Witam wszystkich! Mam pewien problem.. mam od niedawna swifta 1,6 93r. i wystąpiła usterka w
nagłośnieniu (chyba)... Gdy mam włączone radio bez względu na poziom głośności przy
hamowaniu, włączonym kierunku etc.(poprostu przy wiekszym poborze mocy) radio sie resetuje,
a przy zgaszonym silniku podkrecajac troszke moc db dzieje sie to samo.. radio sie wyłącza,
resetuje.. proszę pomożcie bo nie wiem kompletnie o co w tym chodzi.. aha to nie wina radia
bo jest nowe i sprawdzone..
Z tego co piszesz wynika, że radio nie dostaje wystarczającej wartości napięci, czyli jak na mój rozum gdzieś ucieka albo słabo z masą albo gdzieś przebicie jakieś, miałem cos podobnego ale z tylną wycieraczką i sie okazało ze kabel z wycieraczki był przytarty i zasilanie uciekało na bude... mówiąc krótko trzeba przejrzeć instalacje elektryczną zaczynając od radia aż do samego akumulatora, zobacz czy nie zasniedziały styki gdzieś