Cudeńko!!!!! Ja też poproszę o taką turbinkę i najlepiej dwa razy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
To jest jednopunkt tylko z bocznym dolotem.
A 1.0 z turbem to zajeżysta sprawa !!! Nie ma co porównywać z 1,3 bo to trzy baniaczki z wiatraczkiem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Satysfakcja większa!

Wystarczy w układ świateł włączyć "grajka" za 10 złotych wyłączającego się po włączeniu świateł i na pewno sie nie zapomni ja tak mam i spawdza się w 100%. Melodyjka jest tak drażniąca ,że odruchowo łapię za włącznik świateł aby ja uciszyć. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Z tego co wiem orginalnego przypominacza w suzi można tak przerobić aby też przypominał o włączeniu świateł,bo o z gaszeniu to on juz przypomina <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Mam swifta 1.0 '91 dopiero od wczoraj no i mam w nim mały problem ze zmianą, a dokładniej
redukcją biegów. Mianowicie ciężko wchodzi (a raczej haczy) 1 i 2 bieg przy redukcji z
wyższych. Mechanik stwierdził, że do wymiany jest sprzęgło, choć obejrzał to tak ogólnie
raczej. Znajomy mówił, że może to być kwestia oleju w skrzyni. Jak sądzicie, jakie może być
rozwiązanie tego problemu?
Z góry dzięki.

Synchronizatory!!!! <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Też tak mam tyle ,że z 3 i 4 już od 3 lat <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Jeżdże w robocie starem 660 to i w swifcie zmieniam biegi z miedzygazem i jakoś sie kręci <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Na marginesie "nowa" używana skrzynia leży w piwnicy już od roku tyle,że nie ma na razie czasu i chęci aby ją wymienić,może przez to ,że stara daje rade! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Bylo o tym nie raz... Pasuje. Ale badz swiadomy ze przy sprzedazy wystarczy rzut oka na fotke i
juz kazdy wie ze dzwon z przodu byl...

Nie do końca.... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Zieni kratkę na wlocie i masz rasowe MK V <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Witam.
podłączę się do tematu. Został mi ostatni kluczyk i chce odłączyć immobiliser,żeby zwykłym
kluczykiem odpalać. Wiem,że w tym celu trzeba wylutować kość pamięci z ECU,ale gdzie to,jak
to i co to ?? A i czy CHECK ENGINE nie bedzie sie świeciło przypadkiem ?

U mnie facet programując nowy dorabiany kluczyk coś spierdzielił ,że nie można było odpalić auta zaciągnął mnie do elektronika tam coś pogmyrali, stwierdzili że komp padł i nie mogą zrobić "synchronizacji"(co to do cholery jest <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />!!????).Oddali mi auto z odłączonym immo,check świeci cały czas,mieli ściagać nowy komputer,miną ponad miesiąc a oni się już do tej pory nie odezwali, sprawe oddaję do inspekcji handlowej. Miało kosztować 200 pln ,a mam niesprawne auto,lepiej odżałować kasę i zrobić to w ASO!!!

No przyznaje że zmierzyłem go jak dekiel Jutro zdejmę drugi raz i pomierze jak trzeba. Co do
wymiany czegokolwiek związanej z zapowietrzaniem układu to szkoda gadać odpowietrzniki mam
zespolone z bębnami chyba kąpiel w Coca-Coli im potrzebna. A co to ten samoregulator?

samoregulator to takie warjactwo co utrzymuje stały luz pomiędzy bębnem a szczękami,w miare ich zużycia,to ta listwa z ząbkami.Może masz uszkodzone ząbki i luz pomiędzy bębnem a szczękami jest za duży przez to nie będzie dobrego hamowania,na ręcznym to ustrojstwo też działa.
Ale skoro nie wymieniałeś płynu hamulcowego to najpierw jego bym obstawiał jako winnego całego zajścia!!!!! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Samoregulator to ta część na rysunku w szarym kółku.

właśnie tego fenomenu nie rozumiem. Bęben trzymał na szczękach jak pitbull. a hamować nie umi.

Bo trzymał nie zużytymi bokami a nie środkiem po którym pracuje!

Kolejne eksperymenty dokonane, zdjąłem linke od prawego ręcznego i nie da rady tak naciągnąć tej
lewej żeby zaczął ręczny brać, odrobine bierze ale co to znaczy skoro moge samochód
przetaczać....śladu nie zostawiam się jakie są minimalne rozmiary bębna wewnątrz.

Sprawdź przewód elastyczny ,to jest najczęstrza przyczyna słabych hamulców ,ze starości na pewno zmiękł i cała siła płynu zamiast rozszerzać tłoczki powoduje jego rozpychanie.
Obstawiał bym jeszcze samoregulator. Przełóż z drugiej dobrej strony i sprawdż co wtedy sie dzieje.
A kiedy zmieniałeś płyn hamulcowy to też może być przyczyna ?
Srednica minimalna to 182mm powinno pisać na bębnie.

W ostatnim auto świecie jest ranking większości aut. Swifta sklasowano pomiędzy Felicją a
Cinquecento. O dziwo podali wszystkie wersje silnikowe ( łącznie z GTi i 1.6 16V) oraz
wersje 2WD i 4WD. Napisali że i tu uwaga szybko rdzewieje układ wydechowy ale słowem nie
napisali że wpierdziu go rdza ba nawet napisali że ma dobre zabezpieczenie antykorozyjne
(na zdjęciu MK5) - ale nie jestem pewien czy oni wiedzieli o czym piszą. Jutro zrobię skan
i tu zapodam.

Auto świat jest gazetą dla typowych właścicieli VW,Opli czy BMW ,czyli miłośników motoryzacji z reich-u.:ban:
Niemiecki wydawca(włascicielem tej gazetki jest nienieckie konsorcjium) bardzo dba aby rodzime autka bardzo dobrze wypadły na tle światowej konkurencji!
A robi to w ten sposób ,że porónuje je z różnymi markami(z fiatem,fordem ,daewoo,renualtem itp) ,tyle że nie z japońskimi i KIA (zaczęli bardzo dobre samochodziki robić)!!!!
Wiadomo co z tego by wyszło!!!
Gazeta ta jest bardzo stronicza ,tak jakby czytał Nasz Dziennik, czy kiedyś Trybunę Ludu!!!!

Popatrzcie tylko na jedną rzecz!
Ile kosztował nowy swift?
Z tego co pamiętam to najtańszą salonową wersję można było mieć coś za 24 tys.
Za takie pieniądze dostawaó się autko z 3-letnią gwarancją - o czymś to świadczy,pokażcie mi która europejska firma daje tyle gwarancji na samochód???
Samochodzik jest naprawdę bardzo mało awaryjny o czym świadcza niemieckie testy (na 10 lat używania
pierwsze miejsce toyota corolla 1,3% awaryjności, drugie toyota carina 1,5% ,trzecie świst 1,6%).
Autko ma naprawdę małe spalanie w porównaniu z innymi markami co w przeciągu paru lat używania ma też wpływ na naszą kieszeń.
Co do jakości plastików to za te pieniążki jest naprawdę dobra, wolę tanie w swiwcie niż drogie i oszukane w fordzie focusie(nie wierzycie to sprawdzcie,z przodu ładne fajne mięciutkie plasticzki,a z tyłu gdzie już kierowca nie patrzy twarde ,gorsze niż w świstaku bo blednące po penym czasie i za jaka kasę!
Wujek mój kupił nowe z salonu VW Golf 4 ,jaki był dumny, gwarancja się skończyła a on przez 4 lata wrąbał już 10 tysięcy w naprawy(a ile jeszcze pierduł na gwarancji) ,to przepływomież to tulejki stabilizatora to zawory,to jakieś przekaźniczki itd. A co najgorsze nie może go teraz sprzedać!!!
Co do rudej w świście ,to ostatnio byłem u znajomego lakiernika umówić sie na konserwę ,żaliłem mu się że pod spodem zaczyna już go brać a autko ma dopiero 6 latek. On zadał mi jedno pytanie : ile kosztował mnie nowy swift.Po udzieleniu mu odpowiedzi powiedział mi,że co powiem na to ,że samochody za ponad 100 tysięcy ruda bierze jeszcze szybciej ,robił parę mondeo, C5, lagun, megane,młodszych od mojego śwista i to nie bitych wcześniej a ruda je wpierdzielała już dobrze!
Dziś auta robi się tak aby po 5 latach ulegały biodegradacji!!! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Dużym powodem awaryjności w naszych świstakach jest marna jakość części zapasowych. Duża cena orginałów w ASO bardzo często zmusza nas do kupowania zamienników których jakość jest dużo ,bardzo dużo niższa niż części orginalnych.Jako przykład podam ,że kupiłem bębny hamulcowe firmy JC(jest to ostatni wyrób tej firmy jaki nabyłem. Bębny były po prostu za płytko roztoczone w gniazdach łożysk o bagatela 0,8 mm co powodowało, że łożyska padadły po 100km.
Wiadomo skąd się biorą awarie w świstach!!! Badziewne zamienniki za dodatkowo cholerne pieniądze!!!!
Ogólnie nie ma co narzekać na nasze autka Swist to Cholernie wytrzymałe autko!!!!
Za te pieniążki cudeńkio! Coś za nic!!!!

mam pompe i wyjalem sprezynke i zaworek zeby wyczyscic i sprawdzic czy chodzi i wpadl mi taki
pomysl do glowy ze jakby podlozyc jakis dystans pod zawleczke moznaby zwiekszyc cisn oleju
na pompie ? dobrze gadam ?
tylko czy warto i o ile podlozyc ?

Uwazaj ciśnienie jest tak dobierane aby wytrzymywał to wkład w filtrze oleju,żeby ci w zimie przy gęstym oleju , go nie wepchało do silnika,dopiero ci panewki złapie!

Witam ! Czy macie jakiś patent na usunięcie stukania przekładni kierowniczej?
Zaznaczam ,że przekładnie mam sprawną ,bez luzów
Na równych drogach wzystko ok,stuki objawiają się na dziurach i drogach szutrowych.
Też tak macie w swoich świstach?
Przekładnię wyciągnąłem z samochodu,wymieniłem co można(tuleję metalowo gumową,łożyska),potem regulacja a ciągle to samo.Co jedynie pomaga to skręcenie na maxa regulacji,ale łożyska wtedy momentalnie polecą,a i kierownicą nie idzie ukręcić.
Moim zdaniem winna temu jest konstrukcja przekładni, listwa główna podparta tylko z jednej strony na tuleji metalowo gumowej,a sama listwa dociskana jest przez sprężyne do wałka przekłani w stronę przeciwną do kierunku jazdy.Każdy wjazd w dziure powoduje cownięcie listwy do tyłu,a wracająca listwa pod naporem spręzyny ,uderza w wałek przekładni ,co powoduje stuk.
Myślę podeprzeć listwę z drugiej strony podobnyną tuleją metalowo gumową,tylko ciekawe jak to wpłynie na trwałość łożysk?

Po to żeby CI qfa mać silnik nie zgasł przy włączaniu klimatyzacji. Sprężarka pożera kilka
dobrych koni. Zadasz jeszcze jedne głupie pytanie to poproszę moda/admina o kłódkę na ten
wątek bo on do niczego nie prowadzi. Skoro Cieżko Ci do mnie napisać na gadu to po cholerę
piszesz tu.

No to barana! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Myślałem ,że to forum jest aby sobie pomagać,ale się myliłem a na gadu to sobie możesz sobie konwersować z laskami,nie pomyślałeś ,że może ktoś inny jeszcze będzie kiedyś potrzebował tych informacji. Ale po co myśleć! Klima w swfcie musi być tajemnicą z gg! <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />

Po co podłączać klimę pod komputer samochodu????!!!!
Przecież ona ma swój sterownik

Sterownik jest na parowniku który montuje się pomiędzy dmuchawą a nagrzewnicą.
Nie było problemu ze skręceniem (na czuja), musieliśmy zamontować nowy zawór bezpieczeństwa,
potem na serwisie zrobili próbę szczelności i to wszystko.

W którym miejscu jest filtr klimy i co to za kompresorek dla 1,0? W maualu go wogóle nie ma <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />.
Tylko dla 1.6 jest jakieś ustrojstwo.Gdzie jest ten zawór bezpieczeństwa?I gdzie go wrazie czego kupić?
A ty człowieku sie nie denerwuj pisze ci tylko co widzę w manualu. A czy przypadkiem te dwie wiązki nie łączy wtyczka celem łatwiejdszego montażu?
A co do twioch zdjęć wtyczek to wkleiłeś wszystkie jakie są w swiście,od komputera począwszy na przekaźniku halogenów kończąc, które są od samej klimy?
Jeszcze jedno pytanko to geo co to ma za poprzeczną rozpórkę w środku pod deską? To orginalne?
Czy mogłbyś mi opisać na tym rysunku z manuala do czego jest każda kostka i ile jest elementów elektrycznych w całej klimie.
Co to jest to 10 na tym rysuku?
Które mocowanie kompresora jest do 1.0?

Ta skrzyneczka sterująca w którym miejscu jest montowana?
Gdzieś koło komputera?
A całą tę skrzynkę chłodzącą(nie wiem jak się fachowo nazywa) montuje się między nagrzewnicę a wentylator zamoast tej plastikowej rury?
Nie mieliście problemu z uszczelnieniem instalacji?
Wszystko siś rozkręcało bez problemu nic nie urwaliście?

Przecież napisałem że nie ma instalacji. No ale przecież po co słuchać kogoś kto ma i
zakładał. A tak na marginesie jest jedna wiązka - Geo miało tez jedną.

To co to jest?
Na rysumku z manuala sa wyraźnie dwie!
Jedna leci na zewnątrz a druga do wewnątrz!

Dzięki za foty.
Teraz inaczej:jakbym wziął całą klimę razem z jej wiązkami(patrzyłem na manualu jest dwie wiązki)to czy jest gdzie je wpiąć(czy jest przygotowane fabrycznie) w orginalną instalację samochodu czy trzeba wpinać się osobno na żywca instalację?

na alledrogo gostek sprzedaje w warszawy tylko trzeba sobie samemu podjechac i wymontowac

Ja mam za 600pln tylko nie wiem czy mi podejdzie ,dlatego pasowało by pooglądać gzie są kostki do wiązek klimy i cz wogóle są.
Przerabiał już ktoś ten temat?

Witajcie!!!
Szukam do pooglądania śwista z klimą najlepiej 1,0 ale innymi nie pogardzę. Chciałbym założyć to ustrojstwo u siebie ale nie jestem pewny czy mam wszystkie kostki do podpięcia elektryki.