!!!!!!!
Mi akurat udało się samemu wymienić wszystkie żaróweczki tablicy wskaźników, a co ma powiedzieć ktoś kto tego nie potrafi i jest zmuszony jechać z tym do serwisu?
Odpowiedź chyba jest prosta.
Jak naprawię komputer to prześlę zdjęcie nadtopionego fragmentu cyferblatu.
-
RE: kontrolka od pasow...
witam! wlasnie kupilem sobie favke 135 l 91r 57 tys przebiegu... i mam pytanko mam w niej
kontrolke od pasow ale obojetnie czy pasy sa zapiete czy nie nie swieci sie ona czemu???Chciałem tą kontrolkę wykorzystać do tego by chociaż przypominała o zapięciu pasów, warto byłoby ją podłączyć podobnie jak oświetlenie wnętrza z opóźnieniem. Mam taki ściemniacz tylko nie wiem jak to podłączyć. Kobinowałem lecz nic mi nie wychodziło. Prąd można by pożyczyć od kontrolki np.: cisnienia oleju.
Po przekręceniu kluczyka kontrolka pasów by się zapalała, a 10-ciu sekundach sama gasła. Co wy na to? -
RE: Wkładanie cylinderków w hamulcach przednich-favorit pomocy!!!
Osobiście wykorzystałem do tego imadło. Jednak musi być to duże imadło by zmieścił się w nim zacisk z tłoczkiem i kawałkiem drewnianego klocka. Po rozwarciu szczęk imadła włożyłem pomiędzy nie zacisk z tłoczkiem, jeden koniec zacisku oparłem o jedną szczękę, a potem odmierzyłem drewniany klocek, który włożyłem we wgłębienie tłoczka i oparłem o drugą szczękę imadła. Wcześniej oczywiście tłoczek i cylinderek pomazałem płynem hamulcowym lub specjalnym smarem, który jest dostarczany z nowymi tłoczkami. Po zamocowaniu tego wszystkiego w imadle powoli zaciskałesm szczęki. Czasami coś się blokuje, bo tłoczek zaczyna wchodzić krzywo, wówczas trzeba drewniany klocek trochę poprawić i po chwili elegancko tłoczek wchodzi do cylinderka. Bardzo wygodny sposób. Polecam i życzę powodzenia.
-
Opis montażu komputera pokładowego Skoda Felicja.
Znalazłem bardzo czytelny opis montażu komputera pokładowego Skody Felicja.
OPIS!!! -
RE: Potrzebny schemat elektryczny Skody Felicji? Chcę przerobić instalację
........................
A proszę bardzo. Ja to rozumiem tak: chcesz nie tyle oszczędzić altka, co uzupełnić jak w
oryginale całą instalkę, by mieć tą bardziej wypasioną wersję (skandynawską? - tam tylne
pozycje w dzień nie obowiązuja... chyba). No bo jakaż to oszczędność skoro jeśli się nie
mylę : mijania = 2x55W, tył = 2x10W, tablica rej. = 2x4W, przód pozycje = 2x4W, no i zegary
= 20 ? x1,2W... Sorry, ale wartości żarówek wziąłem od Favi, a w Feli nie mam pewności, czy
np. tył pozycje też się palą za kloszem odblaskowym, bo wtedy żarówka jest 10 a nie 5W
(standard). Sumując chodzi mi o to, że raczej dużo się nie zaoszczędzi, bo żaróweczki w
sumie od przodu pozycji, tablicy rej. i spod zegarów są małej mocy ( może 30 - 40W razem).
Czyli zamiast około 170W będziesz miał 35W mniej zużycia prądu. Taka moja sugestia...
Odpisz, czy dobrze Cię zrozumiałem?Dobrze zrozumiałeś lecz nie chodzi mi za bardzo o oszczędnośc prądu lecz bardziej o oszczędność żarówek, oprawek na żarówki, zestawu wskaźników i podświetlanych klawiszy, bo by wymieniać żaróweczki kontrolek np w przypadku zestawu wskaźników to trza się torchę nakręcić, a gdy przepali się żarówka od któregoś klawisza to trzeba wymienić cały klawisz.
Niedługo postaram się pokazać na zdjęciu co się zaczyna dziać z plastikowymi "światłowodami" przy podświetlaniu cyferblatów. Pomimo małej mocy żarówek nadtapiają się, zmieniają barwę i się niszczą.
Poprzedni właściciel ciągle jeździł na światłach, musiałem wymienić prawie wszystkie żaróweczki. Albo były przepalone albo okopcone, a małe plastikowe oprawki tych żaróweczek były kruche i popękane. -
RE: kontrolka od pasow...
Nikt nie robi takich rzeczy na ozdobę. Zrobili kontrolkę bo koszt jej wykonania jest żaden skoro
robią już inne kontrolki, a takie zegary będą pasować do wszystkich produkowanych modeli,
nawet tych o ubogim wyposażeniu.
Z drugiej strony nie widziałem nigdzie żeby taka kontrolka była podpięta, być może mieli
początkowo w planach czujniki pasów ale zrezygnowali a może montowali je tylko w niektórych
krajach.
W modelach produkowanych od 93 r jest kontrolka ABS a nikt nie słyszał żeby w modelu favorit był
ABS.Co do kontrolki ABS to po zdjęciu zestawu wskaźników "poszedłem" po ścieżce z tyłu wskaźników i dotarłem do wolnego złącza w jednym z gniazd (nie pamiętam, które to było <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> ).
Od tego wolnego złącza pociągnąłem kabelek do włącznika świateł "STOP" przy pedale hamulca, wpiąłem się dodatkowo do jednego z konektorków i po naciśnięciu na hamulec razem ze światłami "STOP" zapalała mi się kontrolka ABS. Niby nic nadzwyczajnego ale fajnie to wygląda. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Polecam. Bardzo łatwo to wykonać.