Ta strona też jest dobra ale musisz ustawić odpowiedni odchył ( ), bo inaczej nie pokaże tych
pożądanych rozmiarów
a 2% to nie jest odpowiedni według ciebie?
Ta strona też jest dobra ale musisz ustawić odpowiedni odchył ( ), bo inaczej nie pokaże tych
pożądanych rozmiarów
a 2% to nie jest odpowiedni według ciebie?
Moze i srednice ale jaki na to jest wzor.. chyba kiedys gdzies juz go pisal ale nie moge
znalezc... a na lato Swistak na 15" fajnie by wygladal
a ten znaczek to ma oznaczac A jak acura w wersji na japonie ?
Chyba głupotę!!!
No, ten bordo bity z porzodu, bo zderzak też od mk2 ma, i chyba cały malowany był... A spryciarz to ten koleś jest bo bitego komuś wciśnie jako stan "jak nówka". Ja go tylko pokazałem bo klime ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a ja chciałbym klime...
Będą pasowac do sedana ??
felgi 17
Sa razem z oponami, dobra cena
Generalnie do swifta max 16 w rozmiarze opony 195/40... Nie ma opon o tak niskim profilu, żeby pasowały do swifta na felgach 17cali, chyba, że sobie przełożenie główne wydłużysz... Bez sensu, najlepsze 15
.
zasiurkałem pokraka do pełna wyjeżdżam ze stacji jade i jade i mi sie niekręci licznik
kilometrów tzn. cyferki nieprzeskakuja a jeszcze chwile temu normalnie kilometry nabijal..
druga rzecz chce otworzyc maske ciagne ze uchwyt i nic... maska sie nieotwiera a uchwycik w
aucie owszem sie rusza kawalek linki wystaje ale jak ja ciagne to nic...
JAKIES RADY
Heh miałeś licznik kręcony chyba... Wciśnij mocno parę razy to co zeruje przebieg dzienny, powinno pomóc, może tylko się zacielo. A maskę może sprubój tak, że jedna osoba naciska na maskę a druga ciągnie za linkę, kiedyś tak przez pół roku maskę otwierałem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
'OSZCZĘDNY SPRYTNY DYNAMICZNY'
Tekst dobry gościu zarzucił <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Albo ten http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C778269 mmmmmm klima <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
Witam,
skłaniam sie do zakupu Swifta i znalazlem taka chyba dosc ciekawa oferte:Co o nim sadzicie patrzac na zdjecia?
Moze ktos bylby w stanie bezinteresownie pomoc mi w decyzji i obejrzec go razem ze mna - o ile
jeszcze go ktos nie kupil.
Ja niestety nie znam sie na Swiftach i nie wiem na co trzeba zwracac szczegolna uwage przy
zakupie.
Mam auto sluzbowe wiec moge podjechac po kogos.
Do ceny musisz doliczyć minimum 1200zł, opłat rejestracyjnych i na 100% będzie gdzieś rdza do robienia. Będziesz musiał też wymienić oleje, filtry itd... Ja też sprowadziłem GTi z niemiec w super stanie, miał przejechane 88tys (udokumentowane), i na pierwszy rzut oka nie było dużo do roboty, ale jak zabrali się za podłogę to prawie całą trzeba było wymienić. Mnie naprawy na dzień dobry wyniosły 4 tys. Ty może zamkniesz się w 2tys. wiec w sumie auto wyniesie cię pewnie niecałe 5 tys (nie wspominając o oponach itp)... Więc nie wiem czy coś porządnego krajowego to nie lepsza opcja np: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C781140 widziałem to auto na żywo i jest super <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Tak mi się spodobało, że postanowiłem kupić swifta i kupiłem swojego <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
No ale wykładzina na fotce ma taki niby filc. Wszystkie suche?
Faktycznie... A co jeśli mokre? Co z tym zrobić? To będzie się tak zawsze robić? Jak tgo uniknąć, kiedy już to osuszę? Może wymienić filc na coś innego?
Pod wykladzina na podlodze masz (przynajmniej w mk1 byly) maty filcowe, ktore jak raz zawilgna
tak potem smierdza w cieple dni nieziemsko. Proponuje zagladnac tam delikatnie i sprawdzic.
Ale ja pod wykładziną mam tylko blachę, chyba...
No więc mój problem przedstawia się następująco: jak autko stoi zamknięte, to po wejściu czuć bardzo intensywnie smród stęchlizny. Problem pojawił się kiedy mieszkałem u dziewczyny i stawiałem auto w garażu pare dni. Pierwszego dnia umyłem swift karcherem bardzo porządnie i wstawiłem na noc do garażu. Na drugi dzień jeżdziłem, a następnej nocy (a właściwie ranka drugiego dnia) w aucie śmierdziało, po prostu ochydny zapach! Co to jest do diabła??!!??!! I od tej pory tak sobie śmierdzi jak auto stoi, na dworze troszke mniej w garażu straszliwie, ale śmierdzi. Miał ktoś podobny przypadek? Co to może być? Pomocy! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Swift mógł by ewentualnie być gdyby nie te brwi krzaczaste wisienki lepiej choć nie moje, ale
co tam
Edit: Uprzedzając uwagi że to pasztety informuję że lepszych z jednym wałkiem nie było
Heh dlatego trzeba się pogodzić z faktem, że dwa wałki są lepsze pod każdym względem! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Ten swift też taki nie bardzo (ma o jeden wałek za mało) <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
dobrze to moze inaczej, jaki tlumik radzicie zalozyc mi do swifta? ( i bez odbiegania od tematu,
bo szukam dobrej rady)
Kup bosala, zamiennik oryginalnego. Wyjdzie najtaniej i chyba najlepiej... W carmanie (chyba w norauto też) powinni mieć.
Jakiś dziwny. Za dużo kitu na nadkolach. Pewnie korozja brała... I to ma 4 fotele kubełkowe?
Heh jak bym miał siana na cztery fotele kubełkowe i na obicie skórą całego wnętrza, to pewnie też bym sobie takie coś zafundował <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> A w aucie w które włożone jest tyle siana raczej nie ma prawa być mowy o korozji... Wygląd zewnętrzny jest badziewny przez przedni zderzak i nadkola ale generalnie rewelacja! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tu nie czas sie liczy.
Ładujesz jak najmniejszym prądem (1A lub mniej) do czasu aż elektrolit osiągnie odpowiednią
gęstość.
Jak nie chce Ci się czekać to zapodajesz 5A i i po 2h masz naładowany teoretycznie na maxa (wg
gęstości).
Druga sprawa jest taka że aku w początkowej fazie musi się zagrzać aby zaczęła działać reakcja
elektrolizy.
Tak wiec jak tu ktoś napisał że jak zacznie syczeć i bulgotać to koniec ładowania jest bzdurą bo
aku dopiero wtedy zaczyna się ładować.
Oczywiście nie należy przesadzać z prądem ładowania bo zapodając 5A po godzinie bulgocze syczy i
elektrolit robi się brązowy, jednakrze obniżając wtedy ładowanie do 1A za godzinkę już jest
przeźroczysty a aku mamy gorący
Co do obsługowy/bezobsługowy to każdy ma korki i przy ładowaniu polecam je odkręcić aby aku nie
rozerwało.
To miano bezobsługowy tyczy się eksploatacji.. tzn podczas wsadzenia do auta nie trzeba na aku
patrzeć i dolewać mu wody bo nie powinno jej ubyć.
Przy ładowaniu zawsze ubywa wody bo zagrzany elektrolit paruje i radzę nie wdychać tych oparów
bo są szkodliwe tak więc nie ładujcie przypadkiem aku w łazience
Ja zawsze (tzn ostatnio 3 lata temu) ładzuję aku na balkonie nawet jak jest -10^C. Dłużej trwa
faza ogrzewania ale potem nie ma to wpływu na stopień naładowania.
Przy ładowaniu polecam zakupić tester gęstości (ja używam takiego od taty który ma pewnie ze
20lat) lub mieć prostownik jak to zostało wyżej napisane który podaje prąd ładowania i gdy
spadnie poniżej 1A można swobodnie odpinać.
No więc prostownik podaje prąd 4A i nie da się tego w żaden sposób regulować... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> więc jak zacznie bulgotać to jak dlugo jeszcze trzymać? Rozumiem, że aż zgęstnieje ale nie mam testera więc chociaż tak orientacyjnie?
Jak akumulator obsługowy tzn z wykręcanymi korkami to po uzupełnieniu wodą destylowaną powinien
się ładować az zacznie gazować a jeśli bezobsługowy to aż prąd ładowania spadnie poniżej
1A.
A jak chcesz być bardzo dokładny to przyjmując , że bateria jest całkowicie wyczerpana oblicz ze
wzoru. np akumulator o pojemności 45 Ah ładujemy np. prądem 4,5A przez 10h bo 45Ah=4,5A*10h
Nie wiem jaki to jest. Generalnie ma chyba koreczki i trochę syczy jak go ładuję, ale płyn jest na maxa, a z instrukcji obsługi prostownika wychodzi, że zachwuje sie jak bezobsługowy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ile czasu może mniejwięcej ładować się mocno rozładowany akumulator na słsbym prostowniku? Ile mniej więcej godzin?
Jutro się kończy licytacja, a żaden fachowiec nie raczyl odpowiedzieć czy będą pasować czy nie... <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
No to pogratulować
Jak będziesz sprzedawał maglownicę w rozsądnej cenie, to daj znać
OK odezwę się do Ciebie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mam przeguby zewnętrzne po 170zł.
Firma NDK a nie jakiś tam JC SRAŁTO gdzie nie wiadomo co do pudeł pakują ...
To ja bym prosił jedną sztukę <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> Jaki jest z tobą kontakt?