Moj znajomy mial Corolke E10, ktora byla kupiona juz z ins. gazowa (II gen). Z jednej strony
caly czas cos tam nie pasowalo, a to po butowaniu i zejsciu na wolne obr gasl, a to cos
slabo sie wkrecal, a to sie nie chcial przelaczac z benzyny na gaz i odwrotnie, ale z
drugiej strony zalewalismy za 2 dychy i robilismy "dynamiczne" 80-90 km i nie bolalo, bo na
dwie osoby po dyszce i poplywac nad zalew mozna bylo skoczyc. Na gazie wyraznie slabiej
jezdzil niz na benzynie, ale oszczednosc bardzo duza. W ogole kogo bym nie znal z gazem to
zawsze cos tam sie kaszanilo, raz czesciej, raz rzadziej, ale generalnie zawsze cos tam
bylo nie halo. Imho wszystko zalezy od $, bo oszczednosc jest spora. Nie wiem jak to bedzie
wygladac w Swifcie ale wolalbym kupic 1.3 i zalozyc gaz, roznica w spalaniu nie duza, a
zostanie troche dynamiki
Ja szczerze na gazie nie zauważyłem zbytniego spadku dynamiki, a te objawy co piszesz to podstawowe błędy popełniane przez gazowników bardzo łatwe do skorygowania.
Spadek dynamiki przy inst. gazowych jest głownie z winy samych użytkowników, przy ustawieniu sami chcą aby samochodzik palił jak najmniej, ale na samym powietrzu nie będzie się jeździło.
Ja mam ustawiony w komputerku gazowym tryb sportowy ,autator śmiga w większym zakresie pali ok 0,7 l więcej jak na trybie oszczędnościowym - ale za to nie ubywa dynamiki!!!