Zaraz za zbiornikiem paliwa są dodatkowe łapy przez które przechodzą śruby.
Edit:
Obiecane fotki z dzisiejszych prac:
Dzień się już kończył a na hali światło marne więc jakość zdjęć taka a nie inna. Dziś o godzinie drugiej dopiero miałem nabite łożysko, później wymienione silentbloki zwrotnicy i wahacza tak że koło godziny 5 dopiero zabrałem się za montaż kołyski ale samemu nie było to takie proste. Ale ostatecznie o godz. 21:00 skończyłem już sprzątać warsztat więc poszło jak z płatka utwardzenie amorków opłaciło. Auto nie buja się jak poprzednio. Tłumi podbicia jak należy. Jutro jeszcze odpowietrzyć hamulce i posprzątać środek bo pełno piachu i kurzu się dostało po piaskowaniu...
Teraz zostają tylko jeszcze sworznie w przednich wahaczach do wymiany i myślę że będzie spokój na jakiś czas