hmmm, chciałbym zorientować sie kto jest u nas aktywny,
wiec prosze o wpisywanie sie w tym watku.
Ze względu na tymczasowy ożenek z uczelnią, bywam prawie zawsze w weekendy, choć i nie tylko.
hmmm, chciałbym zorientować sie kto jest u nas aktywny,
wiec prosze o wpisywanie sie w tym watku.
Ze względu na tymczasowy ożenek z uczelnią, bywam prawie zawsze w weekendy, choć i nie tylko.
cieknie na "zeberkach" i troche na laczeniu aluminium z
plastykiem
Przepraszam ale nie mogę się powstrzymać..... Był kiedyś taki odcinek Mac Gayver`a no i on wlał do chłodnicy, bodajrze żółtka .... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />. no i zadziałało <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Ja tez sie nie moglem przyzwyczaic i raz zostawilem woz
na swiatlach co zaowocowalo pchaniem, spychaniem,
ladowaniem itd.
Poszedlem do Kauflandu. Kupilem bzyczek za chyba 10-15zl
(nazywa sie to Sygnalizator Wlaczonych Swiatel).
Podpialem kabelki jak pisalo (1 do oswietlenia wnetrza
samochodu (na dole przy drzwiach ten sensorek. 2 do
wlacznika swiatel). Bzyczek schowalem za tablica.
Jak otworze drzwi gdy swiatla swieca to bzyczek bzyczy i
nie daje spokoju. Poniewaz jest dosc denerwujacy to
nauczylem sie pokory i wylaczam swiatla przed
otwarciem drzwi... taki nawyk juz mam
Pozdrawiam
T.
hm... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> a to nie jest on montowany fabrycznie??? Ja posiadam takie ustrojstwo od początku, a fakt że kolega w felci tego nie ma jeszcze bardziej mnie dziwi. Zresztą u mnie to jest w postaci przykaźnika (czy coś taiego), znajdującego się na tablicy z bezpiecznikami. Oczywiście jest on zależny od świateł również i jak go się wyjmie to autko odmawia świecenia. Może można coś takiego kupić,?? Ale nie wiem w 100 %.
Z tego co czytam to wszyscy padliśmy ofiarą na markowych stacjach no i wniosek nasuwa się sam do kitu takie tankowanie, jak i tak ani więcej się nie przejedzie, ani zysku z tego żadnego. Teraz tankowałem na prywatnej i weszło ok 31 l. Przejechałem tyle samo co na gazie z Orl.... z tym że nie dość że zapłaciłem drożej za litr to jeszcze za dużo weszło. Nic tylko ich <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />. Także nie namawiam wprawdzie do tankowania na stacjach prywatnych ale uważajcie, tu i tu mogą zdarzyć się prezenty <img src="/images/graemlins/choinka.gif" alt="" /> - owe.
Pozdrowionka
Tutaj
nie tworze żadnego nowego klubu, po prostu mam nadzieje
zrobić porządna, prywatną stronke o skodziach, więc
jeżeli ktos byłby chetny napisać cos o skodzie
zapraszam.
ps
wszelka krytyka MILE { } widziana
Jak na razie idzie wszystko w dobrym kierunku, oby tak dalej. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
to tak jak by zapytac co lepsze malo czy margaryna ,wiec
polecam masmix LADA
Ja mam 2 favority i polecam te autka ,napewno ma
prostsze zawieszenie niz poldek ,niema tylnego
mostu co wyje ,silniki robia duze przebiegi
(wiekszosc niepobiera oleju) ,zlodzieje
niebiora
,polecam modele LX,GLX
i ja też, te wersje mają wiele poprawek i nie trzeba np. wkładać rozpórki, no chyba że się wyczynowo jeździ.
wyprodukowane po
polpwie roku 93 ,maja zmieniona tapicerke ,hamulce
tyl i jeszcze pare inny rzeczy
BTW ja też bym się nie zamienił na nic innego.
tak sie robi w Polsce a gdzie indziej prawo lewo....
Parę razy spotkałem się z tego typu dizękowaniem, choć osobiście używam światełek awaryjnych. Również widziałem że jak coś się dzieje na drodze to ostatni zawsze migali awaryjnymi, no i Ci którzy potem dojerzdżali także. Jest to dobre rozwiązanie bo wtedy wiadomo że się coś dzieje i naprawdę zwalniasz, a nie tylko próbujesz zwolnić.
Pozdrowionka.
potrzebuje speca od cisnien:)
mam butle gazowa 32 litry z tego co sie orientuje gazu
do tej butli moze wejsc 80 %%%% czyli + - 25,6
litrow, a na stacii weszlo mi 31 (mialem jeszcze
okolo 1 litra tak sadze w zbiorniku)...
zrobilem ostatnio raban w shelu majac wlasnie taka
wiedze -rugajac delikatnie najpierw szarych
pracownikow skonczywszy na poteznym
kierowniku.kierownik chwile ze mna polemizowal
poczym stwierdzil ze moze zawor odcinajacy sie
przywiesil i napelnilo mi do konca.bo te 80%%% jak
twierdzi kierownik to wlasnie jest liczone DO TEGO
ZAWORU ODCINAJACEGO.
prawda to czy nie?????? bo spasowalem - zobacze ile
przejade km i sie okaze.
co wy na to??????
Wiem co czujesz u mnie tacie wlał 40l do 41 l zbiornika, jak się o tym dowiedziałem to chciałem stacje roznieść. To jest zdzierstwo, niedość że mają drogi gaz to jeszcze takie numery. Idzie się wkur..... Dlatego teraz tankuję na nierenowmowanych. Mniej pali i normalnie wchodzi ok 32 -35 l. Nie mam pojęcia czemu tak jest, ale jak tak dalej będą robić to wleją mi kiedyś 45l i to dopiero będzie checa. Masz rację zbiornika nie powiino się dać zalać w 100%. Na benzynie bodajże też tak jest.
hehe no proste że w aptece , a niby gdzie ? w
spożywczym U mnie cos nie całe 2 zeta kosztowała
taka mała buteleczka , akurat zostanie jeszcze
troche np na uszczelke bagażnika
ja zaszalałem i kupiłem dużą, zawsze się przyda. Koszt ok 4 zł. A z drugiej strony to szukałem jej np. w sklepie z częściami elektronicznymi, a co do sklepu spożywczego, to pewnie też bym wszedł <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Sterownik 50zł, jeden silniczek kosztował jakieś grosze,
drugi dostłem gratis...
No i jakie siłowniki???
Takie:
http://www.zlosniki.pl/showthreaded.php?C...o=&vc=1
Chodziło mi o sterownik. Sorki, za błąd. Dzięki
Dlatego ją zapodałem tutaj bo sam przerabiałem nieraz
temat felg
nie ja ja znalazłem
ja tylko lynka zapodałem
a znalazł ją nasz kolega dawno nie widziany na forum
DDX
To ukłony także w strone DDX <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
Tak - dokładnie
A koszt tego jest duży??? No i jakie siłowniki???
Tutaj
I ta strona wreszcie mi wyjaśniła czemu nie pasowały mi kołpaki od Favvi do Favci. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />, świetna strona <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Powoli...... nie od razu Kraków zbudowali....
Reszta jest jeszcze na biurku ale w poniedziałek bedzie
już wszystko w aucie - oczywiście jak nie bedzie
padać.....
Zdolniacha z Ciebie. Rozumiem że przerabiasz z manuala na automat, tak??
Gliceryną... Zwykła gliceryną... Metoda sprawdzona,
skuteczne w 100%. Te wszystkie szpreje i tym
podobne to się nadają...
No dobra posmarowałem za Twoją radą i czekam na mrozy <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />. A swoją drogą to ile ja się naszukałem gliceryny, aż tu się okazało że w pospolitej aptece można ją kupić.
Pozdrawiam, i dzięki. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Gliceryną... Zwykła gliceryną... Metoda sprawdzona,
skuteczne w 100%. Te wszystkie szpreje i tym
podobne to się nadają...
I tu muszę przyznać ci niestety racje co do spray`i. Popsikałem uszczelki tydzień temu i co??.... <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" />. Trzy dzni później wszystkie przymarzły do drzwi. Nie wiem po co takie środki wynajdują, myślę że jako obezwładniacz by się może zdały. Spróbuję z gliceryną, tylko gdzie ją można kupić????
już ja ją sprawdze jak wyschne
Miałem ten sam problem. I nie wiem jak się do niego zabrać (oprócz wymiany kabli i świec).
No dziś już musiałem autko kręcić na benzynce a jak u
was?
Dokładnie ja też teraz na benzynie, choć dorgo, alr pewnie.
fajny masz wózek
A dzięki, dzięki. I dobrze służy. Tylko ostatnio zbuntował się i nie chciał wpuścić taty do środka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Mrozy złapały i nawet centralny nie pomógł. Jutro wielkie smarowanie.
ale obowiązkowo z szarego mydła
firmy Jeleń .... i dopisek na drodze <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />