Crashtest
swifta
ciekawy artykuł
widac ze troszke dostał
Mnie przeraża moment otwarcia poduch... Najpierw walimy głową w kierownicę a potem w nagrodę strzał z poduchy, żeby się szybciej odbić...
Crashtest
swifta
ciekawy artykuł
widac ze troszke dostał
Mnie przeraża moment otwarcia poduch... Najpierw walimy głową w kierownicę a potem w nagrodę strzał z poduchy, żeby się szybciej odbić...
a wg mnie tektura
coś tam da. silnik i tak jest chłodzony już zimnym powietrzem. z obiegu chłodnicy
leci mocno schłodzona ciecz (aż za bardzo spełnia swoją powinność). więc silnik
traci szybko na temperaturze...
Jak masz sprawny termostat to Ci ta zimna ciecz lecieć do silnika nie będzie... Więc lepiej sprawdź termostat zamiast kombinować z tekturką
Erde - bardziej
chodziło mi o to, czy ten teren nie był terenem " bardziej zamkniętym ", bo widać
było jakieś tam zabudowania i itp.
Sarny nie nauczysz,
a myśliwi niebezpieczni
To jest autodrom Fiata w Tychach, zdecydowanie na uboczu, sporo tam leśnych terenów
wiem qr** ja się
pytam jak to było zabezpieczone, skoro sarny latały
No a jak miało być zabezpieczone? Myśliwych byś postawił co 100m, ogrodzenie pod prądem i wynajął tresowane pumy? Czy wystarczy szkolenie dla saren żeby nie wbiegały za taśmę?
No start ładnie
spierdzielił
Ale klasę wygrał
Ja tysz ale w końcu
zdradziłem i przesiadłem się na coś mocniejszego
Widzę, że Tobie też stuknęło 7 lat - kilka dni przede mną
Na forum czy na
kąciku Swifta
Zaczynałem od Kącika Swifta więc na jedno wychodzi
Wczoraj 7 lat minęło jak na forum jestem Przeleciało jak w jeden dzień... I tak się zastanawiam czy jestem ostatnim z "dinozaurów" rocznika 2003 czy jeszcze ktoś się ostał...
uderzenie poszlo
troche od dolu. czesciowo w mise fotela, czesciowo za. wyciagali mnie strona Agi.na
pewno ze dwa tygodnie leze w ciezynie, potem najpradopodobniej klinika wojskowa we
wrocku. net mam w telefonie.
To odezwij się czasem na forum jak tam się trzymasz, czy nie potrzebujesz czegoś, no i czy pielęgniarki ładne
tak wygladalo auto
na lawecie. sam sie przerazilem.
Faktycznie przerażający widok... Jeszcze gorzej to wygląda niż na tym słupie... Tak sobie myślę, że i tak dobrze trafiłeś...
Słup pod kątem więc uderzenie poszło najpierw w dół (gdyby był pionowy to od razu było by też uderzenie na wysokości głowy ). Kruszejący beton sporo energii pochłonął (grubsze drzewo by było nieciekawe). No i nie walnięte środkiem drzwi tylko w okolicy głównego pałąka i podwójnych rur od krzyża. Nie chce nawet myśleć jakby się zwinął gdybyś środkiem krzyża trafił
hej. dziekuje za
wszystkie dobre slowa. aga ma stluczona miednice, poobijana twarz i 4 szwy na
twarzy.
To oczywiście dla niej również pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia W necie tylko pisali, że miała podejrzenie wstrząśnienia mózgu i wyszła do domu więc sądziłem, że wyszła bez szwanku
ja mam polamane lewe zebra 4-12, miednice w 3 miejscach, szyjke kosci udowej
i przebite lewe pluco.
Na prawdę przykra sprawa, nieźle Cię sponiewierało... Szybkiej rehabilitacji życzę. Główne uderzenie chyba tuż za fotelem było? Dobrze, że pełny krzyż tam miałeś... Ciekawe jak to na klatce teraz wygląda
jakos dziwnie nas podbilo. przod wybral a tyl postawilo w
momencie o 90stopni. zdarzylem zalozyc kontre i odwocic glowe, zeby zobaczyc slup.
bylo kolo 130 km/h bez hamowania. stracilem przytomnosc, przewinal mi sie film. z
auta wyciagal mnie kibic-lekarz. wielkie dzieki dla niego.
Twoimi drzwiami Cię wyciągnęli czy od strony Agi? Bo to przecież cholernie wysoko było...
teraz przynajmniej 6
tygodni w szpitalu i kilka miesiecy rehabilitacji. zyje dzieki rozbudowanej klatce z
ireco i fotelowi sabelt challenge xl.
Szczęście w nieszczęściu.
pozdrowienia ze
szpitala w cieszynie.
Będziesz leżał cały czas w Cieszynie jak na razie czy przenoszą Cię gdzieś bliżej domu?
Dostęp do neta masz tylko chwilowo czy na dłużej? Myślę, że wszyscy z klubu Ci kibicują i postaramy się jakoś te szpitalne godziny Ci przyspieszać Sam leżałem parę razy i wiem jak się potem potwornie czas dłuży...
Wysłałem Teodorowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia od całego klubu
W odpowiedzi:
"Dziękuję, na razie stan stabilny. Na początek musimy dojsc do ladu z plucem i zebrami. Potem dopiero miednica i noga. Pozdrow wszystkich. Toy"
Zatem pozdrawiam w imieniu Teodora
Ja p*&%@ jaka to
siła musiała być że aż klapke wlewu paliwa wyrwało
Co tam klapka...
Gdzie szyba doleciała...
Naprawde fajnie sie przezentuje a jak z wynikami z toru? I jak swift znosi takie
przejazdy? moglbys nagrac jakis filmik;]
To był tylko trening, swoje czasy poprawiałem systematycznie i o to chodziło Swift radzi sobie dzielnie ale skrzynia seryjna powoli się kończy - muszę pomyśleć o remoncie No i muszę załatwić płytę pod silnik Jak będę miał jakiś filmik to wrzucę
Ktoś pamięta mojego
wściekłego litra Od jakiegoś czasu bardzo go zaniedbałem (tzn jeżdże innym autem)
ale wyjąłem nim 3 miejsce w 1 klasie w Pucharze Jesieni na torze Kielce.
Gratki
W necie piszą, że
płuco jest przebite, 9 złamanych żeber + złamanie miednicy
Jeśli
widziałeś/widziałaś kogoś to tutaj masz okazję o tym napisać.
Czerwony MK6 widziany dziś w Będzinie Pozdrawiam kolegę
o ja pie.dole! oby
szybko wrocili do zdrowia
edit:
http://rajdy.autoklub.pl/news/stabilny-stan-stolarka,33104
W necie piszą, że płuco jest przebite, 9 złamanych żeber + złamanie miednicy
No chłodnice mam od
1.3 już nie wiem co mam robić z tym samochodem...
Weź wymień tą uszczelkę pod głowicą i będziesz miał spokój... Bo ewidentnie Ci uszczelka gdzieś puszcza. Gazy z komory spalania Ci się dostają do układu chłodzenia - stąd wywalanie płynu. Płyn chłodzący dostaje się do oleju - stąd biała maź.
Mam nadzieje ze
zaloga sie szybko z tego "wylize", z tego co opisuja w necie to naprawde nie ciekawi
to wyglada
Ku..wa, niedobrze
Rajdówka w tej
chwili wygląda tak:
http://rallyonline.pl:84/index.php?1&modex=pnews&&s=30266
http://rajdy.autoklub.pl/news/os-1-i-2-przerwane,33099
Toydols miał wypadek na OS1. W tej chwili nic więcej nie wiem...
Trzymać kciuki za załogę.
Edit:
Nie ciekawie to wygląda...
http://stooq.com/n/?f=387414