Co dziś dłubałem w tico? (2014)
-
Światła wprowadzają delikatne zakłócenia w radiu Pioneer. Słyszalne
są delikatne szumy...Da się tak jeździć, jednak kontaktowałem się już z producentem
i mam zastosować dodatkowy stabilizator (koszt ok. 2zł) i niby to załatwi sprawę.
Jak zrobię to dam znać - puki co agregat w garażu mi się zepsuł i nie mam prąduOdświeżam temat. Pojawił się prąd w garażu to mogłem zamontować stabilizator 7812 według zaleceń sprzedawcy. Po zamontowaniu stabilizatora (koszt 2zł) zakłócenia zostały wyeliminowane. Radio gra prawidło, niezależnie czy jadę na ledach czy na mijania
Umyłem i nawoskowałem karoserię - pomału trzeba przygotować auto w wakacyjną podróż.
-
Wymiana oleju na Castrol GTX 15W40, remont tylnych hamulców - bębny, szczęki, łożyska.
Zakupiony zestaw sprężynek (polski producent) okazał się g.. wart. Przestrzegam! -
Regulacja gaźnika, po wczorajszym jego czyszczeniu
Jeszcze zostało lekko podregulować czas i może obroty na ssaniu.
Zacząłem się zastanawiać, jaką faktyczną moc ma Tico . Dlaczego? Patrząc na specyfikację silnika F8C (http://en.wikipedia.org/wiki/Suzuki_F8C_engine), osiąga on moc 36kW, czyli 48KM, przy 6000 obr/min. Za to w specyfikacji Tico jest napisane 30kW, czyli 41KM, ale przy 5500 obr/min. Moment obrotowy też jest zupełnie inny, bo w specyfikacji silnika 71,5Nm przy 4000 obr/min, a w Tico 60Nm przy 2500 obr/min. Daewoo jakoś modyfikowało ten silnik do Tico? . Czy może po prostu w specyfikacji silnika są podane teoretyczne wartości (dlatego m.in przy wyższych obrotach wszystko jest podane), a w specyfikacji Tico są już wartości rzeczywiste? Trochę dziwne według mnie .
-
Nie analizowałem tej stronki z Wikipedii, ale na szybko Ci odpowiem: TAK, Koreańczycy modyfikowali japoński silnik. Jedną z przeróbek było wyposażenie motoru w katalizator, wymagany na naszym rynku. A jeśli dochodzi katalizator, powinno zostać zmienione zasilanie (na wtrysk). Pozostawiono jednak gaźnik, rozbudowując go i wyposażając m.in. w urządzenia podciśnieniowe (sam wiesz, ile wężyków tam się plącze. Możliwe więc, że dodanie kata + konieczne przeróbki związane z tym zaowocowały zmniejszeniem spalania, a także mocy.
-
wczoraj siedziałem od 9 d0 16 ustawiałem gażnik i zapłon.
nic nie naprawiłem
auto nie rozpędza się na 4 i 5 biegu na wysokich obrotach po dodaniu solidnie gazu z początku jedzie a potem się dławi, problem wystąpił po założeniu gazu -
Po szperałem jeszcze trochę i kilka rzeczy mi nie pasuje. Silnik F8B miał 30kW, a F8C 36kW.
Do tego, w instrukcji Tico są skrzynie: 5. biegowe, 4. biegowe + automat. A z tego co wyczytałem, tylko silnik F8B był ze skrzynią 4 biegową. Do tego, pierwsze Tica miały podobno F8B (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Suzuki_engines). Nie wiem ile w tym prawdy.
Ale co mi jeszcze nie pasuje. W instrukcji Tico nie ma różnicy w przyspieszeniu,Vmax itp. między skrzynią 4. a 5. biegową. Może instrukcja jest źle przetłumaczona, a błąd jest powtarzany?To takie trochę teorie spiskowe, ale jednak coś jest nie tak. Nawet we wszystkich sklepach z częściami jest zawsze Tico (48KM). Trochę to dziwne według mnie... Może oryginalne koreańskie Tico z pierwszych lato produkcji miały F8B?
-
Ja za to wczoraj siedziałem od 14 do 2
.. wydłubałem w końcu katalizator. Z początku szło pięknie ale schodki zaczęły się przy drugiej śrubie mocującej wydech do puszki z katalizatorem. Musiałem jednak wyciągnąć ją odkręcając od kolektora. Dostęp-masakra!! Nie bez powodu, w wolnym tłumaczeniu z koreańskiego, Tico znaczy : "jakdotegowsiąść" hehe No i oczywiście ktoś już przy tym kiedyś majstrował bo ta śruba, którą odkręciłem dosłownie "jednym palcem" była inna od tej starej.. na domiar wszystkiego przy zakupie nowych uszczelek dali mi za długie śruby ( te do puszki ). Dziś jeszcze wymienię tylko przy tylnym tłumiku.. aż się nie chce..
Mała fotorelacja..
CDN.. -
A wystarczyło by odkręcić dolną rurę od tej puszki i wybić wkład przez otwór i kupa roboty mniej. Sam tak robiłem i ładnie wkład wyleciał.
-
wczoraj siedziałem od 9 d0 16 ustawiałem gażnik i zapłon. nic nie naprawiłem
auto nie rozpędza
się na 4 i 5 biegu na wysokich obrotach po dodaniu solidnie gazu z początku jedzie a
potem się dławi, problem wystąpił po założeniu gazuMoim zdaniem przyczyna tkwi w mikserze o zbyt małej średnicy i / lub braku zdławienia na kolanku pobierającym powietrze.
Czy szukałeś na forum informacji o takich problemach? Sporo o tym pisaliśmy w wątkach sprzed lat. -
A wystarczyło by odkręcić dolną rurę od tej puszki i wybić wkład przez otwór i kupa
roboty mniej. Sam tak robiłem i ładnie wkład wyleciał.Tak też zrobiłem, ale ta chol...na śruba się urwała i po 2 godzinach mordęgi ażeby ją jakoś wykręcić, musiałem w końcu wydobyć całą puchę. Bardzo kiepski dostęp jest do tych śrub, więc musiałem jednak zdjąć zderzak i wyciągnąć całe ustrojstwo.Dopiero kluczem do rur jakoś puściła..
-
Mam do Was małe pytanie. Co może powodować głośną pracę układu powietrza dodatkowego? U mnie strasznie burczy. Jeżeli zacisnę rurkę, która idzie od tego "tłumika" do filtra, to przestaje. Rurki wszędzie są całe, a puszka siedzi ciasno. Nie mam pojęcia, co to może być .
-
Kata już dawno wywaliłem a w sumie proszek co po nim pozostał Bez różnicy.
Tico pokonało ponad 1000km w ten weekend i niestety nagła niespodzianka w czasie trasy. Pedał sprzęgła miętki jak hamulca przy zapowietrzonym układzie a sprzęgło się ślizga kilka sekund po jego puszczeniu i depnięciu gazu Linka cała, nic nie wygląda podejrzanie. Zrobił jeszcze 600km w takim stanie i dojechał na miejsce jak zawsze. Nie wysprzęgla do końca.
Wpada biała okleina na dach i maskę. Szukam pomysłu na bagażnik (koszyk) bo relingi mam. DO tego owiewka bagażnika dachowego Niedługo fotki z pracPS. 120km/h ~5,8l LPG
-
Wywal to wszystko i będziesz miał spokój a i większa ilość miejsca pod maską też zaleta.
-
Za jakiś czas wywalę, ale na razie brak czasu . Tylko się zastanawiam, gdzie może być jakaś nieszczelność i na jakiś czas to ogarnąć, bo strasznie mnie taka głośna praca denerwuje.
-
Za jakiś czas
wywalę, ale na razie brak czasu . Tylko się zastanawiam, gdzie może być jakaś
nieszczelność i na jakiś czas to ogarnąć, bo strasznie mnie taka głośna praca
denerwuje.obstawiałbym źle osadzoną puszkę rezonansową (czarna plastikowa)
-
Już ją dociskałem, przestawiałem, kołnierz inaczej wciskałem i nic, dalej to samo
Spróbuję dziś ją jakoś uszczelnić może. -
O rany ale misz-masz ten kabel idzie chyba z czujnika temperatury, ale dokładnie nie widzę, tak już nabyłeś auto? Ten kto to "udłubał" miał chyba nie po kolei.. Jeśli możesz pokaż dokładniej skąd i dokąd jest to dokładniej podpięte..
Mam do Was małe
pytanie. Co może powodować głośną pracę układu powietrza dodatkowego? U mnie
strasznie burczy. Jeżeli zacisnę rurkę, która idzie od tego "tłumika" do filtra, to
przestaje. Rurki wszędzie są całe, a puszka siedzi ciasno. Nie mam pojęcia, co to
może być .Wywal kata i całe to ustrojstwo a zobaczysz różnicę. Do wczoraj sam nie wiedziałem że Tico jest takie ciche
-
Właśnie od dawna chcę wywalić kata (nawet go już chyba w wydechu słychać), ale za cholerę nie mogę znaleźć czasu. Spróbuję to w weekend ogarnąć. Jak w piątek będę co jakiś czas zalewał śruby, łączące puszkę kata z rurą wydechową, WD40 to może jakoś puszczą. Zobaczymy
A nie lepiej było Ci zalepić silikonem króciec, który wychodzi z filtra powietrza, zamiast rurki?
-
Jeśli chodzi o ten krociec, to w gum-rurkę po tej puszcze wsadziłem styropian ( korek będzie lepszy ale akurat ni miałem ), zaś rurkę z obudowy filtra wcześniej owinąłem taśmą ( żeby styropianu nie wessało ). Też myślałem o silikonie, ale to jest duży otwór i trzeba by było dłużej czekać aż zaschnie
Co do kata.. z początku w ogóle w planach nie było zdejmowania tej puchy ( notabene z nią poszło gładziutko . niestety jedna ze śrub trzymających wydech od razu się ukręciła i po nieudanych próbach jej odkręcenia nie było innego wyjścia.. Wcześniej, przed odkręcaniem psikałem śruby odrdzewiaczem. Dostęp jest też z dołu ( otwory na śruby są przelotowe ). Pierwsze dwie, te najbardziej odsłonięte, odkręcałem nabitą nasadką 13 ( chociaż 14 pasowała, ale wydawało mi się że miała małe luzy.. ) gorzej jest z ostatnią schowaną pod kolektorem. Tu odkręcałem małą grzechotką ( ledwie wcisnąłem.. ), poszło bez problemu