Wraz z przyjściem wiosny miałem IDENTYCZNY problem jak Wy wszyscy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Wszysztko wróciło do normy po wymianie przewodów WN oraz świec i tyle, żadnych regulacji ssania czy innych śrubek w gaźniku <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Sami sobie odpowiedźcie na pytanie, kiedy wymienialiście ostatnio świece i przewody wysokiego napięcia <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Posty napisane przez chris2233
-
RE: Odpalanie - raz jeszcze
-
RE: Ile szykowac na zbieżnośc
Ulica równoległa do Struga.Za Realem , stacja Neste i Scanią skręca sie w prawo na samym końcu a
skręt w lewo to na Stargard.Skręcasz w prawo i po około 200 metrach jest zakład gdzie
robią zbieżność.Sprzedają tam też opony, akumulatory i ogólnie naprawiają auta.Wiem, gdzie to jest bo tuż za nimi jest auto-szrot od których niedawno brałem skrzynię biegów <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Dzięki za info <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
RE: Ile szykowac na zbieżnośc
W Szczecinie w zeszłym roku płaciłem za ustawienie zbieżności 50 zł.
Gdzie dokładnie ustawiałeś <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Bo też muszę podjechać na zbieżność <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
udało się komuś przyciemnić boczne małe szybki zwykła folia ? ona ma taka dziwną krzywiznę i
inne folie niz termokurczliwe sie tam nie prowadząAno ja mam, ale robione przez fachowców w warsztacie i nie wiem jak im się to udało <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
RE: Źle złożony mcpherson
Prawe koło było sprawdzane (wczoraj) na wyważarce przy zakładaniu łożyska... jest w porządku...
Więc IMHO zostaje tylko albo aż kilka możliwości - opona, wahacz, albo najbardziej prawdopodobnie jednak McPherson...
-
RE: Źle złożony mcpherson
Nie odczuwam luzów, ale słychać obcieranie przy skręcaniu kołem kierownicy (tak jakby dźwięk
sprężyny, niestety włożone są stare, ale będzie wymiana). Mechnik sprawdzał i powiedział,
że wg. niego jest ok - luzów nie widzi, widocznie tak musi byc... Nadal auto mi skacze przy
hamowaniu (prawa strona), najbardziej odczuwalne poniżej 40km/h jest nowy amortyzator,
nowy wahacz (ok. 2,5tys.), nowe łożysko... został jeszcze przegub i opona... w przyszłym
miesiącu założę nowe opony (trochę szersze niż mam obecnie)... i zobaczymy (jak to nie
pomoże to juz nie mam pomysłu co to może być ).Jedź chłopie na jakąś wulkanizację i sprawdź na początek czy masz prawidłowo wyważone koła z przodu, a dopiero potem sprawdzaj dalej z jakiego powodu auto "skacze" przy hamowaniu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
RE: Uszkodzona skrzynia biegów
Odebrałem dziś w końcu auto <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Koszta jakie poniosłem:- przyholowanie auta - 150zł
- nowa (używana) skrzynia biegów - 300zł
- robocizna - 350zł
Razem - 800zł <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
RE: Uszkodzona skrzynia biegów
Udało mi się dostać dziś skrzynię na ostatnim z możliwych szrocie w Szczecinie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Gość chciał za nią 400zł ale jak usłyszał, że na Allegro są po 200zł plus wysyłka to zjechał z ceny do 300zł <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />. Jedyny jej mankament to, że brak jej jednej półośki bo chciał mi sprzedać skrzynię bez żadnej z nich ale wydębiłem od niego chociaż jedną <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Jutro na warsztacie będzie wymiana, mam tylko nadzieję (odpukać), że skończyło się tylko na walniętej skrzyni biegów... Sprzęgło było stosunkowo niedawno wymieniane i mam nadzieję, że nie dostało "po dupie" <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
RE: Uszkodzona skrzynia biegów
Być może opłaci Ci się naprawić tą zepsutą?
Może wystarczy wymienić jakieś łożysko lub zębatkę?Jutro z rana mam zamiar zadzwonić właśnie w tej sprawie do mojego mechaniora <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
RE: Uszkodzona skrzynia biegów
Zakaz holowania w sensie ciągnięcia przyczepy lub holowania innego pojazdu, ale nie w sensie, że
nie może byc Tico holowane przez inny pojazd.Dokładnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Holowałem dziś Tico 80km (tzn. było holowane) za przedni zaczep i mimo wielu bardzo mocnych szarpnięć to linka wytrzymała i zaczep też <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />A skrzyni nadal nie mam <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Pozostał mi jeszcze jutro ostatni szrot w Szczecinie a jak tam nie będzie to już tylko Allegro <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> -
RE: Uszkodzona skrzynia biegów
Jakoś się udało przyholować auto z pomocą kolegi. Jazda była straszna, 80km trasy w ponad 2 godziny...
Obecnie sytuacja wygląda tak, że auto stoi na parkingu pod warsztatem a wziąłem się za szukanie używanej skrzyni biegów. Zadzwoniłem do największego i jednego z nielicznych szrotów w Szczecinie, gdzie krzyknęli mi 650zł za używaną oczywiście (dają 3-miesiące gwarancji) <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Na tym zakończyły się narazie moje poszukiwania, bo nie ma w całym mieście innej skrzyni do kupienia, pozostało chyba tylko Allegro, gdzie są w granicach 200zł plus ok. 50zł za wysyłkę <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
RE: Uszkodzona skrzynia biegów
Nic tylko współczuje stary ...
Takie poważne awarie i to daleko od domu są najgorszeTico stoi 80km ode mnie. Dzwoniłem właśnie po kilku firmach "auto-holowanie" i się przeraziłem, krzyczą sobie 300-400zł za ściągnięcie auta <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Chyba pozostanie mi przyholowanie auta "na linkę" z kolegą, tylko boję się czy tak można bo to w końcu będzie 80km drogi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Uszkodzona skrzynia biegów
Jechałem sobie dziś w lekką trasę ok. 80km w jedną stronę i nagle zaczęły się problemy z biegami a raczej ich wrzucaniem, redukcją.... Najpierw pojawił się problem z wrzuceniem piątego biegu, potem drugiego a po kilku następnych kilometrach to jechałem tylko na trójce <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />. Gdy się zatrzymałem i pozostawiłem auto z włączonym silnikiem na biegu jałowym to strasznie coś huczało, wyło i chrobotało <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. Od razu wiedziałem, że padła skrzynia <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Gdy zajrzałem pod auto to zobaczyłem skrzynię biegów całą zalaną olejem, widocznie od jakiegoś czasu pracowała "na sucho" <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />. Po zgaszeniu auta i odpaleniu go na nowo, auto nie chce ruszyć na żadnym biegu, natomiast jak wrzucę na luz i zacznę mocno dodawać gazu to auto zaczyna ruszać jakby był włączony trzeci bieg <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Mam nadzieję, że będzie tylko skrzynia biegów do wymiany, sprzęgło wymieniałem jakieś kilka miesięcy temu <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
Na początek muszę zaholować auta pod dom, wciąż stoi w obcym mieście (ja musiałem wracać do domu pociągiem, czego nienawidzę <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />).
No i trza się rozglądać za jakąś używaną skrzynią, patrzałem na Allegro, są za ok. 200zł ale żadnej z mojego miasta. Aż się boję pomyśleć ile będzie kosztowała ewentualna jej wymiana <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />To jest pierwszy raz od 3 lat jak mam Tico, kiedy mnie zawiodło <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
RE: Bialy dym z rury na ssaniu
A gdyby nie byl to plyn, to sa inne opcje co by to moglo byc.
Ciężko to określić jednoznacznie ale najczęściej problemy z dymiącym Tico na ssaniu są raczej, gdy jest duża wilgotność powietrza. Taki problem był na naszym forum już szeroko omawiany kilka miesięcy temu. Natomiast gdy mamy z tym do czynienia przy takiej pogodzie i temperaturze powietrza a dodatkowo jak jest podejrzenie utraty płynu chłodzącego to nic innego mi nie przychodzi do głowy jak uszczelka pod głowicą <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
RE: Bialy dym z rury na ssaniu
Jeśli jesteś pewien, że ubywa Ci płynu chłodzącego to jestem przekonany o tym, że trzasnęła uszczelka pod głowicą i płyn chłodzący dostaje się do oleju i stąd te dymienie na ssaniu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
RE: Alarm wariuje
W tym autku nic nie spierdzielisz tu jest czysta zabawa, nauczyłem się zakładać na maluchu, w
tico jest o wiele prościej, a bez wykształcenia elektronicznego po Warszawie jeździ już z
10 sztuk różnych marek autek i do tej pory nikt nie zgłaszał problemów, w tym dwa zakładane
przez drogę e-mail. Więc jak laicy sobie poradzili to i Ty też. Zaoszczędzisz na benzynkęA co, masz jakiś gotowy schemacik via e-mail?
Sprawdzałem właśnie ceny nowych alarmów na Allegro z mojej miejscowości i jest jeden taki:
http://www.allegro.pl/item379321314_alarm_ster_c_zamka_bagaznik_extra_piloty_.html -
RE: Alarm wariuje
Jeśli Kolega chce mogę poinstruować jak podłaczyc alarmik bo mi jak krzykneli 300 bez alarmu to
spaliłem tylko dwa bezpieczniki a autka do tej pory nikt nie ruszył, bo straszy
elektroniką.Mimo, że lubię się bawić takimi rzeczami to uwierz mi, że się boję wziąć za to żebym czegoś nie spierdzielił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
-
RE: Alarm wariuje
Kolego powinieneś sprawdzić połączenie alarmu z instalacją, wariuje gdyż kabelek odpowiedzialny
za rozbrojenie autka podłączony pod stacyjkę prawdopodobnie nie ma połacznia z alarmem,
więc autko się uzbraja automatycznie. Sprawdź kabelek, przeważnie jest cieniutki taki jak
przy diodzieDzięki za sugestie, jutro (a raczej już dziś <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) mam zamiar wczołgać się pod deskę rozdzielczą i sprawdzić wszystkie owe kabelki od alarmu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tak w ogóle to zastanawiam się nad wymianą alarmu bo obecny ma już bodajże 8 latek, tylko ciekawe ile mogą krzyknąć za wymianę na nowy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
RE: Alarm wariuje
Mam taki problem w ciepłe dni jak autko mi sie nagrzeje od słońca alarm sie załącza. Co jest
grane ?Ja to od kilku dni mam inny problem z alarmem a mianowicie raz na kilkanaście kilometrów, podczas jazdy sam się uzbraja na kilka minut, tzn. immobiliser odcina zapłon (auto gaśnie) i zaczyna wyć alarm i za cholerkę nie można go rozbroić, sam to robi po jakiejś chwili <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Może i to jest śmieszne ale to wszystko dzieje się podczas jazdy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />. Dziś, gdy poraz kolejny to się wydarzyło to włożyłem łapę w miejsce, gdzie znajdują się bezpieczniki od alarmu i się przeraziłem bo były niesamowicie gorące <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
RE: Tico 123456,7km
Niestety zdjęć z okazji 200 tysięcy nie zrobiłem bo zapomniałem się na tą okoliczność
przygotować, nie miałem przy sobie komórki z aparatemDorwałem w końcu jakiś aparacik <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />