Tico na LPG - jak Wam służy?
-
Co do tego spalania - ile benzynki Ci
wychodziło w takich warunkach?5-5,5 :
-
Hmm. 5,5L a 7L to 27% różnicy, więc jeszcze w normie (I i II generacja spokojnie może sobie łyknąć 30% więcej gazu niż benzyny, szczególnie jest to widoczne w przypadku małych silników). Skoro masz dynamikę na zadowalającym poziomie i go nie muli to IMO nie ma się czym przejmować. I tak masz ~15zł taniej niż na benzynie. Pojeździj jeszcze i zobacz, wybierz się do gazownika jak Cię to trapi. Ja w Swifcie przy spokojnej jeździe w trasie mam 7L, w warunkach autostradowych (130-150kmh) 7,5L, a po mieście ~9.2L. Z klimatyzacją to już różnie bywa, rekord to 12L , jak używam jej normalnie to po samym mieście dycha z hakiem. Inna sprawa że gaz w Polsce jest jaki jest, ostatnio widziałem jak zachowywało się w trasie Polo 1.0. Belgijskiego gazu spalił w trasie z litr mniej niż naszego, w dodatku lepiej szedł.
-
Hmm. 5,5L a 7L
Przy tej trasie, którą teraz pokonuję bliżej mu do 5 niż 5,5, czasami miałem nawet 4.8
I tak masz ~15zł taniej niż na benzynie.
Chciałbym jeszcze taniej
Pojeździj jeszcze i zobacz,
wybierz się do gazownika jak Cię to trapi.A przy luźnych zaworach więcej pali? I czy po każdej regulacji zaworów trzeba coś regulować przy lpg?
-
Przy tej trasie,
którą teraz pokonuję bliżej mu do 5 niż 5,5, czasami miałem nawet 4.8To faktycznie 7 to trochę za dużo. Pojeździj do tych 1szych 1000km i obserwuj spalanie, jak się nie poprawi to zrób wycieczkę do gazownika
Chciałbym jeszcze
taniejTeż nie można popadać w przesadę
-
Ja przez owe 90tys zrobione na gazie może ze 3 razy ustawiałem zawory. Spalanie najlepiej ustawić na 6,5L czyli można lekko przykręcić pokrętło i będzie dobrze. A jeśli chcesz taniej to wyrób sobie tak jak ja kartę orlen flota i będziesz miał na litrze gazu -8gr. Co daje na tankowaniu za ok 60zł litr gratis
-
mój wysłużony tikuś spalił ostatnio 6,8 LPG -trasa 250km z czego 100km z prędkością ok 120km/h w trasie z blokującym się momentami tłoczkiem hamulcowym więc 7 to za dużo..
przykręć np o pół obrotu pokrętło na wężu i przejedź się sprawdzając dynamikę.
Jak zacznie mulić to za bardzo skręciłeś i za mało gazu dostaje -
Tylko też żeby za ubogo przypadkiem nie ustawić żeby sobie gniazd zaworowych nie wypalić... Bo w takim przypadku oszczędność 1L/100km się nie opłaci
-
Spalanie LPG mi
wyszło 7/100 i to głównie na trasie Trochę dużo mi się wydaje, powinien max 6
łyknąć, czy to może normalne, że na początku więcej pali i musi się tam coś dotrzeć
czy mam jechać na regulacje?Zakleiles tasma wlot powietrza wiec zwiekszylo sie podcisnienie w ukladzie. Konieczna jest ponowna regulacja lpg po takim czyms.. nie dziwne ze za duzo ci spalil. Znajdz na necie krotki poemat na temat gazu, po tej lekturze sam spokojnie regulacje ogarniesz.
-
Zakleiles tasma
wlot powietrza wiec zwiekszylo sie podcisnienie w ukladzie. Konieczna jest ponowna
regulacja lpg po takim czyms..Byłem po tym na regulacji bo miałem obroty za niskie. Mówiłem że coś za dużo pali ale kazali mi wyjeździć całą butle i dopiero wtedy przyjechać.
Jest jeszcze sprawa, że ja mam zaślepiony egr i nie mam katalizatora, to może powinny być inne ustawienia na analizatorze?
-
A krotki poemat na temat gazu przeczytal? Tam jest wszystko na temat regulacji podcisnieniowej instalacji lpg.
-
A krotki poemat na
temat gazu przeczytal?Przeczytał. Ale skoro na benzynie nie spełnia mi norm to tak samo będzie na lpg więc regulowanie gazu pod normy będzie złym regulowaniem
Tam jest wszystko na temat regulacji podcisnieniowej
instalacji lpg.Nie chcę ustawiać na czuja, tym bardziej, że mogę za darmo na analizatorze
-
na analizatorze ustawi ci silnik ale bez obciążenia, nie ma to pokrycia podczas jazdy.
-
Instalacja musi się "ułożyć", membrany popracować...
Po pierwszym tysiącu pomykaj na ostateczną regulację. Powinno się poprawić.U mnie było inaczej. Przez pierwszy tysiąc spalanie wynosiło 5 l LPG/100 km (benzyny palił podobnie). Po regulacji (po pierwszym tysiącu) wzrosło do 5,5-6 l LPG. I odtąd tak jest zawsze regulowany.
-
Siemka. A ja ostatnio zauważyłem dziwne zachowanie pracy silnika co bylo juz pisane o tym ale nie wiem czy było to rozwiązane. Otóż zmianę w pracy silnika zauważyłem wymieniając tylko filtr powietrza.Przed wymianą Silnik bardzo rowno pracował a po wymianie lekko przebiera. Zmiana do poprawnej pracy następuje gdy przyloze rękę w okolice wlotu powietrza. Niewiem czemu tak się dzieje ale wychodzi na to że stary zasyfiony filtr stawiał jakiś opór. Sprawa się ma na lpg.Zastanawiam się czy da się to wyregulować. Ktos kiedyś tu wspominał o włożeniu jakiejś delikatnej gabki,pianki do wlotu powietrza. Ktos może wie gdzie tkwi problem???
-
a filtr tego samego producenta? jakiś markowy?
myślę że ponowna regulacja obrotów przy parowniku załatwi sprawę
-
a filtr tego samego
producenta? jakiś markowy?
myślę że ponowna
regulacja obrotów przy parowniku załatwi sprawęDokładnie, ponowna regulacja lpg załatwi sprawę Zmieniła się dawka powietrza i stąd te problemy. LPG jest wrażliwe na takie zmiany.
-
Tak tez mysle ale gdzies tu bylo ze to nie rozwiazalo sprawy.
-
Tak tez mysle ale
gdzies tu bylo ze to nie rozwiazalo sprawy.Niektórzy podają też, że mają częściowo przesłonięte kolanko gumowe od wlotu powietrza. U mnie było to zbędne, bo gazownik bez problemu dokonał regulacji. Prawdopodobnie wpływ na to może mieć też średnica mixera, który jak wiemy może się u każdego nieco różnić.
-
Sprawa załatwiona. Zrobiłem to sam. Nie znacznie skrecilem regulator na reduktorze i obroty wróciły do normy.