No i dzisiaj odebrałem Tikusia i śmiga
To super <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Okazało się, że winien był jednak moduł.
A jednak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, czy to jakaś plaga? Może z racji wieku naszych autek <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ale już mówię co i jak.
Padł mój moduł. Zamówiłem na allegro nowy oryginalny ( okazał się podróbą), okazało się, że jest
zepsuty ( bede próbował reklamować, ale od razu mówię, że odradzam jakiekolwiek transakcje
z ta firma - link do aukcji był gdzies wyzej w postach).
Ale sądząc, że zamówiony przeze mnie moduł jest dobry, czujnik Halla czyli cewka aparatu
zapłonowego poszła do wymiany.
Reklamuj, reklamuj i nie odpuszczaj - muszą Ci oddać kasę <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Dostałem nową, oryginalną cewke i problem pozostał.
W koncu podpięty został oryginalny moduł, ( 220 zł ) i samochód działa. Czyli moduł, który
zamówiłem był walnięty.
Nikt chyba by się nie spodziewał walniętej nowej części <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ważne, że autko jeździ i dzisiaj pokonało ponad 400 km
Nieźle jak na pierwszą jazdę próbną <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Mam za to inny problem. Bo gościu regulował jeszcze gaźnik ( bo tym się w sumie zajmuje) i autko
nie chce iść szybciej niż 120/h zarówno na LPG jak i na benzynie. Jak sądzicie co może być
przyczyną? zbyt uboga mieszanka?
Podstawowe pytanie - gaźnik regulował Ci "na słuch" czy na analizatorze spalin?. Bo gaźnik w Tico jak i zapłon da się jedynie perfekcyjnie wyregulować tylko na analizatorze spalin <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />