Nurtuje mnie pewna zagadka.
Czy przednie tarcze hamulcowe oraz kompletne przednie zaciski hamulcowe w samochodach Fiat Uno i Fiat Seicento są wzajemnie zamienne?
Jestem na 100% pewny, że są to różne zaciski gdyż mam zarówno Fiata Seicento jak i Uno lecz nie jestem w stanie ich porównać gdyż są zamontowane w samochodzie.
Chciałbym we Fiacie Uno zamontować przednie tarcze i zaciski pochodzące od Fiata Seicento.
Czy będzie to pasowało?

Ochłoń. Co Ci da jakiś tam strajk. I tak większość będzie to miała w nosie i będzie się wkurzać, że garstka krzykaczy będzie blokować stację czy drogę.
Albo Policja zrobi z tym porządek albo inni wnerwieni kierowcy.

Chce kupić malucha na części i mam już upatrzony taki pojazd. Problem w tym, że chciałbym go wyrejestrować.
Jak to zrobić by samochód wyrejestrować bez konieczności jego złomowania, chciałbym to zrobić tak by wszystko legalnie pasowało bez popadania w dodatkowe koszty?
Pomóżcie.

Bardzo ciekawa prezentacja, ale mam pytanka:
1. jeżeli będzie potrzeba holowania autka, to jak ??? - tylko laweta

A skąd. Ja będę łapał za przedni zawias wahacza.

2. rozumiem, że światła wyglądają ciekawie przy halogenach, a gdyby zostały wmontowane światła
ledowe to nie potrzeba by było aż takich naruszeń karoserii.
Wygląda na to , że każdy kto choćby wie co w samochodzie jest plusem a co minusem w instalacji,
poradzi Sobie z montażem. Gratulacje dobrego poradnika.

Co do samych lamp to każdy może sobie zamontować dowolne lampy w dowolnym miejscu przy zderzaku. Ważne żeby zrobił sobie instalację tak jak pokazałem na prezentacji, a to gdzie te lampy i jakie będą to już pozostawiam temu kto będzie sobie montował.

<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Można ściągać i kopiować do woli.

No właśnie.
I potrzebuję paru wskazówek. Mowa oczywiście o Feicii po FL. Rocznik '98.
Co do montowania tych świateł to będzie prezentacja.
Światła będą podłączone według nowych przepisów czyli będą się świecić tylko dwie dodatkowe lampy z przodu.

Będzie wykorzystane wolne miejsce na przekaźnik w centralce elektrycznej.
Co do sterowania cewką przekaźnika to już wiem jak to zrobię.
Chciałbym się jednak dowiedzieć co z bezpiecznikami.
Mam do wyboru dwie wersje. Albo jeden przekaźnik na dwie lampy - jest to wygodniejsze ale w przypadku gdy przepali się bezpiecznik to nie będą świeciły dwie lampy, albo dwa bezpieczniki - w przypadku gdy przepali się jeden bezpiecznik to druga lampa będzie się świeciła.

Wersja z jednym bezpiecznikiem jest dla mnie wygodniejsza i raczej tak to zrobię ale chciałbym wykorzystać już jakiś bezpiecznik, który jest już w centralce elektrycznej.

Który z bezpieczników mógłby być wykorzystany do świateł dziennych?
Myślałem o bezpieczniku nr 15 ale nie wiem.
Jest też bezpiecznik nr 16, podobno odpowiada za fabryczny centralny zamek i spryskiwacze reflektorów. Dziwne, bo ja tego nie mam w mojej Skodzie nawet wiązek elektrycznych nie mam, a bezpiecznik tam jest i przewody w złączkach też są podpięte.

Aha. Mam też szyby elektryczne i bezpiecznik nr 18 jest już zajęty, ma 25A więc za dużo.

Pod który pin i w jakiej kostce najlepiej się podłączyć?
Jest jeszcze wolny pin nr 1 w kostce BD oznaczony jako "funkcja X" i też nie wiem czy można to wykorzystać.
Mam jeszcze wolne piny 5 i 2 w kostce C.

Chodzi mi tylko o to jak podpiąć zacisk "30" przekaźnika, by wykorzystać istniejący jakiś bezpiecznik w centralce elektrycznej i najlepiej gdyby jeszcze podczas rozruchu działała funkcja X czyli lampy dzienne odłączane były na czas pracy rozrusznika.

I tu się kolego mylisz (w kwestii formalnej) - są to światła postojowe, nie pozycyjne. Pozycyjne
to te które świecą się w trakcie jazdy. Że są na tej samej żarówce to inna kwestia. Nie
każde pozycyjne jest postojowym.
Ostatnio mnie instruktor na kursie uświadomił jak wyjechałem z postojowymi przy opisie
oświetlenia.

Prawda. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

witam od nie dawna jestem posiadaczem favoritki ,mam pytanko jaki jest koszt załozenia
instalacji gazowej w 135L z 1992r i jakie jest spalanie?

Daj sobie spokój z gazem do Favorit. Stary samochód, podejrzewam, że parę lat nim tylko pojeździsz. A więcej bedziesz miał z tym potem problemów niż to wszystko warte. Tym bardziej, że dużo benzyny nie pali.
To co zaoszczędzisz na gazie to władujesz potem w jakieś kable, świece, oleje, regulacje itp.
Nie ma sensu, szkoda kasy.

Potrzebuję numery katalogowe przekaźników-sterowników do wycieraczek.

Od Favorit sterownik płynnej regulacji pracy przerywanej przednich wycieraczek.
Wiem, że taki jest bo kupowałem.

Od Felicia sterownik tylnej wycieraczki włączający ją co 6 sekund.
Też taki jest, bo też kupowałem.

Nic Cię nie nauczyły te dwa mandaty?
Wyglada na to, że nic, a skoro nie chcesz po prostu jechać przepisowo i nie martwić się o to to czy Cię złapią czy nie to jeździj tak dalej ale potem nie płacz, że tyle musisz płacić i że masz tyle punktów.
Nie rozumiem takiego myślenia.
Niektórzy zamiast po prostu normlanie jechać to robią wszystko by nie być w zgodzie z przpeisami, a dodatkowo wydawają kupę kasy na jakieś pierdoły, które i tak nie uchronią przed kontrolą, a potem dodatkowo na mandaty i zaraz w internecie się żalą "jaka to Policja jest Bee, jakie to drogi dziurawe, że tyle fotoradarów".
Wszystko są w stanie wytknąć innym ale żeby uczciwie przyznać się do błędu to już ciężko.

Kryzys odczuwa chyba porsche skoro sięga po silnik z vw i robi klekota z takiego auta, do
którego diesel nijak pasuje i tylko 240km??? Strona WWW

Czasy kiedy to samochody były fajne i prawie każdy był inny minęły gdzieś w granicach roku '95 - '98. Tera to uż tylko taka plastikowa masówka i nic więcej.

hm a po co wogole montowac jakies dodatkowe swiatla do jazdy dziennej

Ano po to własnie żeby nie paliło się bez potrzeby oświetlenie potrzebne tylko w nocy czyli prądożerne światła mijania, pozycyjne żarówki przednie i tylne, oświetlenie tablicy rejestracyjnej, oświetlenie wskaźników, a w pojazdach z przyczepą dodatkowe oświetlenie przyczepy, a w przypadku samochodów ciężarowych dodatkowe obrysówki czy inne oświetlenie.

A tak w dzień włączasz tylko dwa światła z przodu i już.

To, że przepis nakazujący jazdę na światłach w dzień jest niedopracowany potwierdzi spora część kierowców
Znalazłem artykuł gdzie opisane jest polskie zamieszanie z oświetleniem dziennym.

Nie wiem tylko ile w tym jest prawdy i czy faktycznie jazda w Polsce TYLKO na światłach dziennych świecących się TYLKO z przodu pojazdu jest zgodna czy sprzeczna z naszymi przepisami w porównaniu z przepisami unijnymi.

Złotym środkiem na to by pogodzić tych, którzy są przeciwnikami i tych którzy są zwolennikami jazdy na światłach dziennych jest wprowadzenie poprawki do tego przepisu polegająca na tym, że dozwolona była by jazda TYLKO na światłach dziennych świecących TYLKO z przodu obojętnie jakiego pojazdu.

Wiąże się to nie tylko z pogodzeniem zwolenników i przeciwników jazdy na światłach w dzień.
Uprości to też sam montaż świateł do jazdy w dzień, bo jak narazie prawie wszyscy jeżdżą mając włączone normalne oświetlenie gdzie nie wiadomo po co świecą się tylne światła, oświetlenie tablicy rejestracyjnej czy oświetlenie zestawu wskaźników itp.

Mało tego.
W przypadku samochodów ciągnących przyczepę lub samochodów ciężarowych, dodatkowo świeci się niepotrzebnie o wiele więcej lamp i lampeczek jak boczne, obrysowe etc.

A gdyby w przepisach był zapis mówiący o tym, że w dzień wystarczy gdy będą się świecić tylko dwie dodatkowe lampy z przodu to wówczas wystarczyłoby sobie zakupić dwie odpowiednie lampy i podłączyć to tak by po przekręceniu kluczyka w stacyjce odrazy się włączały, a gdy włączymy normalne oświetlenie czyli świateł mijania wraz z całą resztą to lampy dzienne automatycznie gasną.

Przytoczę tu jeszcze raz przykład nowego Fiata 500 gdzie jest taki patent zastosowany fabrycznie i bez problemu można tak jeździć.

Ciekawe czy wspomniane prace w Ministerstwie Infrastruktury dotyczące zmiany w przepisach związanych ze światłami dziennymi zostaną doprowadzone do końca tak by były zgodne z przepisami unijnymi.

Podejrzewam, że przepis dopuszczałby też jazdę taką jak teraz, czyli z włączonymi wszystkimi światłami, a montaż oświetlenia dziennego byłby po prostu tylko pewnego rodzaju możliwością dla tych, którzy nie chcą by świeciło im się wszystko i byłoby to zgodne z przepisami i nikt nie miałby wówczas żadnych wątpliwości.

W końcu byłoby to logiczne.

Jesteś w dużym błędzie.
W Polonezie i 125p w jednej i drugiej lampie były montowane żarówki dwuwłóknowe.
Tyle, że w lampach wewnętrznych używane były tylko włókna świateł drogowych, a w zewnętrznych używane były włókna świateł mijania i drogowych z tym, że podczas włączania świateł drogowych włókno świateł mijania gasło.

W skansenie kolejowym w Kościerzynie jest pocięty parowóz tak, że widać wszystko wewnątrz.
Jak będziesz kiedyś w okolicy Kościerzyny to polecam zwiedzanie tego skansenu.
Tu znajdziesz zdjęcie tego parowozu.
zasada działania jest dość prosta.
W kotle podgrzewana jest woda, woda zaczyna parować, para zbiera się w tych garbach za kominem (zbieralnik pary), stamtąd przewodami para dostaje się do cylindrów i porusza tłokami, zużyta para wyposzczana jest w przedniej części lokomotywy (dymnicy) i kierowana rurami do wylotu komina.
I właśnie podczas każdego takiego wylotu pary jest charakterystyczne wyfuknięcie przez komin (ciuch), uchodząca para dodoatkowo tworzy cug pozwalający na łatwiejsze uchodzenie spalin. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Bardzo potrzebuję "na już" schemat centralki elektrycznej z Felicii ten, który jest w książce Jałowieckiego razem z całym opisem.
Czy ktoś może zapodać skan tej strony z tym schematem lub dać linka gdzie można to odnaleźć.
Zostawiłem tą książkę w domu, a mam pilną robotę u brata w samochodzie i ją potrzebuję.
Z góry dzięki za pomoc.

Obale kolejną twoją teroie. Policjant złapał mogego znajomego na "suszarke" (nie pamietam już
ile jechał). Policjan powiedział mu że w terenie zabydowanym jechał tyle i tyle i
przekroczył o ileś tam predkosc. Znajomemu sie nie spieszyło więc poprosił o legalizacje
suszarki. Okazało się że niestety, ale legalizacja skończyła sie dzień przed kontrolą.
Policjant stwierdził żę to ich niedopatrzenie i żę upekło mu sie tym razem.....

Też mam wiele takich znajomych. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

Nie bądź chamem i nie obrażaj kogoś tylko dlatego, że chce się dowiedzieć czy poczynania policji
są legalne. A w stosunku do brygad z wideorejestratorami te wątpliwości są jak najbardziej
uzasadnione.

Nie jestem chamem. Poczytaj uważnie, chodzi o to, by w momencie zatrzymania nie prosił o legalizację, bo wówczas robi się z siebie krótko mówiąc idiotę, bo legalizacją mają na wszystko co ma ją mieć.
Najlepiej podczas kontroli szukać dookoła winnych zamiast popatrzeć na siebie i uczciwie przyzanć się do błędów. Trzeba mieć trochę honoru, a nie robić z siębie krętacza.

Z tego co wyczytałem to "Awtozawod im. M......). Wynikało by, że to Na licencji Studebakera
jeżdżące po polskich drogach jako "Lublin"

No bo to jest "LUBLIN". <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Nie zniżaj się do poziomu przygłupa. Jak złapią Cię na przekroczeniu prędkości to przyznaj się do błędu, a nie szukaj durnego wytłumaczenia.
Było wielu takich co to chcieli różnych legalizacji, nie przyjmowali mandatów, a potem w sądzie i tak dostawali "działę" i ze spuszczoną głową szli do domu.