Ja trzymam wszystkie kwity za paliwo w pudełeczku w
bagażniku, wrodzone lenistwo nie pozwala mi na
przewrzucenie tego do Excela. Za inne materaiły też
mam kwity. Płyny mi wymienia ASO na przeglądach i
wszystko jest w książce serwisowej. Dolewki płynów
też dostaję z ASO. Mam płyn chłodniczy (raz
dolewałem tylko bo za mało nalali na przeglądzie) i
olej silnikowy (jeszcze nie dolewałem) w bańkach
pól litrowych.
Ojmacie panowie cierpliwość do takich rzeczy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Ja kiedyś zostawiłem parę kwitów w skrzyneczce w lecie i po paru miesiącach zastałem czyste karteczki. Długo główkowałem skąd się wzięły, po czym się zorientowałem że to są rachunki za paliwo, a właściwie ttylko ich pozostałość <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. A co do spalania to są to naprawdę imponujące wyniki. Przed zagazowaniem paliła mi 8-9,5 l/100 km. Najniej to 7,3 ale to czysta trasa. Teraz na gazie spala od 9,3 - 11l/100km. Nie wiem czemu tak dużo spalała bezyny. Zauważyłem że od momentu kiedy VW (czyli od 1994r.) zaczął w niej grzebać to wzrosło spalanie. i nigdy 6 nie osiągnąłem.
Także życzę dalszej wytrwałości w buchalterii <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />