[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 15:28 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 16:53
To jeszcze napisz
mądralo ile kilometrów zrobiłeś jeżdżąc drogami szutrowymi i leśnymi...
Mi się zdarzyło
jechać nawet po szlaku, bo myślałem że przejadę.z 20 do 25 takimi do 10km/h
-
napisał 15 lip 2013, 15:35 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
z 20 do 25 takimi
do 10km/hNo i Ty się dziwisz, że ja mam brudne, a Ty czyste auto...
Ja zrobiłem z 400 km po takich drogach. -
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 15:37 ostatnio edytowany przez rav52v 11 wrz 2016, 16:53
No i Ty się
dziwisz, że ja mam brudne, a Ty czyste auto...
Ja zrobiłem z 400
km po takich drogach.to gdzie Ty jeździłeś? afryka
-
napisał 15 lip 2013, 15:41 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
to gdzie Ty
jeździłeś? afrykaMazury Panie, Mazury i niejedna droga na skróty!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 18:47 ostatnio edytowany przez Dajmos 11 wrz 2016, 16:53
Gówniane kable kupiłeś, miałem takie same i po jednej zimie były do wywalenia i od tego czasu dalej utwierdzam się w opinii,że janmor to szajs
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 18:51 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 16:53
Gówniane kable
kupiłeś, miałem takie same i po jednej zimie były do wywalenia i od tego czasu dalej
utwierdzam się w opinii,że janmor to szajsJanmory są robione w Pabianicach pod Łodzią, nie spotkałem jeszcze w Łodzi nikogo kto by je polecił
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 19:02 ostatnio edytowany przez Krzemol1994 11 wrz 2016, 16:53
Moj mechanik tez je odradzal, ja kupilem Bosch.
-
napisał 15 lip 2013, 21:05 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
Gówniane kable
kupiłeś, miałem takie same i po jednej zimie były do wywalenia i od tego czasu dalej
utwierdzam się w opinii,że janmor to szajsPożyjemy, zobaczymy.
Koleś w sklepie w którym kupowałem powiedział mi, że są 4 rodzaje Janmorów... -
napisał 15 lip 2013, 21:05 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
Moj mechanik tez je
odradzal, ja kupilem Bosch.Za ile?
Bo ja mogłem kupić jeszcze NGK za 120 zł bodajże. -
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 21:10 ostatnio edytowany przez Krzemol1994 11 wrz 2016, 16:53
~45zł jak dobrze pamiętam.
-
napisał 15 lip 2013, 21:30 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
No to spoko cenka.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 15 lip 2013, 21:32 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 16:53
wg mnie ten kolor
swifta z przyciemnionymi szybkami nie wygląda dobrze.Wg mnie lepszy zielony z ciemnymi szybami, niż zielony z żółtą naklejką i jeszcze jakimiś innymi gdzie nic do niczego nie pasowało
-
napisał 12 sie 2013, 16:09 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
Ponieważ irytacja "dziwnym" i spłowiałym od upływu lat kolorem mojej lotki osiągnęła ostatnio poziom kulminacyjny postanowiłem pomalować ją nabytym niedawno lakierem do zderzaków.
Oczywiście fakt fajnej roboty z malowaniem psuje wstęp, czyli zabezpieczanie wszystkiego co się da przed niechcianym pomalowaniem...Jakby ktoś nie pamiętał jaki kolor miała przed:
Przegląd prasy codziennej (kolor się zmienił pewnie dlatego, że zaszło na chwilę słońce):
I po robocie:
Na całość poszła ponad jedna puszka lakieru do zderzaków (ok. 600-700 ml), ponieważ na początku malowałem, a wszystko wsiąkało jak w papier. Generalnie robota strasznie niewdzięczna i nikomu nie polecam, aby powtarzał! Na zdjęciach nie widać, ale porobiło się trochę zacieków.
W zamyśle miałem jeszcze w przyszłości do pomalowania zderzaki, ale po dzisiejszym boju uznałem, że gra jest nie warta świeczki i istnieje zbyt duże ryzyko spartolenia całej roboty. -
Użytkownik archiwalnynapisał 12 sie 2013, 16:26 ostatnio edytowany przez tivee 11 wrz 2016, 16:53
a jakiś podkład po to ?
jak byś dał podkład to byś nie wyrzygał na lotkę 0,7 farby :o
-
napisał 12 sie 2013, 16:30 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
jak byś dał podkład
to byś nie wyrzygał na lotkę 0,7 farby :oMam niemiłe doświadczenia z podkładem z malowania ramek/uszczelek drzwi, gdzie podkład wpłynął mi pod zabezpieczenia i "pomalowałem" sobie auto w niechcianych miejscach na biało. Podkładu używam tylko tam gdzie wiem, że niczego więcej nie uda mi się pomalować (podwozie, zaciski, bębny)...
Zresztą na opakowaniu od lakieru do zderzaków jest napisane, że można go stosować prosto na plastik bez stosowania podkładu. -
Użytkownik archiwalnynapisał 12 sie 2013, 17:33 ostatnio edytowany przez tivee 11 wrz 2016, 16:53
Mama Cie nie mowiła ani tata - ze dobre zabezpieczenie ( przed malowaniem :D) to podstawa ?
-
napisał 12 sie 2013, 17:48 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
Mama Cie nie mowiła
ani tata - ze dobre zabezpieczenie ( przed malowaniem :D) to podstawa ?Jakoś nigdy mi się nie udało zrobić tego dobrze w 100%.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 12 sie 2013, 17:48 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 16:53
czy mi sie wydaje że zamalowałeś sobie dach tym czarnym matem?
-
napisał 12 sie 2013, 17:50 ostatnio edytowany przez BPX33 11 wrz 2016, 16:53
czy mi sie wydaje
że zamalowałeś sobie dach tym czarnym matem?Ale, że gdzie?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 12 sie 2013, 18:48 ostatnio edytowany przez tivee 11 wrz 2016, 16:53
Nie ma się czego
bać - 0,5 zwoju daje obniżenie rzędu 3 cm
Żadnych negatywnych
skutków nie zauważyłem - przodem nie ma szans żeby zawiecha dobiła itp.
A naprawdę
zauważalnie lepiej składa się do zakrętu - zupełnie inne auto.
Twardość sprężyny
ta sama, więc bardziej nie trzęsie niż przed amputacjąu mnie przód zwój, a tył 1,5 zwoju.
Problem taki ze przy 17" lubi przy jakiś uskokach obetrzeć i z tyłu naprawde lekką osobe jedna tylko idzie wsadzić.