tez masz racje przyznaje;)), jednak naprawde nie radzilbym two foot drive;). Raz probowalem dlaczego tak mowia i czy to prawda.. autko z paprawde silnymi hamulcami, malo nie wypadlem przez przednia szybe, dobrze ze pasy mialem zapiete i nikt nie jechal z naprzeciwka.
Pomagam sobie na recznym bardzo zadko, bo atuko nie ma takich przypadlosci (nie gasnie), czasami na beznynie (gdy czuje ze zaraz zgasnie), a na benzynie jezdze bardzo zadko...
Co do recznego, to naduzywam tej dobroci szczegolnie w zimie, ostatnio hamulce robilem, blotko w bebnach;/ (duzo wilgoci), nadspawalem okladziny;)). <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> .
A co do obserwacji w lusterkach, patrze i to naprawde bardzo duzo, nie zagrywam cwaniaka, nie prowadze bez trzymanki, staram sie byc maxymalnie skoncentrowany jak jade, jedynie slucham muzy, koncentruje sie na jezdzie i na lusterkach;)).