Masz zużyte klocki lub szczęki przez co podczas
hamowania tłoczki wykonują zbyt duży ruch i poziom
płynu spada poniżej minimum. Lepiej się tym zajmij
jak najszybciej, bo możesz stracić hamulce, gdy
któryś tłoczek wyskoczy całkiem!
Hmmm, raczej mało prawdopodobne jest-nawet przy całkowitym zużyciu okładzin hamulcowych-wypadnięcie tłoczka <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Wczoraj robiłem porządek z zapieczonym tłoczkiem- lewy przód- i przy zdjetych klockach, założyłem zacisk, a następnie deptałem po hamulcach żeby tłoczek wylazł w celu jego wyczyszczenia...owszem wylazł i oparł się o tarczę...
...i jakoś nie wypadł <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />