a ja przychylam sie do obu diagnoz kolegów z naciskiem na przerywacz
pozdrawiam
a ja przychylam sie do obu diagnoz kolegów z naciskiem na przerywacz
pozdrawiam
Trików nie ma. Jedynie należy zabierać się do odkręcania śrub mając porządny klucz, a nie taki,
który przy byle nacisku zacznie się deformować, psując przy okazji łeb śruby (potem trzeba
wykręcać ją siłowymi sposobami). Trzeba też dokręcać śruby z odpowiednią siłą.
Aha - w zasadzie jest jeden "trik" - niektóre śruby są dłuższe, a niektóre krótsze. Należy
pilnować się i wkręcać je w te same miejsca.
podłaczam sie do postu leo (jeśli można), nic skomplikowanego,ale te zwykłe cieniutkie imbusiki się nie nadają,bo fikuśnie się wyginają a potem zostaje kilka kawałków.porządny imbysik i jazda,przewidywany czas wymiany jakieś 7-10min.
ps dobrze tylko trzeba ułożyć uszczelke,bo nic nie da wymiana,a jak sie odkształci to lepiej leciec po nową.
pozdrawiam
prawde mowiac to ja nawet nie wiedzialem,ale w sumie i tak nie dalbym rady dzisiaj pogonic do wawy z lbn,poprostu nie bylo kiedy:(
prosze o relacje
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
pzu 65% i jakieś 120zł czy jakoś tk,dokładnie nie pamiętam,musialbym sprawdzić
pozdrawiam
popieram!! chamstwo trzeba tępić,bo szybko się rozprzestrzenia
pozdrawiam
hmmm tak...a z kąd wiesz ile paliwa ci zostało?? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ja bym pokminił jeszcze nad wskaźnikiem paliwa,bo chyba pełni ważniejszą role od obrotka.niemniej jednak zabieg udany i nawet fajnie to wyszło
pozdrawiam
Jakby Ci spalał olej,to by strasznie kopcił.
i tu sie zgodze z kolega, ty mu gaz a za toba juz swiata nie widac,szczegolnie widoczne jak sie dopnie ostro.podobnie sprawa wyglada jak wtryski ci leja,ale w tico nie ma takiego problemu. i jak byś nie miał kompresji mulił by ci sie sprzęt,opadł by z sił vitalnych
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
pompa ci daje paliwo jak trzeba, moze sie rozszczelnia?? moze w gazniku ci cos siedzi i dysze przytyka??
pozdrawiam
napisales ze przed odpaleniem kilka razy wciskasz pedal gazu potem odpalasz i od razu gasnie...
wg tego co napisales to go najzwyczajniej po prostu zalewasz i po odpaleniu od razu
gasnie.. reszta objawow jak dla mnie tez wyglada na zalanie.. sprobuj odpalac troche
spokojniej z tym pedalem gazu
jak jest zimny to jak nie wcisniesz pare razy gazu to go nie odpalisz; nawet w ksiazce obslugi tico to napisali <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> inaczej ssanie sie nie wlacza,ale to tylko taka dygresja...
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />
a gaznik regulowałeś?? może masz za słaba mieszanke??
u mnie nie ma,ale sprawdzilem wszystko.mianowicie jak zaczyna mi sie czerw kreska to gdy zejdzie cala swoja grubosc pod czerwona i jeszcze kawalek to juz sucho totalnie. czyli od czerwonego do zatrzymania jakies 120km a tak w granicach rozsadku 100km i tankowanko
pozdrowienia
ps
dobre wyczucie i mozna obejsc sie bez kontrolki <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
a nie zatarłeś pompy paliwowej?? czasami dysze się w gaźnikowcach zapychały syfem i sie mulił albo gasł.
pozdr
ja gdzies widzialem w jakims z czesciami itp zapinkami do tapicerki i el plastikowych. sprawa ceny takich bzdetow jak zawsze moze to byc nawet kolo 10 zł za sztuke.zawsze mnie to zastanawia dlaczego to jest takie drogi przecież koszta produkcji nie sa takie wysokie??ale zawsze musi zarobic na tym rzesza posrednikow:(
pozdrawiam:fajka:
no to dzisiaj i ja egr'a wyczyszcze,bo mi ticaczu lekkich drgawek dostaje
pozdrawiam
Nie pasuje
Jedyne rozwiązanie to naba + siakaś kiera "sportowa"
dzięki wielkie, nie bede musiał się męczyć żeby to sprawdzić <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
pozdrawiam
delikatnie to sie nieda trzeba szrpnac jak sie uszkodza popylasz do najblizszego salonu
mercedesa i dostajesz nowe za free , najlepiej dodatkowo przynitowac tablice , zeby
niezostaly pozyczone na "zakupy "
ja mam w ramce i na śruby,kiedyś była faza na kradzieże tablic
ps
ford też daje za free <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Popieram
i ja też
pozdrawiam
założyłem kierownice od swifta,ale mnie wk*****:
1.plastik taki sam chamski jak orginalna
2.nie miała łapek i kierunki mi nie odbijają
3.jest większa i toporniejsza
4.i jeszcze ostatnio trze mi o osłone kolumny kierowniczej
moje pytanie brzmi: czy od malucha wieloklin pasuje??bo nie mam aktualnie jak sprawdzić a chętnie zmienie znowu kierownice na jakąś wygodniejszą.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
ja mam osłony z jedenej juz z 2 lata a z drugiej z 3 lata.obie sa w stanie normlnym nie wygladają na rozpadające się.dodam,ze wymieniane byly razem z przegubem
pozdrawiam
nie jestem specjalistą,ale jeżeli sprężyna jest cała to amorek poleciał,może olej stracił albo jakiś inny defekt go dopadł. z tego co wiem to sprężyny nie odkształcają się tak łatwo od naporu, w gruncie rzeczy są hartowane.
pozdrawiam