To ja się podczepię. Gaznik tico to kaszana, albo silnik 3 cyl. tak ma

Gaźnikowiec wstawił mi nówkę sztukę i:

obroty 2600-2900 na ssaniu

bieg jałowy bez żadnej elektryki 1300obr/min i faluje
bieg jałowy + mijania 1200obr/min i faluje
bieg jałowy + mijania + radio + dmuchawa 1000-1100 i faluje

Kolega ma Cieniasa 900 z manualnym ssaniem i jak ustawi sobie 2200-2400obr/min na ssaniu to mu nie gaśnie i nie faluje (zegary ma od cc sporting)

jak silnik się rozgrzeje to ma poniżej 1000obr/min, obroty nie falują, silnik nie przygasa czy to pod obciążeniem alternatora czy bez.

Koledze odradzalbym diesla. Buum na te silniki w osobowkach wg mnie byl chwilowy. Sam przed Tico mialem Transportera T3 1.6D i powiedzialem nigdy wiecej diesla. Znajomy ma mondeo 2.0 TDDIi juz wlozyl przez pol roku 2800zł (pompa, wtryski, uszczelki)

Co do Skody to sie nie wypowiem, ale kumpel z pracy ma Golfa III 1.9D i ma "karte stalego klienta" w warsztacie. Wtryski, pompa, uszczelki, spalanie oleju silnikowego, rozrusznik, chlodnica, termostat.

Diesel w zime non stop nie dogrzany. Mity o niskim spalaniu juz dawno obalone.
Ale decyzja nalezy do Ciebie.

Jeśli chodzi o
czarne zegary to polecałbym zakup jakiegoś starego licznika z modeli do 95r,
wtedy właśnie były
czarne i napewno jakościowo będą lepsze niż robione własnoręcznie

Mój jest 1996r i ma czarne w serii

Olimpijka po co sie rozdrabniac???

Celica 2.0 Turbo i masz o czym marzysz. A nie Starletka

Ewentualnie Omega B 3.0 24V Tez adrenalina na poziomie, baa a jaki komfort. Przy 230 mozna rozmawiac szeptem z pasazerem

Nie piszcie głupot. W pierwszym lepszym warsztacie to w TICO ("na śrubki") regulacja zaworów 70-80zł + uszczelka 10zł, a co dopiero płytki

Albo skalpel. Ciężko dostać, ale jak się poszuka po aptekach to można na "wielką prośbę" kupić.

Ja używałem do modelarstwa.

Objawy?

W tico u mnie mialem "0" luzu zaworowego.
Telepało silnikiem jak był zimny, hamowanie biegami bardzo mocne, no ale powera miał. Licznik zamknął.
Teraz po regulacji licznikowe 145km/h i nawet grama więcej.

Tak cały czas za 49zł + przesyłka.

Wiem, że dużo, ale jak włączę światła i radio to mi spada na 1000obr/min.

Do tego poniżej 900obr/min mam brak wspomagania na hamulce (może pompa ma pomału dość)

Czekam na fotki ze zdjęciami ciekawszego miejsca

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!

Niestety ja pracuję

Właśnie dziś podłączyłem owe ustrojstwo

Działa rewelacyjnie, tylko jak słońce świeci, to mi cyferek nie widać

Może ma ktoś pomysł, gdzie w innym miejscu go zamontować?

Jeśli nie to też nie będę narzekał.

Za rady z góry dziękuję :prezent:

Rozumiem, że dachu nawet materiałowego nie ma?

Ja bym tico przerobił w stylu UAZ-a. Plandeka z możliwością pełnego otwarcia.

Ten projekt nie jest głupi, ale mi nie leży.

Ok, miałeś dobrego gazownika. U mnie w tico padł reduktor. Wymiana na nowy LOVATO z pełnym przeglądem LPG 350 zł.

Nie stać mnie było, więc zdjąłem gaz. Co się okazało? Przekorodowane przewody paliwowe.
Benzyna sama uciekała mi ze zbiornika paliwa. Poprzedni właściciel wcale nie jeździł na PB.

Tak więc wiele zależy od szczęścia. Pod blokiem sąsiad ma audi 200 2.8 z sekwencją i auto stoi. Przy przebiegu ok. 280 tys. km założył gaz, auto stało całą zimę i teraz przez okno widzę, że też stoi.

Może im się z katalizatorem pomyliło

Rewelacja. W szczególności test Gallopera xD

Z zewnątrz:

Ludwik z wodą i gąbka(szorstka) spłukanie karcherem

Wewnątrz:

Clin do mycia szyb i 2 tetry

Najpierw szybki, a potem cała reszta

Wg mnie gazem można zatruć coś gabarytów minimum VECTRA/MONDEO/PASSAT w góre

W żadnym wypadku pseudo- sportowych, sportowych i małych.

Oszczędność oszczędnością, ale gdzie jest sens i logika???

Jak kupowałem tico to z excelem 3 dni siedziałem i liczyłem, czy będzie mnie na niego stać. Trafił się z LPG, padł reduktor po miesiącu, zdjąłem gaz i w dalszym ciągu robię po 900km miesięcznie na benzynie i jakoś kieszeń nie boli.

Przez przypadek znalezione na alledrogo.

http://allegro.pl/item1054423566_piekna_toyotka_sam_zobacz.html

Bryka moich marzen z sekwencją LPG
Aż mnie serce zabolało

mialem takie same objawy.

-gaźnik do regulacji/wymiany (mój się rozpadl w rekach mechanika, więc wymiana)
-luz zaworowy (koniecznie!!!)-> u mnie był 0, mam teraz nadpalone gniazda
-kąt wyprzedzenia zapłonu

I nie tnij kosztów, bo będzie Ci się czkawką odbijać

W końcu wziąłem się za silnik. Gaźnik regenerowany z wymianą 400zł + regulacja zaworów i zapłonu 100zł. Silnik jak nowy, tylko kieszeń boli. Stary gaźnik rozleciał się w rękach...

ps. Wszystko to na Szarych, więc raczej nie za drogo

A może kolega ma zjechane prowadnice?
U mnie smarowanie też pomagało na chwilę, teraz szyby od strony kierowcy nie otworzę, bo mi spada z prowadnic.