Powiem tak, kiedy kupowałem skodę stan był kiepski,
zaniedbana, filtr gazu poprostu czarny, filtr
powietrza niewiele lepszy, brała olej, rozrząd
kelkotał, zawory stukały, słowem mogiła. w tej
chwili wszystko to jest wymienione, głowica
leciutko splanowana, filtry i płyny wymieniam
regularnie, wymieniłem rozrząd wyrególowałem co się
da, wyczyściłem i wyrególowałem gaźnik. Przed,
paliła latem w mieście 11, po spadło do 8-9. Tak
czy siak kiepski stan silnika i instalki (także
wymieniłem filtr i membrame) nie pomaga.
U mnie ali w okolicach 10 teraz w zimie. Ja zastanawiałem się nad czyszczeniem gaźnika, ale ostatnio byłem u kumpla który zaczął ruszać autko dobrze jeżdżące, bo wychodził z założenia że dobrze mu to zrobi no i potem było gorzej. Nie zawsze tak jest.
W Twoim przypadku to nie miałeś wyjścia, ja wiem co wymieniane było i jaki jest stan częśći. Jakbym kupił skodę od kogoś to pewnie też bym taki remoncik przeprowadził.
P.S. Pewnie już kończysz ale powodzenia w sesji. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />