ja mam pomysla: pociagnac wezyk od spryskiwacza do zderzaka i raz na jakis czas popsikac z np 4 dysz ,a tak pozatym to nie przesadzajmy nadto.wiadomo,ze trzeba sie przepisow trzymac,albo chociaz pozory zachowac.co do mojej jazdy to pewnie nie jeden stroz prawa moglby sie czasem przyczepic,ale chociaz autko mam w 100% zadbane.
pozdrawiam