HM... standardowo są na nich zielone kondony, więc niczego drapać nie trzeba.
Poza tym mam fabryczne tarcze srebrne
W mk4 taki krój cyferek jest oryginalnie? Zarzuć fotę zrobioną za dnia!
HM... standardowo są na nich zielone kondony, więc niczego drapać nie trzeba.
Poza tym mam fabryczne tarcze srebrne
W mk4 taki krój cyferek jest oryginalnie? Zarzuć fotę zrobioną za dnia!
Zakupiłem na Allegro gumy usztywniajace do sprężyn, zamontowałem po sztuce na stronę i wszystko teraz jest ok. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Nawet z pełnym obciążeniem na najgorszych nierównościach nie ma żadnych stuków i dobijania tylnego zawiasu. Kilka złotych i pół godziny montażu i po kłopocie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Ja jeździłem na wywalonym mikserze. Zamiast miksera były rurki. U mnie to dało chyba +40% mocy
Bo na beznynie mikser zamula KAZDEGO Swifta. Ale wywaliłem te rurki bo wolnych obr nie szło
ustawić. Miałem kupować blosa. Ale olałem temat bo Swift nie ma hamulców
No jak masz dziury w podłodze to heble niepotrzebne... Zawsze zostaje metoda Freda Flinstone'a <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> A tak na poważnie to co z hamulcami? Jeździsz czymś innym?
Witajcie!
Mam problem ponieważ wracając wczoraj wieczorem nagle podczas jazdy zaczął bardzo głośno
hałasować.Okazało się,że mam gdzieś dziurę w rurze na odcinku silnik katalizator. Czy mogę
dokupić sam ten odcinek rury bo nie wiem z ilu części składa się cały układ wydechowy.Bo
tłumik końcowy zmieniałem w zeszłym roku więc jego nie potrzebuje kupować.Nadmienię,że auto
to 1.0 hatchback 1993r. Pamiętam,że jak zmieniałem tłumik końcowy to domyślnie miałem układ
wydechowy jako jeden element w całości ale mechanik odciął mi sam tłumik końcowy i nowy
założył bo ten co kupiłem był przystosowany do nałożenia na rurę i taka obejmą metalową
ściskany. Natomiast nie wiem jak sprawa się ma do tego odcinka w którym mi dziura wypadła.
Bardzo proszę o poradę jak by to można było teraz zrobić i jakie koszty. Nie wiem czy spawanie
to dobre rozwiązanie. Tak do 100zł mogę jeszcze wydać.
W Swiftach mk3 jest rura idąca od kolektora wydechowego razem z katem aż do środkowego tłumika.
U mnie rozszczelnia się puszka katalizatora i na wiosnę mam zamiar kupić tą całą część o której wcześniej pisałem (od kolektora po środkowy tłumik). Ten element nie zawiera katalizatora tylko taki tłumik-atrapę katalizatora i całość kosztuje ok. 100 pln na Allegro. Jeśli masz dobry katalizator to teoretycznie mógłbyś go sobie przespawać, albo z nowej części wykorzystać tylko odcinek kolektor-katalizator, ale to chyba bez sensu. Katalizator jeśli masz oryginalny '93 to pewnie i tak nie działa, a w dowodzie zapewne nie masz adnotacji, ze auto masz z katalizatorem (u mnie w '94 nie mam tego wpisu i nawet na badaniu technicznym nie podłączają mojego swistaka pod analizator spalin).
Pzdr
Ja jestem swiftowcem dalej ze swiftem i chyba to się nie zmieni bo nie mam za bardzo serca żeby
go sprzedać - za dobre autko, bezawaryjne i stan idealny mimo wieku Ale na gwiazdkę
zrobiłem sobie taki o to prezent:
Honda CRX Del Sol 1,6 VTEC 125KM
A wcześniej pisałeś, że zmienisz swifta na cosik wiekszego i wygodniejszego... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
no to w obu przypadkach to i tak na jedno wychodzi ...
Nudzicie się chłopaki i sprzeczacie o pierdoły, bo nie macie co robić przy swoich Swiftach. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Bo to auta nie psujące się som <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Witam!
Od razu przechodzę do sedna:
od kilku dni mam tak, że gdy chcę odpalić świstaka to rozrusznik wyje ale silnik ani drgnie...
po kilku próbach zapalał ale dziś już nie zechciał a nie chcąc zajechać akumulatora
zaprzestałem piłowania rozrusznika po ok. 10 próbach.
Nie wiem czy to jakaś wada samego rozrusznika, czy coś z elektryką... zasadniczo po przekręceniu
kluczyka wszystkie kontrolki działają i pompę też słychać...
Ma ktoś może jakieś sugestie????
Ale ten rozrusznik to normalnie kręci czy jak? Napisałeś "wyje", co masz na myśli? Bo jeśli słychac tylko taki gwizd rozrusznika to znaczy, ze bendiks w rozruszniku jest do wymiany...
w jaki sposob odczules na wlasnej skorze kryzys? ja oprocz tego o czym trabia w telewizji nie
zauwazylem niczego
Bo na razie masz robotę i paliwo tanieje... Ale teraz dopiero się zacznie jak firmy ograniczą produkcję i zatrudnienie...
nie wiem co tak koledze odradzacie uturbianie 1.0 ....
ma taka fantazje to niech to robi, jego sprawa ....
ja popieram jego projekt
Ale co to da w 1.0?
Miały być tez czarny mat ale się za bardzo wyróżniają latem na OZ-ach srebrnych... a bardzo
ciężko takie do GTi znaleźć... raz mi się udało i znowu szukam żeby zrobić właśnie czarne
Nie stresuj się, żartowałem tylko... Gratuluję fajnego kalendarza! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Moja driftmaszine idzie do ludzi lub na żyletki, czekam na kolejną hossę za pare lat, narazie
626 LPG musi wystarczyć.
Kryzys osacza nas coraz bardziej i zaciska pętlę na szyi... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
był błotnik ale w stanie takim,że nawet go nie oglądałem dalej jak widziałem kolonię rudej z
jednej str. za lampy to wołali 110/120 /szt. a jeden był gigant..lampa miała zerwane
mocowanie i mi powiedział,że ma w woreczku i sobie mogę dokleić
Ceny lamp przednich na allegro zaczynają się od 70 pln, więc na giełdę nie opłaca się jeździć. Nawet jak doliczysz 20 pln na kuriera to i tak sie opłaca... No i na giełdę pojechać to też koszt przecież. Zdarza się, że pojedziesz na giełde i nic nie kupisz - to też strata czasu i kasy za dojazd... A jak kurierem transport to dostawa góra za 2 dni i część z pocałowaniem ręki przyniosą z uśmiechem do samych drzwi. Trochę części już kupiłem przez internet i nie zawiodłem się. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
wiesz, cieszy się, bo to było jedyne zdjęcie starego swifta, które brało udział w konkursie
I te srebrne śruby przy czarnych felgach tak widać, ehh <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
tez musze kupic aku, tez na grube....
a ze w almerze nam sie skonczył, podjechałem do IC/JC i za 215 kupiłem C5 nowego BOSZA 55ah.
stary chyba na chwile w swifcie zagosci.
Mój aku z małymi klemami też już slabnie jak jest nawet minimalny przymrozek. Jak będzie z -10 st.C to już chyba nie zakręci... Przerobię klemy na grubsze, bo mały jest wybór aku na cienkich klemach i ceny wyższe... Jakąś centrę 45 Ah trzeba będzie upolować chyba <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
Jeśli chodzi o pieniądze to nie poniosę żadnych kosztów. Więc wydaje mi się ,że warto się
pobawić.
A co będziesz dopasowywał wszystkie elementy turbo na złomowisku z rozbitych aut innych marek?
Żadnych kosztów - optymista <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Komplet firmy "aisin" 350-450 pln... Zalezy gdzie i u kogo.
Kup człowieku na allegro ten komplet za 160 pln (nipparts chyba), sporo ludzi na tej aukcji kupiło i raczej nie narzeka. Na pewno wytrzyma więcej niż 24 kkm... Nie ma co się czaić - prawda jest taka, że nasze samochody są leciwe i mają niską wartość - 400 pln na sprzęgło, które pewnie jest z tej samej chińskiej albo koreańskiej fabryki jak to za 160 pln to już przesada. Jakbym ja miał kupić kompletne sprzęgło to bym się nie zastanawiał i brałbym to tanie, wcale nie musi być gorsze. Nie wydałbym 1/5 wartości auta na sprzęgło... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
dzieki wielkie , po swietach moze go wyjme albo cós poki co kupiłem wczoraj wieczorem prostownik
ladowalem aku cala noc i dzis suza za pierwszym razem odpaliła nawet sie nie zaksztusiła
Skoro piszesz, że po naładowaniu aku auto zapaliło od razu i bez pykania rozrusznika, to może naprawa nie jest potrzebna tylko potrzebujesz nowego aku! Przypomniało mi się, że jak prądu jest bardzo mało to rozruszniki tak mają. Prądu starcza tylko na przyciągnięcie elektromagnesu w rozruszniku i stąd pykanie. Jesli będziesz pewny, że aku dobrze trzyma to pykania nie powinno już być.
a przypadkiem MKV nie ma mk2 ??
ta tapicerka jest od mk3.
zreszta na zdjeciu masz wielki adres do niemieckiej strony
wiec to na bank nie jest swift MKV
Na tym zdjęciu to jakaś totalna rzeźba z tym boczkiem - mozna się pomylić. Mk2 ma wyloty powietrza na boczkach - to fakt. Ale ogólny zamysł kolorystyczno-tapicerski podobny do MKV
Przymierzam się do "uturbienia" swifta. Najbardziej martwi mnie smarowanie turbiny, czy ktoś ma
jakiś pomysł jak to rozwiązać ? A może ktoś już próbował takiej modernizacji ?
Jesteś juz kolejnym zapaleńcem na tym forum w kwestii montażu turbiny do Swifta. I to jeszcze do litrówki... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Ja się pytam po co? Żeby na światłach wyprzedzić Golfa 1.4 75 km?
Nikt ze zwolenników turbo chyba nie umie liczyć kosztów - za kasę jaką trzeba wpompować w uturbienie można spokojnie kupić ładnego GTI i trochę go podszykować... To jest kompletny, fabrycznie przystosowany model do 100-konnego silnika. A jak do litrówki założysz turbo, to z GTI założysz hamulce, sprężyny, stabilizatory i inne mody i wyjdzie Ci z tego rzeźba o niewiadomej trwałości silnika i do tego słabsza o 10 kucy od prawdziwego dżitiaja... <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Toście mnie nastraszyli - od wymiany rozrządu (lipiec tego roku) pompa zaczeła minimalnie
cieknąć i ciągle tak jeżdżę Opcja, że pompa siądzie całkowicie (przy naprawdę minimalnym
wycieku) i dojdzie do przegrzania silnika jest rzeczywiśćie aż tak realna? Po zmianie
wydechu i akumulatora kiepsko u mnie z kasą na Swifta... ;/
Nie masz na pompę, to potem skąd weźmiesz na holowanie auta w razie awarii i naprawę przegrzanej głowicy???