[Tico] - Daewoo Tico SX 1999r
-
Właśnie rejestrator
tej firmy miałem w ręku, czyli za tę cenę warto go zakupić?Ja go miałem i szczerze mówiąc nie byłem z niego zadowolony - wiadomo za tą kasę nie ma co oczekiwać fajerwerków, ale potrafił się wyłączać w czasie jazdy, zawieszać albo nagrywać do góry nogami czego w ogóle nie było widać przez zamkniętą klapkę z ekranem. Ja zainwestowałem i kupiłem coś takiego i stwierdzam, że jest to dobrze wydana kasa. Bateria krótko trzyma, ale i tak jest podłączony cały czas w aucie pod ładowanie, więc to nie przeszkadza. Jakość nagrania jest naprawdę ok (w końcu HD) zarówno w nocy jak i w dzień. Jeśli skłaniałbyś się jednak do tego proponowanego przez Jaco popatrz na allegro, bo sprzętu w tej obudowie jest naprawdę sporo - pod różnymi markami - i są też takie, które nagrywają w HD za mniejszą kasę
-
Może miałeś złą kartę pamięci. U mnie tak było. Nie aby obraz był odwrócony czy jak ale kupiłem tanią na Allegro kartę 32GB i ona była jakaś wadliwa. Obecnie mam 16GB Toshiba z przejściówką na mikro i ta jest spoko.
-
No i kupiłem bo
jadę zaraz w trasę, uważajcie na mnie na Lubelszczyźnie
http://www.tracer.pl/product/kamera-samoch-tracer-viewfinder-1280x720
Model bardzo
podobny do tej którą ma JacoNo to dawaj do mnie
-
No to dawaj do mnie
Dzięki za zaproszenie
Niestety nie dałbym rady z czasem bo byłem tylko na chwilę..W rejestratorze padła bateria (mam nadzieję) choć pokazywała stan 100%
Po 400km od włożenia silnika w drodze powrotnej okazał się, że.. nie dokręciłem koła
nagle coś zaczęło głośno stukać, na szczęście byłem już za odcinkiem ekspresówki gdzie jechałem ok 120km/h -
Nakrętek nie pogubiłeś?
-
Dzięki za
zaproszenie
Niestety nie dałbym
rady z czasem bo byłem tylko na chwilę..No trudno może inną razą.
W rejestratorze
padła bateria (mam nadzieję) choć pokazywała stan 100%Na baterii nawet producent nie zaleca używania . Nie miałeś ładowarki?
Po 400km od
włożenia silnika w drodze powrotnej okazał się, że.. nie dokręciłem koła
nagle coś zaczęło
głośno stukać, na szczęście byłem już za odcinkiem ekspresówki gdzie jechałem ok
120km/hŁomatko
-
Nakrętek nie
pogubiłeś?Pewnie niewiele brakowało
No trudno może inną
razą.Jak będę następnym razem to dam znać
Na baterii nawet
producent nie zaleca używania . Nie miałeś ładowarki?No nie zabrałem, bateria pełna, model BL-5 czyli kopia baterii Nokii - myślałem że trochę wytrzyma
Łomatko
Poza tym w ostatniej chwili złapałem owiewkę
-
bateria pełna, model BL-5 czyli kopia baterii Nokii - myślałem że trochę wytrzyma
Bateria wytrzymuje jakies może 15 minut.
-
Niekoniecznie. Ja w dusterze pochowałem mnóstwo takich kabli (od ładowarki tel., od ładowarki kamery, do termometrów, wyświetlaczy, komputera, mnóstwa wyłączników...).
Proponuję zrobić podłączenie ładowarki gdzieś pod deską, na stałe, bez wtykania wtyczki do gniazda zapalniczki. Oczywiście podłączenie to najlepiej zrobić poprzez wyłącznik (może być mały, zamocowany w miejscu włączników do klimy - idealnie wchodzą tam dwa takie wyłączniki); można podpiąć się od tyłu do gniazda zapalniczki (będzie od razu bezpiecznik). Kabelek zaś prowadzisz pod deską, potem pod plastikiem słupka prawego, a potem między podsufitką a belką nad oknem. Stamtąd wychodzisz od razu na kamerę.
Wszystko będzie niewidoczne, na wierzchu zostanie kilka cm kabla od podsufitki do kamery.PS. Jeśli chcesz, mogę sfocić te wyłączniki. Zrobiłem u siebie na wzór Szymciaka.
-
To dobry pomysł, ale musiałbym rozejrzeć się za przejściówką usb,
w rejestratorze jest gniazdo starego typu a nie wiem ile taki rejestrator wytrzymaPrzy okazji możesz podrzucić zdjęcia tych pstryczków, lub zapodać symbol jeśli posiadają.
Będzie pretekst do zdjęcia deski, muszę zrobić tam pożądek bo gdzieś mi woda cieknie -
Jeśli chodzi o przełączniki, to pasują np takie, które stosowane są w zasilaczach ATX
-
Dzięki za
informację, myślałem już że będę musiał reklamować.
Dla porównania
wsadzę oryginalną z Nokii.To nic nie da myślę , ja nie wkładałem ale ty spróbuj.
Kurcze, znaczy się
będzie ładna pajęczyna kabliJak już napisał leo widziałem u niego właśnie podsufitkę i wygląda jak panel sterowania w samolocie
Ja również kabel zasilający od kamerki puściłem podsufitką tak że go nie widać. Ale mam też rozgałęziacz do zapalniczki na 3 otwory.
-
To dobry pomysł, ale musiałbym rozejrzeć się za przejściówką usb,
w rejestratorze jest gniazdo starego typu a nie wiem ile taki rejestrator wytrzymaJak to, nie dali do rejestratora dedykowanej ładowarki z zasilającym wtykiem do gniazda zapalniczki?
Przy okazji możesz
podrzucić zdjęcia tych pstryczków, lub zapodać symbol jeśli posiadają.
Będzie pretekst do
zdjęcia deski, muszę zrobić tam pożądek bo gdzieś mi woda cieknieOK, sfocę jutro.
A deski wcale nie trzeba zdejmować. Wystarczy wyjąć gniazdo zapalniczki, podlutować tam na stałe kable ładowarki, zaizolować i kabel pociągnąć gdzieś pod deską. -
Jak to, nie dali do
rejestratora dedykowanej ładowarki z zasilającym wtykiem do gniazda zapalniczki?Dali, dali.. chodzi o to że gniazdo usb w rejestratorze (zasilające) jest starego typu więc jeśli rejestrator padnie to do kolejnego urządzenia ten kabelek już mi się nie przyda
A deski wcale nie
trzeba zdejmować. Wystarczy wyjąć gniazdo zapalniczki, podlutować tam na stałe kable
ładowarki, zaizolować i kabel pociągnąć gdzieś pod deską.Zdejmę, może uda mi się zlokalizować przeciek, podejrzewam rdzę pod prawym słupkiem
o której wspominali mi przy montażu nowej przedniej szyby, mam przy każdym większym deszczu mokry dywanik pasażera -
Dali, dali.. chodzi
o to że gniazdo usb w rejestratorze (zasilające) jest starego typu więc jeśli
rejestrator padnie to do kolejnego urządzenia ten kabelek już mi się nie przydaOd ładowarki nawigacji pasuje bez problemów. Ja akurat też mam ze sobą.
-
Dali, dali.. chodzi
o to że gniazdo usb w rejestratorze (zasilające) jest starego typu więc jeśli
rejestrator padnie to do kolejnego urządzenia ten kabelek już mi się nie przydaWtedy go wyciągniesz, demontaż trwa krócej...
Zdejmę, może uda mi
się zlokalizować przeciek, podejrzewam rdzę pod prawym słupkiem
o której wspominali
mi przy montażu nowej przedniej szyby, mam przy każdym większym deszczu mokry
dywanik pasażeraAha, czyli jest jeszcze inny cel zdjęcia deski.
PS. Nie sfociłem dziś. W garażu okazało się, że baterie w aparacie padły... Ładują się, sfocę jutro.