Witam!
Przy okazji odkręciłem katalizator i wytrzepałem z niego
środek.Samochód przez to będzie miał lepszy wydech.
Też to zrobiłem i faktycznie trochę mu się poprawiło
Ale jeszcze nim nie jechałem po wymianie,gdyż muszę
dokręcic 3 śruby które przykręcają puszkę żeliwną
katalizatora[u mnie już pustą].
Ja stare śruby wywaliłem, bo nie było z nich co zbierać. Tak wg mnie to powinno się wymieniać śruby na nowe po każdej wymianie tłumika środkowego, bo każda kolejna wymiana robi się coraz bardziej uciążliwa. Koszt nie wielki a ile korzyści
Tak więc Leo, nie będzie miedzianych rurek powietrza
dodatkowego,bo trzeba myśleć o zaślepkach.Rurka u
mnie jest zbędna.
I do tego pktu mam pytanie: zaślepiać czy nie <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> I czy w tym momencie ta bucząca puszka z zaworem powietrza dodatkowego staje się zbędna???
Za tłumik środkowy zapłaciłem w sklepie 90zł.Trochę
drogo,ale nie miałem wyjścia.[Kto kupił taniej?]
Cena nie taka straszna. Kilka miechów temu zapłaciłem 75 PLN aluminiowany- oczywiście nie oryginał
Jeszcze jutro,po przejażdzce napiszę,czy faktycznie
samochód jest silniejszy bez kata.
Może trochę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />ale nie jest to bardzo odczuwalne...
Pozdrawiam wszystkich <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />