Wreszcie po trzech (!) miesiącach bez auta w dniu wczorajszym odebrałem wreszcie Suzi <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Co zostało zrobione:
-tulejowanie cylindrów
-tłoki zmierzone-idealne-zostały
-nowe pierścienie
-pierwszy szlif wału+wyważenie z dociskiem i kołem zamachowym
-wymiana jednej korby
-wymiana wszystkich panewek
-splanowane koło zamachowe o 30%
-odelżony docisk
-delikatnie splanowana głowica
-nowe świece NGK
-nowa sonda lambda
-nowe kable WN
-nowe płyny, filtry, uszczelki
-całościowe wyczyszczenie elementów silnika z nagaru
-wymiana pompy oleju
-wymiana oleju w skrzyni
-wymiana chłodnicy
-wymiana przegubu zewn.
Chyba o niczym nie zapomniałem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
EDIT: od razu chciałem zaznaczyć, że warszat, który opisałem w niepolecanych warsztatach KLIK zajmował się TYLKO rozłożeniem i złożeniem silnika. Wszystkie części, szlify itp. robiłem poza ich "szacowną" siedzibą.
Podziękowania:
-dla Colina, bez którego wiedzy technicznej, pomocy w wyszukaniu cześci i pomocy w użeraniu się z mechesami nie zrobiłbym NIC
-dla Bartka i Marcina, którzy również wspomagali mnie wiedzą techniczną
-dla Wszystkich, którzy mobilizowali mnie przy trwającym wieki remoncie (nie wymieniam osobno, bo o kimś mogę zapomnieć, a nie chcę nikogo urazić <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
-dla mojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> Madzi, która cały czas podtrzymywała mnie na duchu i dawała mi siłę aby wytrwać <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />
Wreszcie autko jest odebrane, jeździ-teraz tylko czeka mnie emerycka jazda przy docieraniu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />