Tico na LPG - jak Wam służy?
-
Teoretycznie racja.
Ja raz jednak chciałem zobaczyć, jak długo da się jeździć bez serwisu... i po
bodajże 15 kkm dalej można było śmigać, nic się nie działo, oprócz "zamulenia"
silnika i wyraźnej potrzeby regulacji zaworów (okazało się, że dwa były już
"podparte")... ponieważ jednak wolę mieć dobre przyspieszenie i nie myśleć o
składzie mieszanki, nie przeciągam zbytnio dystansu 10 kkm i robię serwis - w końcu
to naprawdę niewielkie nakłady.Zgadzam się muszę pomyśleć o regulacji zaworów, kupić też nowe świece. Ostatnio zauważyłem, że trzeba czasem dłużej kręcić, żeby odpalić ciepły silnik.
Racja. I tej wersji
się należy trzymać.
Był już taki pomysł
kiedyś, kolega Tomash szukał informacji i chciał to zrobić... w końcu jednak zmienił
auto i montaż blosa nie doszedł do skutku.
Możesz przejrzeć
forum pod tym kątem, ZTCP parę postów jest... polecam też kącik Swifta.Poczytam trochę na swiftowym Pisałem kiedyś na forum gazowniczym i niektórzy pozytywnie się wypowiadali na temat blosa i tico - że mogłoby to ładnie zagrać. Muszę jeszcze to skonsultować u kilku gazowników (u swojego też oczywiście).
-
A co ze świecami
czy kablami WN, wymienialiście na jakieś "specjalne" pod gaz?Ja nie wymieniałem na żadne specjalne pod gaz. Świece standardowe NGK Japan, przewody też zwykłe (często pod lpg są niebieskiego koloru )
-
Instalacje już mam wszystko ładnie pięknie chodzi tylko jak przy 3tys lub wiecej obrotów wcisnę sprzęgło to obroty spadają i gaśnie Czy to wystarczy podregulować śrubką od wolnych obrotów na reduktorze czy coś więcej?
-
jak dzieje się to podczas jazdy to trzeba obrócić chwytak powietrza odwrotnie do kierunku jazdy, bo prawdopodobnie wdmuchiwane jest powietrze do wlotu co zakłóca prace na lpg
-
Trzeba nawet zwykłą taśmą zakleić połowę wlotu powietrza do filtra i powinno być lepiej. za dużo powietrza dostaje silnik i gaśnie.
-
dzięki chłopaki taśma zadziałała a kolanko całkiem zdjąłem bo się nie mieściło bo tam te rurki od gazu idą
-
Spalanie LPG mi wyszło 7/100 i to głównie na trasie Trochę dużo mi się wydaje, powinien max 6 łyknąć, czy to może normalne, że na początku więcej pali i musi się tam coś dotrzeć czy mam jechać na regulacje?
-
Po pierwszych 1000km powinno się jechać na regulacje. Co do tego spalania - ile benzynki Ci wychodziło w takich warunkach?
-
Co do tego spalania - ile benzynki Ci
wychodziło w takich warunkach?5-5,5 :
-
Hmm. 5,5L a 7L to 27% różnicy, więc jeszcze w normie (I i II generacja spokojnie może sobie łyknąć 30% więcej gazu niż benzyny, szczególnie jest to widoczne w przypadku małych silników). Skoro masz dynamikę na zadowalającym poziomie i go nie muli to IMO nie ma się czym przejmować. I tak masz ~15zł taniej niż na benzynie. Pojeździj jeszcze i zobacz, wybierz się do gazownika jak Cię to trapi. Ja w Swifcie przy spokojnej jeździe w trasie mam 7L, w warunkach autostradowych (130-150kmh) 7,5L, a po mieście ~9.2L. Z klimatyzacją to już różnie bywa, rekord to 12L , jak używam jej normalnie to po samym mieście dycha z hakiem. Inna sprawa że gaz w Polsce jest jaki jest, ostatnio widziałem jak zachowywało się w trasie Polo 1.0. Belgijskiego gazu spalił w trasie z litr mniej niż naszego, w dodatku lepiej szedł.
-
Hmm. 5,5L a 7L
Przy tej trasie, którą teraz pokonuję bliżej mu do 5 niż 5,5, czasami miałem nawet 4.8
I tak masz ~15zł taniej niż na benzynie.
Chciałbym jeszcze taniej
Pojeździj jeszcze i zobacz,
wybierz się do gazownika jak Cię to trapi.A przy luźnych zaworach więcej pali? I czy po każdej regulacji zaworów trzeba coś regulować przy lpg?
-
Przy tej trasie,
którą teraz pokonuję bliżej mu do 5 niż 5,5, czasami miałem nawet 4.8To faktycznie 7 to trochę za dużo. Pojeździj do tych 1szych 1000km i obserwuj spalanie, jak się nie poprawi to zrób wycieczkę do gazownika
Chciałbym jeszcze
taniejTeż nie można popadać w przesadę
-
Ja przez owe 90tys zrobione na gazie może ze 3 razy ustawiałem zawory. Spalanie najlepiej ustawić na 6,5L czyli można lekko przykręcić pokrętło i będzie dobrze. A jeśli chcesz taniej to wyrób sobie tak jak ja kartę orlen flota i będziesz miał na litrze gazu -8gr. Co daje na tankowaniu za ok 60zł litr gratis
-
mój wysłużony tikuś spalił ostatnio 6,8 LPG -trasa 250km z czego 100km z prędkością ok 120km/h w trasie z blokującym się momentami tłoczkiem hamulcowym więc 7 to za dużo..
przykręć np o pół obrotu pokrętło na wężu i przejedź się sprawdzając dynamikę.
Jak zacznie mulić to za bardzo skręciłeś i za mało gazu dostaje -
Tylko też żeby za ubogo przypadkiem nie ustawić żeby sobie gniazd zaworowych nie wypalić... Bo w takim przypadku oszczędność 1L/100km się nie opłaci
-
Spalanie LPG mi
wyszło 7/100 i to głównie na trasie Trochę dużo mi się wydaje, powinien max 6
łyknąć, czy to może normalne, że na początku więcej pali i musi się tam coś dotrzeć
czy mam jechać na regulacje?Zakleiles tasma wlot powietrza wiec zwiekszylo sie podcisnienie w ukladzie. Konieczna jest ponowna regulacja lpg po takim czyms.. nie dziwne ze za duzo ci spalil. Znajdz na necie krotki poemat na temat gazu, po tej lekturze sam spokojnie regulacje ogarniesz.
-
Zakleiles tasma
wlot powietrza wiec zwiekszylo sie podcisnienie w ukladzie. Konieczna jest ponowna
regulacja lpg po takim czyms..Byłem po tym na regulacji bo miałem obroty za niskie. Mówiłem że coś za dużo pali ale kazali mi wyjeździć całą butle i dopiero wtedy przyjechać.
Jest jeszcze sprawa, że ja mam zaślepiony egr i nie mam katalizatora, to może powinny być inne ustawienia na analizatorze?
-
A krotki poemat na temat gazu przeczytal? Tam jest wszystko na temat regulacji podcisnieniowej instalacji lpg.
-
A krotki poemat na
temat gazu przeczytal?Przeczytał. Ale skoro na benzynie nie spełnia mi norm to tak samo będzie na lpg więc regulowanie gazu pod normy będzie złym regulowaniem
Tam jest wszystko na temat regulacji podcisnieniowej
instalacji lpg.Nie chcę ustawiać na czuja, tym bardziej, że mogę za darmo na analizatorze
-
na analizatorze ustawi ci silnik ale bez obciążenia, nie ma to pokrycia podczas jazdy.