Witam
Jeśli ten wątek jest niepotrzebny prosze o przeniesienie go w inne miejsce na forum <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Mam pytanie czy sonda lambda w samochodzie ma jakieś zadanie przy jeździe na LPG.
Bo w moim przypadku sprawa wygląda dziwnie a mianowicie na gazie auto pali mi ok. 9L teraz przy włączonych prawie wszystkich odbiornikach prądu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> natomiast na benzynie mam wrażenie że jego żarłoczność na paliwo jest nieograniczona. Niby wiem że nie powinno się ufać wskaźnikowi paliwa ale zanim ruszyłem spod domu pokazywał on 1/4 baku a jak dojechałem na miejsce docelowe 50km dalej to już było prawie 0. Czy to możliwe czy jest to błąd wskaźnika (może być aż taki?)
Do LPG mam jakiś emulator sondy lambda i zacząłem sie zastanawiać czy sama oryginalna sonda przy pracy na gazie ma jakąś funkcję? Może to ona zdechła i dlatego tak chla jak smok ten samochód?
Zwykle jeżdżę na LPG a ten raz przejechałem się dłużej na benzynie żeby przeczyścić wtryski i przypomnieć im jak się działa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />