Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
Dojechałeś?
Aż tak dymi, że czekasz do wieczora? Nie mógł Cię ktoś podholować? -
1km to można by było nawet przepchać o ile nie jest pod górkę
-
dojechalem, dymu duzo i strasznie smierdzi przepalany plyn chlodniczy.
Podejrzewm, ze uszczelka dostala juz po d.. jeszcze przed wymiana pompy bo mialem problem z odpowietrzeniem ukladu po jej wymianie, ciagle wywalalo plyn ze zbiorniczka,
niesprawny jak sie okazalo termostat tez pewnie przyczynil sie awarii.
Cóż.. tico nie mialo lekko ze mna.. moze jutro uda mi sie zdjac glowice.
Najgorsze jest to że Swift jeszcze nie skonczony :-D
Szpilki mam kupic nowe czy mogą zostać stare? -
Nie robiłem wymiany UPG, ale... zostawiłbym stare. Moim zdaniem nie ma sensu bez potrzeby ryzykować wykręcania ich z bloku.
Dasz potem jakiś opisik (może z fotkami paroma)? -
Dasz potem jakiś
opisik (może z fotkami paroma)?Wiesz jak to jest.. zawsze czasu brak, ręce brudne, itd..
Zastanawiam się teraz jak się za to zabrać
Czytałem posty Henio123, u niego zapiekły się pierścienie,
nie chcę teraz bawić się w tak dużą imprezę -
leo wymiana uszczelki może się okazać z dodatkowymi czynnościami itp. Kiedy miałem Malucha też wymieniałem UPG i przy okazji zmieniłem też pierścienie bo były popękane.
Robienie fotorelacji jak dla mnie nie ma sensu bo zwykle takie sprawy załatwiamy w warsztacie a nie pod blokiem czy w garażu.
-
Jednak dałeś wątek. Fajnie.
Może wystarczy tylko uszczelkę wymienić, pierścieniami nie ma co się zajmować tymczasem. -
Robienie
fotorelacji jak dla mnie nie ma sensu bo zwykle takie sprawy załatwiamy w warsztacie
a nie pod blokiem czy w garażu.Jeśli auto poszłoby do warsztatu, w obce ręce, to oczywiście, że nie... Ale jak widzisz, Pacior sam zakasał rękawy.
-
Jeśli auto poszłoby
do warsztatu, w obce ręce, to oczywiście, że nie... Ale jak widzisz, Pacior sam
zakasał rękawy.Bo jak spier.. to kupie drugi silnik z przebiegiem o połowę niższym i zapłacę za to mniej niż za naprawę w warsztacie
a tak poza tym.. nie mam zaufania do tanich mechaników, na solidnych mnie nie stać -
Ale jak widzisz, Pacior sam
zakasał rękawy.No to jego wybór. Jak pisałem , różnie to może być przy wymianie. Nawet nie zrobił zdjęć przed odkręceniem wszystkiego. Ja dał bym mu spokój. Jak chce ożywić auto to niech zrobi i jeździ.
-
No to jego wybór.
Jak pisałem , różnie to może być przy wymianie. Nawet nie zrobił zdjęć przed
odkręceniem wszystkiego. Ja dał bym mu spokój. Jak chce ożywić auto to niech zrobi i
jeździ.Póki co robota wydaje się być dla mnie prosta, chody mogą się pojawić jak będę musiał rozbierać głowicę w drobny mak ale może się obejdzie Zawiozę ją do http://www.autoszlif.auto.pl/
-
Zawiozę ją do
http://www.autoszlif.auto.pl/Daleko to od Ciebie ?
-
Daleko to od Ciebie
?Nie, jakieś 15km. Robiłem kiedyś u nich cylinder do Mz-y
Swego czasu zawiozłem im cały blok tico do sprawdzenia, niestety stwierdzili że bez szlifu się nie obejdzie i odpuściłem temat ze względu na koszty - a miał być zapasowy silnik -
No to działaj.
-
W weekend założyłem nowy alarm do Tico firmy Stig.
Stary, oryginalny alarm (Langeford) po 17 latach, w tamtym roku chyba się rozprogramował. Cały czas wył, nie reagował na piloty, nawet w trybie serwisowym nie dało rady go wyłączyć.
Do podłączenia alarmu wykorzystałem istniejącą instalację, jedynie co było dużo lutowania aby dostosować ją do nowych kostek przyłączeniowych centralki. Dodatkowo wymieniłem krańcówkę maski przedniej, bo okazało się, że oryginalna już nie działała (powód: korozja).
Podsumowując tico znowu ma alarm, z tym, że to mało ważne, najważniejsze jest to, że centralny zamek znowu jest sterowany pilotem i nie trzeba otwierać/zamykać auta z kluczyka.
-
Kolejna sprawa to zaliczenie przeglądu technicznego.
Ku zdziwieniu diagnosty tikuś przeszedł szczegółową kontrolę pozytywnie (nawet sprawdzane były spryskiwacze, czy pasy się blokują, itd.).
Podsumowanie diagnosty: coraz rzadziej się spotyka, żeby tiko było w takim stanie.
Takie słowa bardzo mnie podbudowują i potwierdzają, że własne serwisowanie samochodu popłaca (auto od nowości nie widziało mechanika).W najbliższym czasie będę musiał zerknąć do przednich hamulców, bo prawe koło słabiej hamuje, ale różnica mieści się w granicach normy.
-
(nawet sprawdzane były
spryskiwacze, czy pasy się blokują, itd.).Gdzie Ty takiego diagnostę znalazłeś?
-
w Bytomiu, sieć stacji diagnostyczny SpeedCar
Auto sprawdzają bardzo dokładnie
i jeżeli wszystko jest OK, to w cenie przeglądu dostaje się do wyboru jeden z oferowanych prezentów. W tym roku wybrałem sobie 5 nasadek z pokrętłem. Dodatkowo otrzymałem pakiet assistance na rok w Aviva.Jak jadę tam Rezzo z gazem to zawsze biorę talon na tankowanie gazu za 50zł na stacji Shell.
Więc jak ma się sprawne auto, warto tam jechać.
-
i jeżeli wszystko
jest OK, to w cenie przeglądu dostaje się do wyboru jeden z oferowanych prezentów. W
tym roku wybrałem sobie 5 nasadek z pokrętłem. Dodatkowo otrzymałem pakiet
assistance na rok w Aviva.To teraz wiadomo dlaczego tak trzepią auto