A no - tak samo miałem z GTi'kiem Teraz jest już porobiony i... kurde, no nudno sie zrobiło
Inna sprawa, że jak tak oglądam te ceny używancyh Unaczy, to aż się dziwię - potem mogę mieć
problem, by 1.0 1993r z gazem sprzedać chociażby za 1400zł Także do wieczora jeszcze
przemyślę, czy mi się to Uno opłaci, czy... nie lepiej czekać na coś kolejnego, co zajmie
czas i pozwoli na sobie troszkę jednak zarobić
Pozdr.
Pomyśl jeszcze, a jak się jednak zdecydujesz na tego Uno, to uważaj na rdzę, bo one rdzewieją tak jak i Swifty...
P.S. Mój kumpel już od kilku m-cy chce sprzedać Uniaka 1.0 w benzynie i zgłaszają się tylko handlarzyki, którzy chcą na tym aucie zarobić i kupić od niego auto za bezcen... Także możesz mieć problemy ze sprzedażą tego autka