Po prostu ktoś rzadko wymieniał olej (raz koleś całkowity laik przyjechał do mnie sprinterem na oleju zrobił 70tyś!!!! to nie był olej tylko smar w misce olejowej)
Nie wiem jaki lejesz olej myślę że śmigasz już na mineralnym.
Kup parę litrów najtańszego oleju(np. superolu) zlej stary olej(oczywiście na ciepłym silniku) zalej silnik tym tańszym odpal na chwilę tak aby rozszedł się po silniku i go przepłukał. Spuść olej. Powtórz czynność aż przy spuszczaniu olej był w miarę czysty. Wtedy napełnij silnik właściwym olejem który zamierzasz używać w ilości tak ok. 2l. Odpal silnik. Potem go spuść , zmień filtr oleju ,napełnij właściwym olejem i ciesz się jazdą.
A dla kolegów którzy twierdzą ,że i tak olej będzie czarny od wymiany do wymiany zapraszam do siebie
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja zmieniam co 15 tys. jak książka piszę.
Świst przejechał już 150 tys. i olej przy zalaniu jest tak jasny ,że go nie widać na szabelce a przy spuszczaniu po 15tys. ma jasno bursztynowy kolor.
W benzyniaku chłodzonym cieczą tylko przy bardzo zaniedbanych silnikach olej będzie czarny,ja nawet w moim służbowym starze 660 od wymiany do wymiany zlewam w miarę czysty olej,tylko podstawa to pilnować terminów i wymieniać za każdym razem filtr(jak go przyjąłem był czarny jak smoła przy wymianie wypłukałem go dwa razy świeżym olejem wyczyściłem i zmieniłem filtry i teraz ok) . Co innego w dieslu albo benzynie chłodzonej powietrzem tam olej dostaje nieźle w d... ledwo zalejesz a zaraz jest czarny.
A co do płukania olejem wrzecionowym, to do silnika bym go nie polecał ,ale do płukania skrzyni biegów jest super.